"Wysmagany wiatrem i marzeniami"czyli CROberto na "Gigancie"

napisał(a) **Vjetar** » 21.02.2016 15:33

CROberto napisał(a):KONIEC
Dziękuję Wszystkim uczestniczącym w tej zbyt przydługiej podróży.....

Dla mnie skończyła się dopiero teraz.

Pozdrawiam

napisał(a) **CROberto** » 27.02.2016 23:41

Vjetar napisał(a):.......

Zapożyczę się od sąsiadów

Lepiej późno , niż wcale. :wink:

Miło że zaglądasz....
Pozdrav.

napisał(a) **CROberto** » 27.01.2017 18:38

napisał(a) **jarek24** » 27.01.2017 21:01

Poszedł przelew.Trzymam kciuki. :papa:

napisał(a) **CROberto** » 28.01.2017 15:31

napisał(a) **janka.mik.** » 28.01.2017 15:40

sms poszedł, oby się udało!

napisał(a) **CROberto** » 29.01.2017 17:11

Hej Janka

Dziękuje za udział w zacnej akcji

Też mam nadzieję że Ola będzie zdrowa... :hearts:

napisał(a) **jarek24** » 01.02.2017 10:12

Widzę, że jest osobny wątek,więc proszę o przeniesienie mojego posta,
Dziękuję i pozdrawiam.

napisał(a) **CROberto** » 01.02.2017 17:16

jarek24 napisał(a):Widzę, że jest osobny wątek,więc proszę o przeniesienie mojego posta,
Dziękuję i pozdrawiam.

Jarek nie jestem moderatorem więc przenieść nie mogę ...
Mogę tam natomiast zacytować twój post-co czynię...

napisał(a) **jarek24** » 02.02.2017 11:31

Chyba mało sprecyzowałem ,prośba była do moderatora a jeśli chodzi o zacytowanie to nie ma takiej potrzeby,ważnym jest aby konto naszej panny ''utyło'' jak najprędzej

Pozdrawiam Jarek

napisał(a) **Magdalena S.** » 05.02.2017 22:44

Sms poszedł. Jutro zrobię przelew.

napisał(a) **CROberto** » 06.02.2017 20:45

Magdalena S. napisał(a):Sms poszedł. Jutro zrobię przelew.

Fajnie że się przyłączyłaś...

Zanim puścisz przelew,zaglądnij tutaj -jest mała zmiana...

ratujmy-zycie-trzynastolatki-t51678.html

napisał(a) **mervik** » 19.03.2017 14:59

..no i jeszcze raz tu zaglądam

napisał(a) **wiolek_lp** » 19.03.2017 17:20

Ja też ostatnio czytałam z największą przyjemnością :smo:

Wieczoramii pod kocykiem jak dobrą książkę, także dzięki wielkie za tą relację

PS. Widoki z drogi do U.Spilice są tak cudne, że brak słów ale chyba nie odważę się ciągnąć tam dzieci, chyba wraz z mężem zabiliby mnie za taką drogę :twisted:

napisał(a) **CROberto** » 21.03.2017 19:33

wiolek_lp napisał(a):Ja też ostatnio czytałam z największą przyjemnością
Wieczoramii pod kocykiem jak dobrą książkę, także dzięki wielkie za tą relację

PS. Widoki z drogi do U.Spilice są tak cudne, że brak słów ale chyba nie odważę się ciągnąć tam dzieci, chyba wraz z mężem zabiliby mnie za taką drogę

Milo mi czytać to co piszesz...

Tamten wyjazd był naprawdę super - "odnalazłem się" - gubiąc na bezdrożach.... :oczko_usmiech:

Samo dobro...

Jak to był "gigant"-to przede mną jeszcze "gigancior"... :wink:

Btw.
Zrób im śniadanko -zostaw liścik, że obiadek do odgrzania w lodówce...
Niech cie wyczekują z wyszykowaną kolacją... :oczko_usmiech:

Nie zabiją.... :lol:

a zatęsknią... :oczko_usmiech: