W Medjugorie nie byłem i jakoś mnie tam nigdy specjalnie nie ciągnęło, właśnie z powodów o których wspominaliście powyżej. Osobiście dużo większe doznania duchowe odczuwam przebywając w dzikiej przyrodzie, ale to już jest osobista sprawa każdego i temat na osobną dyskusję
Mostar to osobna historia, byłem 2 razy i chciałbym jeszcze nie raz wrócić.
Od dawna jestem miłośnikiem Hvaru, już gdzieś pisałem że dla mnie Hvar to coś ważniejszego niż zwykłe miejsce na wakacje
Jeszcze jedno - przełam się i wjedź albo daj się wwieźć na Sv. Jurka - warto i nie ma się czego bać!!!

.png)
.png)

.png)
.png)