"Wysmagany wiatrem i marzeniami"czyli CROberto na "Gigancie"

Cześć,
Brač cały czas przede mną, pewnie się kiedyś doczeka . Plaża piękna, bardzo takie lubię , szkoda, że tak daleko .

dids76 napisał(a):Ooo... ruszyła "stara" relacja . Chętnie pooglądam i poczytam, tym bardziej że w połowie czerwca wracam na Brač po raz 11

Lekką tremę mam przed Tobą bo jak tu się chwalić Twoją wyspą...
Pojedziesz tam jeszcze cztery razy i na Sołtysa Selcy możesz startować...

wiolek_lp napisał(a):Ale fajnie że wróciłeś
Tym bardziej, że ja w sierpniu wracam 3 raz na Brač, więc chętnie poczytam co tam ciekawego odkryliście, ale wrócę też to wcześniejszej relacji, przypomnieć sobie
Farska to chyba jedyna uvala, gdzie planowaliśmy w 2021 oprócz naszej przydomowej TL, więc tym bardziej popatrzę, gdzie warto uderzyć, chociaż nie powiem, pięknie tam było i odpowiednie zaludnienie tylko dojście lekko męczące,.zwłaszcza wtedy pchając wózek z najmłodszym 7 miesięcznikiem
https://photos.app.goo.gl/H8bjuxRtMXidUnUH9

IMG_20210706_144835_copy_600x1067.jpg

Pozdrawiam czekając na lot do Cro, na weekendzik z Jadranem

Cześć no to, przede wszystkim - życzę bardzo udanego weekendziku ...

Fajnie ,że zajrzałaś - też, chyba miałaś przerwę, na forum ?!

Chłopcy podrośli , zatem łatwiej teraz się przemieszczać...
Brač , tak samo jak Hvar - ma tyle do zaoferowania , że trzeba to podzielić na kilka wyjazdów

Niestety , miejsca najłatwiej dostępne są obecnie przeludnione...
Kusiło mnie zaglądnąć też do Tica Luka , ale po dwóch nieudanych powtórkach ( Murvica i Sumartin ) nie zrobiliśmy trzeciego podejścia.
Na tych trzech wymienionych plażach, w 2014 roku było na prawdę sympatycznie...
Ostatecznie robiliśmy powtórki na tych najfajniejszych - nowo poznanych.

Pokażę...

Byłam na Braču po raz pierwszy w maju zeszłego roku, więc wrażenia wciąż świeże. Jestem oczarowana wyspą i chętnie poczytam relację.

maslinka napisał(a):Cześć Robercie! Jak dobrze Cię widzieć po latach

We dwoje ten ubiegłoroczny Brač czy z Julką też? Julka to już chyba całkiem dorosła jest

Pozdrawiam Cię serdecznie

Cześć Agnieszko
Bardzo mi miło ,że zaglądacie - dziękuję za te ciepłe przywitania

Byliśmy z Julią - powiedziała ,że z nami jest fajnie , a po za tym chce się nami nacieszyć, przed miesięcznym pobytem w USA...

Była z nami czternasty raz w Cro ...
Trochę przesiąkła wakacyjnymi natrętcwami ojca - zatem wychowałem sobie świetnego kompana

Oj tak - ma dwa latka dorosłości

Postaram się przemycić jakieś Jej zdjęcie

Też Cię Pozdrawiam serdecznie , a także wszystkich którzy mnie odwiedzili

wiola2012 napisał(a):Cześć,
Brač cały czas przede mną, pewnie się kiedyś doczeka . Plaża piękna, bardzo takie lubię , szkoda, że tak daleko .

Cześć

Warto ją wpisać, do poczekalni ...
Jak sobie ją trochę zapomnę - to możliwe , że tam jeszcze pojadę .
Jest duża szansa , bo z wiekiem - te wszystkie cykle się podobno skracają...

Epepa napisał(a):Byłam na Braču po raz pierwszy w maju zeszłego roku, więc wrażenia wciąż świeże. Jestem oczarowana wyspą i chętnie poczytam relację.

Cześć
Zapraszam .
Może znajdziesz coś , co niechcący pominęłaś i będzie w rozpisce, na następny raz...

To moja ulubiona wyspa, więc zasiadam do czytania.

Bratwojciech napisał(a):To moja ulubiona wyspa, więc zasiadam do czytania.

U mnie na podium zapraszam...

CROberto napisał(a):Cześć no to, przede wszystkim - życzę bardzo udanego weekendziku ...

Fajnie ,że zajrzałaś - też, chyba miałaś przerwę, na forum ?!

Chłopcy podrośli , zatem łatwiej teraz się przemieszczać...
Brač , tak samo jak Hvar - ma tyle do zaoferowania , że trzeba to podzielić na kilka wyjazdów

Niestety , miejsca najłatwiej dostępne są obecnie przeludnione...
Kusiło mnie zaglądnąć też do Tica Luka , ale po dwóch nieudanych powtórkach ( Murvica i Sumartin ) nie zrobiliśmy trzeciego podejścia.
Na tych trzech wymienionych plażach, w 2014 roku było na prawdę sympatycznie...
Ostatecznie robiliśmy powtórki na tych najfajniejszych - nowo poznanych.

Pokażę...

Dzięki, weekend był baardzo udany i cudny, zrobiliśmy z młodym ( byłam tylko z 1 synem ) koło 40 km w 3 dni, także było intensywnie
Szybenik jak zwykle cudowny, ehhh koniecznie będzie do powtórzenia jeszcze kiedyś na szybki weekend

Starsi faktycznie podrośli, ale w między czasie trafił się najmłodszy aktualnie 3 i pół latek, plus mąż ze złamaną nogą, którą dalej rehabilituje, i małego zbytnio nie ponosi, więc szaleństw chodzeniowych tego roku nie przewiduję
Powiem Ci, że TL w lipcu w 2021 była pusta ! w przeciwieństwie do zawalonego Peljesaca ale i w porównaniu do Sumartinu, gdzie raz wybraliśmy się z młodymi na dmuchańce dla nich i po 30 minutach uciekliśmy, nawet się tam nie rozkładałam
Z relacji znajomych których wysłałam do Povlji w 2022 w sierpniu i w 2023 w lipcu, ludzi dalej było malutko, liczę też na to tego roku

CROberto napisał(a):[
Byliśmy z Julią - powiedziała ,że z nami jest fajnie , a po za tym chce się nami nacieszyć, przed miesięcznym pobytem w USA...

Była z nami czternasty raz w Cro ...
Trochę przesiąkła wakacyjnymi natrętcwami ojca - zatem wychowałem sobie świetnego kompana

Super, że córa mimo, że dorosła dalej chce z Wami jeździć
Mój weekend to też był 14 raz raz w Cro mojego średniego, a mój 15, za to w grudniu stuknął 10 raz najmłodszego wtedy 3 latka, ciekawe do ile razów dobije, zanim sam będzie decydować gdzie spędza wakacje

wiolek_lp napisał(a):

Dzięki, weekend był baardzo udany i cudny, zrobiliśmy z młodym ( byłam tylko z 1 synem ) koło 40 km w 3 dni, także było intensywnie
Szybenik jak zwykle cudowny, ehhh koniecznie będzie do powtórzenia jeszcze kiedyś na szybki weekend

Fajna sprawa, taki przerywnik w szczególności jak pogoda przez ten czas dopisze...

wiolek_lp napisał(a):Byliśmy z Julią - powiedziała ,że z nami jest fajnie , a po za tym chce się nami nacieszyć, przed miesięcznym pobytem w USA...

Super, że córa mimo, że dorosła dalej chce z Wami jeździć

Miłe to...
Ale w tym roku zapowiedziała ,że do Cro z nami nie pojedzie- musimy wybrać inny kraj...
Chyba się jej w "kuferku " poprzewracało - po zeszłorocznej Florydzie...

gib

Gib

Gib

Gib