Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

"Wysmagany wiatrem i marzeniami"czyli CROberto na "Gigancie"

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
CROberto
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4910
Dołączył(a): 03.02.2012
Re: "Wysmagany wiatrem i marzeniami"czyli CROberto na "Gigan

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROberto » 22.04.2024 00:33



Siedzimy na tarasie i czekamy na Katerinę...

Miała przyjść w pięć minut , a minęło dwadzieścia pięć...
Zatem obchodzę ogród i dom - czas nie gra na ich korzyść ...
Nie ma tropikalnego ogrodu , natomiast panuje w nim bałagan, jak po tropikalnym huraganie :?
Wszędzie pełno liści - pamiętających zapewne drugą dekadę tego stulecia ;) , oraz wycinkę w ogrodzie...

Za domem upchanych jest sporo zdezelowanych gratów - które otaczają wymurowane na trzy rzędy cegieł - zdezelowane palenisko - ono też zasypane suchymi liśćmi :nie: ( w ofercie widnieje grill )

Kobita pobiła już dwa rekordy :roll: ...co będzie dalej ?!


Wszystkie okna są zasłonięte szczelnie okiennicami - więc nie wiemy, co zastaniemy w środku...

Przychodzi Katerina , która jak się okazuje - opiekuje się tym domem i kilkoma innymi, w Sutivanie - stąd opóźnienie , którym wcale się nie przejęła...

Z uśmiechem na twarzy - i jakby zadowoleniem, z siebie oznajmia , że pokaże nam apartament .

Spina mnie niepokój - być może, zbliża się dla mnie Sądostateczny... :grzybki:

W środku nie ma szału , ale tego się spodziewałem - to akurat jest zgodne ze zdjęciami, z oferty i jest czysto ... uff....

Odetchnąłem glęboko z ulgą - trochę świstnęło , co nie uszło uwadze Kateriny - z tym, że to - akurat odebrała opacznie...
I dobrze !

- Wszystko OK?
- Nie, nie jest okej - i choćby Pani wysprzątała ogród i wymurowała grilla - wciąż nie będzie okej...
Wybrałem Villę Palma, dla ogrodu - w którym palmy "cierpią",w ścisku - a ogród jest wykarczowany, jak pod dewelopera...

Informuję , że nie zapłacimy 130 euro za dobę - poczekamy z płatnością, na właścicielkę.
Kati skinęła głową, położyła klucze na stole i pożegnała nas uśmiechem napółgwizdka...

Przenajsłodsza się nie odzywa - szwagier z żoną , też milczą...

Zaliczka poszła 30% , więc coś tu możemy pomieszkać...

Kark mnie trochę trzyma (może , to przez podróż :mg: ), ale i tak unoszę wysoko czoło - nie jest źle -mówię(mam nadzieję , że bez fałszywej nuty) i spoglądam na familię...

Przenajsłodsza wygląda "słodko " - tzn : czółko i lico gładkie - brwi na swoim miejscu -oczy łagodne - widocznie nie dostrzegły wybraków w ogrodzie.... :) - fajnie...

....mam z górki....

...chyba....

...a może, to otępinie po podróżne - wychodzi na to , że są dobre strony jazdy na raz.. :mg:

Namawiam wszystkich na piwo , nad "naszym" brzegiem morza - to podwójne odwrócenie uwagi i retusz na ewentualne liche pierwsze wrażenie...
.... zbliżam się do poziomu mistrza , w te klocki... :mg:

Ekipa jest wyluzowana , cieszą się widokiem i tym milionem sekund przed nimi ...

5.jpg


Mnie akurat piwo nie spłukało rozczarowania -a może bardziej chodzi o to , że jak dla mnie - jedynie.....
....najbardziej oczekiwane są przemilczenia mojej żony... :mg:

Wciąż trzyma mnie w... w... wnerw...
Idę go rozchodzić...


Tu powinna być plaża Likva ,ale nie zasłużyła na fotkę :!:


Dramat...

Idę dalej...

Tu powinna być plaża nudystów - całkiem ciekawa :) ale obrazy mam tylko w głowie...

Ścieżka jest przy samej plaży, więc to żadne podglądactwo.

Dalej jest coraz lepiej - idę w przyjemnym cieniu piniowego lasu ,dźwigając na barkach ciężar obezwładniających aromatów :D a niech mnie "uwierają" :hearts: a nawet mnie przesiąkną...

Tego już nie dźwignąłem - muszę przysiąść :coool:

8.jpg



Cudo z każdej strony... :D

10.jpg



7.jpg


9.jpg


Dalej wciąż pięknie i bardziej bezludnie... 8) chyba mam swój rewir...



12.jpg


11.jpg


Tu powinienem już zawrócić, ale smagają , nie tylko wiatr i marzenia , ale także pokusy... ;)
Nie samym lunchem człowiek żyje... :oczko_usmiech:

Chyba zerknę na Soltę...























Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12178
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: "Wysmagany wiatrem i marzeniami"czyli CROberto na "Gigan

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 22.04.2024 10:41

Ogród ogrodem, przecież nie będziecie siedzieć w domu skoro dokoła jest tak ładnie, prawda?
O cene oczywiście bym sie targowała ze względu na oczywiste oszustwo zdjęciowe :tak:
Epepa
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 523
Dołączył(a): 29.10.2017
Re: "Wysmagany wiatrem i marzeniami"czyli CROberto na "Gigan

Nieprzeczytany postnapisał(a) Epepa » 22.04.2024 17:08

Mnie Likva też bardzo rozczarowała. Po zdjęciach z relacji na Cro spodziewałam się czegoś zupełnie innego.
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14803
Dołączył(a): 02.08.2008
Re: "Wysmagany wiatrem i marzeniami"czyli CROberto na "Gigan

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 22.04.2024 17:29

Likva nie jest warta uwagi, ale wszystko, co na zachód od niej - bardzo smakowite! :hearts:
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18331
Dołączył(a): 26.07.2009
Re: "Wysmagany wiatrem i marzeniami"czyli CROberto na "Gigan

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 22.04.2024 19:51

Najważniejsze że znalazłeś swój rewir , gdzie nawet najbardziej szelmowska pokusa ubiera sukienkę dobrej myśli :tak: i wszystko nabiera kolorów ponętnej tęczy , choćbyś farbę na nią zdrapał nie wiem z czego :diabelek:


Pozdrawiam
Piotr
CROberto
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4910
Dołączył(a): 03.02.2012
Re: "Wysmagany wiatrem i marzeniami"czyli CROberto na "Gigan

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROberto » 24.04.2024 09:44

Kapitańska Baba napisał(a):O cene oczywiście bym sie targowała ze względu na oczywiste oszustwo zdjęciowe :tak:

Będą targi , okraszone unikami...
CROberto
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4910
Dołączył(a): 03.02.2012
Re: "Wysmagany wiatrem i marzeniami"czyli CROberto na "Gigan

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROberto » 24.04.2024 09:45

Epepa napisał(a):Mnie Likva też bardzo rozczarowała. Po zdjęciach z relacji na Cro spodziewałam się czegoś zupełnie innego.

Dokładnie. . .

Tłum, hałas , bajzel... :?
CROberto
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4910
Dołączył(a): 03.02.2012
Re: "Wysmagany wiatrem i marzeniami"czyli CROberto na "Gigan

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROberto » 24.04.2024 10:03

maslinka napisał(a):Likva nie jest warta uwagi, ale wszystko, co na zachód od niej - bardzo smakowite! :hearts:

Och tak...
Delicje... :D
CROberto
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4910
Dołączył(a): 03.02.2012
Re: "Wysmagany wiatrem i marzeniami"czyli CROberto na "Gigan

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROberto » 24.04.2024 10:06

piotrf napisał(a):Najważniejsze że znalazłeś swój rewir , gdzie nawet najbardziej szelmowska pokusa ubiera sukienkę dobrej myśli :tak: i wszystko nabiera kolorów ponętnej tęczy , choćbyś farbę na nią zdrapał nie wiem z czego :diabelek:


Piotrze :D
Złota myśl :D i w punkt... 8)
Zapamiętam...

Pozdrav.
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5004
Dołączył(a): 18.08.2013
Re: "Wysmagany wiatrem i marzeniami"czyli CROberto na "Gigan

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 02.05.2024 00:24

Miło, że jeszcze ktoś ,niechcący , napisze moje przybrane imię:))
Nie ma imienia Katerina w chorwackim.
Jest Katarina...
Chciałam uniknąć banału, zmieniłam literę,stąd mój nick.
Przepraszam za OT, ale to świadczy, że czytam i oglądam , jestem.
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 15684
Dołączył(a): 30.06.2010
Re: "Wysmagany wiatrem i marzeniami"czyli CROberto na "Gigan

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 02.05.2024 10:07

Kiedy będzie c.d.?
Brać coraz bliżej i z chęcią obejrzałabym kilka plaż Twoim okiem....
Poprzednia strona

Powrót do Nasze relacje z podróży

cron
"Wysmagany wiatrem i marzeniami"czyli CROberto na "Giga...
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone