Wycieczka do Mostaru

Godzinę drogi od Mostaru jest Konjic. Ładne miasteczko otoczone piękną przyrodą, a w nim Kemena ćuprija. I nieopodal atomowy bunkier Tito.

Bardzo dziękuję wszystkim za odpowiedzi, bo dały mi ogląd sytuacji. Odradzacie Mietugorje, ale chyba pojadę by samemu sobie zdanie wyrobić, ale wejdziemy tylko na górę objawień. Pocitelij tez zrobię, temperatury w tym tyg jeszcze znosne bo przyszly tydzien juz w cro po 36 stopni. Zaciekawił mnie Konjic, nawet droga tam wygląda ciekawie, ale chyba odpuszczę bo trochę daleko. Ruszamy z Pakostane więc mamy ok 2h do wodospadów, planujemy najpóźniej o 6 rano wyjechać więc mam nadzieję że rano unikniemy tłumów na wodospadach. Nocleg w Mostarze już zarezerwowany, zapowiada się ciekawy wypad.
Jeszcze raz dzięki
Pozdrav

W Mostarze proponuję zobaczyć Kajtazova kuća. Daje to pogląd o tym jak wygląda dom i zasady w nim panujące w czasach osmańskich. Mnie spotkało tam bardzo miłe przyjęcie, poczęstunek lemoniadą różaną. Przystępnie opowiedziane co i jak.
Jestem ciekaw twoich odczuć co do Međugorje i Počitelj.
A jak już będziesz w Mostarze to tak jak pisałem, wjedźcie na Fortice.
Pozdrav.

Nie rozumiem, dlaczego nie miałaś na sobie bielizny, kiedy robiłaś to zdjęcie?

mirko napisał(a):Nie rozumiem, dlaczego nie miałaś na sobie bielizny, kiedy robiłaś to zdjęcie?

O którym zdjęciu mowa?

empire13 napisał(a):

mirko napisał(a):Nie rozumiem, dlaczego nie miałaś na sobie bielizny, kiedy robiłaś to zdjęcie?

O którym zdjęciu mowa?

Też bym chciał wiedzieć

Marlowe1994 napisał(a):W Mostarze proponuję zobaczyć Kajtazova kuća. Daje to pogląd o tym jak wygląda dom i zasady w nim panujące w czasach osmańskich. Mnie spotkało tam bardzo miłe przyjęcie, poczęstunek lemoniadą różaną. Przystępnie opowiedziane co i jak.
Jestem ciekaw twoich odczuć co do Međugorje i Počitelj.
A jak już będziesz w Mostarze to tak jak pisałem, wjedźcie na Fortice.
Pozdrav.

Do Kajtazowej Kucy się spóźniliśmy bo tam do 18 przyjmują i nie doczytałem tego. Fortice odpuściliśmy że względu na dzieci, było koszmarnie gorąco.
Medugorje to weszliśmy na górę objawień, nic specjalnego, ale w sumie nie o atrakcje wizualne tam chodzi. Prosto z góry objawień poszliśmy do kościoła bo był znak że to 500m, realnie było ponad 2km... w ogromnym upale, a sam kosciol ma mniej uroku niż przeciętny nowy kosciol w PL, żadna atrakcja.
Pocitelij znów zwiedzanie w upale 39 stopni, miejsce z dużym potencjałem ale zaniedbane, ładny widok z wierzy ale nie jest to atrakcja wielkiego kalibru.
Mostar jednak zrobił na mnie bardzo pozytywne wrażenie.
Pozdrawiam

No to będzie powód znowu zawitać do Mostaru. Może wcześniejsze lub późniejsze miesiące. Međugorje tak jak pisałem, jeśli nie o odczucia religijne chodzi, to słabizna. Ja z Počitelj miałem lepsze odczucia. Nie widziałem zaniedbań. Nie było też tak gorąco. Szkoda tej Forticy ale zawsze będą jeszcze okazje Byłem w Mostarze chyba 3 razy w tym jeden pobyt kilkudniowy. Wtedy można spokojnie zobaczyć i miasto i okolice. Przetestować kilka knajpek.
Pozdrav.

Zdecydowanie Mostar jest do powrotu więc nawet nie żałuję, że wszystkiego nie zobaczyłem. Ale pojechałbym tam teraz we wrześniu lub maju.
Co do zaniedbań w Počitelj to miałem na myśli np wieżę zarośniętą krzakami, które na pewno ją będą niszczyć, jakieś śmieci w wieży, również porośnięte krzakami kopułkowe kamienne dachy. Wiadomo, nie ich wina, że nie mają kasy, ale moze wyjściem są bilety na wejściu i pieniądze przeznaczane na konserwację.
Pozdrav

No śmieci to nasza zasługa. Co do biletów to może byłoby wyjście, pod warunkiem żeby cena nie odstraszyła turystów.
Od kilku lat jeżdżę na urlop we wrześniu, jest chłodniej. Czasem niestety aż za chłodno Raz na peljeszczaku mieliśmy wieczorem 8 stopni.

Witam, w sierpniu będziemy stacjonować w Trogirze i wymyśliliśmy sobie, że odwiedzimy Mostar. Na pokładzie rodzina 2+2 (dzieciaki 5 i 10 lat). Z tego co widzę, to trasa Trogir - Mostar to jakieś 200km i powinniśmy to wg wujka Google pokonać w mniej niż 3h, ale nie wiem jak będzie wyglądało przejście Cro-BiH w środku tygodnia w sierpniu w godzinach porannych, ktoś ma doświadczenia?
Najbardziej jednak intryguje mnie sam Mostar. Raczej nie lubię krążyć po nieznanych miejscach w poszukiwaniu miejsca parkingowego (już nawet nie chodzi i darmowe, ale o jakiekolwiek - chętnie zapłacę jeśli będzie pewny parking z wolnymi miejscami). Dlatego też, zastanawiałem się, czy miałoby sens wynajęcie jakiejś kwatery z miejscem parkingowym w mieście do spania w pobliżu starego mostu, a powrót drugiego dnia. Będę wdzięczny za podpowiedzi

Spałem kilka dni w Motelu Deny. Teraz to chyba nazywa się Villa Deny. Było gdzie zaparkować choć było ciasnawo. Dla mnie spoko miejsce. Miejsce, widoki...

Marlowe1994 napisał(a):Spałem kilka dni w Motelu Deny. Teraz to chyba nazywa się Villa Deny. Było gdzie zaparkować choć było ciasnawo. Dla mnie spoko miejsce. Miejsce, widoki...

Dzięki za info, jednak bardziej szukam odpowiedzi na sam zamysł organizacji tego wyjazdu niźli konkretnych polecajek hoteli - jak z przekraczaniem granicy, jak z parkingami w Mostarze itp

No i dlatego napisałem o tym miejscu. Gdybys zdecydował się na pobyt jednodniowy w Mostarze. Nocleg z parkingiem. Dla mnie to spoko pomysł bo wyjazd do Mostaru żeby pobiegać po uliczkach i zaraz wracać jest słaby. Co do granicy, to nigdy tamtędy nie jechałem.

Byłem dwa lata temu.Parkingi wszędzie płatne .Uwaga na naciągaczy.Polecam parking na terenie kościoła katolickiego.Płatny w automacie.Niestety przyjmuje tylko bilon w walucie BiH (konvertibilna maraka).Blisko Mostaru jest Blagaj i tam proponuje poszukać noclegu.Rezerwacje zrobiłem Na Bookingu Hotel Blagaj Mostar.