Wiosna, wiosna, wiosna, ach - to Ty!

longtom napisał(a):A ja wybrałem się w tym tygodniu na kaczeńce
łatwo nie było

Jesteś na dobrej drodze





Czekam na inne ciekawe zdjęcia.

Pzdr

JacYamaha napisał(a):

Jesteś na dobrej drodze


Pzdr

smoki3 napisał(a):...

prawie takie ładne jak moje
pzdr

JacYamaha napisał(a):



Czekam na inne ciekawe zdjęcia.

Pzdr

Podwodnych nie mam
Mogą być podziemne: Głuszyca, Kletno, Nowa Ruda
Tylko tam mało wiosennie, a nawet wręcz odwrotnie.

no to jak kaczeńce to kaczeńce ....ale ja nawet butów nie zamoczyłam





bagno z powyzszymi kaczeńcami





gdzieś tam dalej wypatrzyłyśmy łabądka






i bączek....którego próbowała pstryknąć moja Marta

longtom napisał(a):

smoki3 napisał(a):...

prawie takie ładne jak moje
pzdr

Ja, aż tak bardzo nie poświęcałem się. Za to mój pies robił co mógł

smoki3 napisał(a):Za to mój pies robił co mógł ...

To niby nawet sam sobie patyka do wody wrzucił?
A może patyk już tam pływał, a pies tylko go ratował?

weldon napisał(a):

smoki3 napisał(a):Za to mój pies robił co mógł ...

To niby nawet sam sobie patyka do wody wrzucił?
A może patyk już tam pływał, a pies tylko go ratował?

To się nazywa szósty zmysł.

smoki3 napisał(a):

Ja, aż tak bardzo nie poświęcałem się. Za to mój pies robił co mógł

Skoro tak się poświęca to naucz go robić fotki, będą na pewno ciekawe

Jak ja lubię ten wątek. Poświęcająca się psina, poświęcający się Tom. I wspaniała wiosna z kaczeńcami, magnoliami, żabami, kaczkami.
Ja natomiast bez specjalnego wysilania się nie licząc jednego bobslejowego ślizgu po oblodzonych schodach zrobiłam specjalnie kilka zdjęć wiosennych widoków.

Lidia K napisał(a):... kilka zdjęć wiosennych widoków.

Wiosna? To wygląda raczej na jakąś dywersję. Lepiej nie wywołuj wilka z lasu

Lidia K napisał(a):Jak ja lubię ten wątek. Poświęcająca się psina, poświęcający się Tom. I wspaniała wiosna z kaczeńcami, magnoliami, żabami, kaczkami.
Ja natomiast bez specjalnego wysilania się nie licząc jednego bobslejowego ślizgu po oblodzonych schodach zrobiłam specjalnie kilka zdjęć wiosennych widoków.

Znajome widoczki
Też tam byliśmy, też była piękna pogoda
Ale to był maj







U góry było jak widać, a jak zeszliśmy na dół to Szczelińca okrążaliśmy w promieniach słońca

pzdr

W tej szczelinie śnieg utrzymuje się nawet do połowy lata.
Miejsce nazywa się Piekiełkiem i na przekór naszym wyobrażeniom o piekle zamiast gorąco jest tu znacznie chłodniej niż w Niebie


Niebo

Wszystko się w pamięci zaciera. Co prawda, wtedy był środek lata, więc to inaczej wyglądało.
Na Szczelińcu nocowałem w '82 lub '83 roku.
W takim zrujnowanym schronisku. Wyglądało, jak po pożarze.
a ten punkt widokowy na Czechosłowację (wówczas) obstawiało wojsko.
Może się bali, że im zwiejemy
Mieliśmy wtedy w nogach już ładnych kilkanaście kilometrów,
a przyszło nam wdrapać się po tych stopniach, a potem jeszcze zejść z drugiej,
takim zalesionym zboczem, do najbliższej wsi poszukać chociaż chleba.
Dał mi ten dzień wtedy w kość.

Tam zaraz obok są Błędne Skałki zdaje się?

Obok są Błędne Skałki.
To są Góry Stołowe w Kotlinie Kłodzkiej. Schronisko na Szczelińcu jest po remoncie. Zdecydowana większość turystów za cel miała właśnie schronisko i wejście na najwyższy szczyt ze skałką Tron Liczyrzepy (919m). Schodów jest ponad 600. Dużo barierek i poręczy. Cały szlak liczy sobie ponad 5 km.