W niebie nie ma piwa, więc pijmy je tutaj.

Mało tu ostatnio nowych wątków a ja pozazdrościłem własnego tematu miłośnikom whisky
Do Chorwacji daleko albo jeszcze dalej (jeśli ktoś nie jeździ co roku) więc moment jest sprzyjający różnym pozawyjazdowym rozmyślaniom i dyskusjom. No i Święta za pasem - a to także czas różnych smakowych poszukiwań... Dlatego wymyśliłem sobie, by założyć wątek dla miłośników płynnego złota z pianką, do których sam się zaliczam W końcu to Hyde Park
Na szczęście minęły już czasy gdy piwo kojarzyło się z najtańszym, dostępnym alkoholem - bez smaku i należnej mu czci. A przecież jak podaje Wikipedia piwo to: najstarszy i najczęściej spożywany napój alkoholowy oraz trzeci pod względem popularności po wodzie i herbacie napój na świecie[. Sam Jack Nicholson powiedział, że piwo jest najlepszym napojem świata.
Polska jest potentatem zarówno w produkcji, jak i spożyciu piwa na świecie - choć do naszych braci Czechów (będących na pierwszym miejscu) sporo nam jeszcze brakuje. Inna sprawa to fakt, że tak wysoką pozycję utrzymujemy dzięki spożywanym koncernowym sikaczom, wypijanym latem w piwnych ogródkach lub do grilla.
Dlatego zachęcam by podobnie jak w bliźniaczym wątku "Whisky" dzielić się tu własnymi odkryciami i polecać nowe gatunki lub miejsca, gdzie można się napić naprawdę dobrego piwa. Sam nie mam jednego ulubionego gatunku - mam ich wiele

Na dobry początek polecam bardzo przyzwoity Miłosław, który ostatnio pokazał się w Biedronkach w czterech odmianach i w bardzo przyzwoitej cenie 2,99 za butelkę. Szczególnie przypadły mi do gustu Witbier i Blonde Ale

Super wątek
Ja osobiście wolę piwo jak herbatę
Przy czasie coś wrzucę

Witbier jednak najlepszy z olsztyńskiego Kormorana. Blonde Ale nie piłem, uwielbiam za to Pilsnera z Miłosławia.
Ja polecam jednak coś bardziej treściwszego na to zimno:
Jak ktoś lubi troszkę mocniejsze i bardziej chmielone... Double IPA z Cieszyna.
Dostępne u mnie (Podbeskidzie) w Tesco. Pucha 0,33l.

greenrs napisał(a):. Sam nie mam jednego ulubionego gatunku - mam ich wiele

Podobnie jak ja

W czasie ME 2016 smakowało mi piwo serwowane przez Browar Trzy Korony

Szczególnie Marcowe

Dla przypomnienia

2006 - Wątek piwny

2008 - Z miłości do piwa

I
Wprost piekielny upał bez dna,
ta pogoda od wieków trwa,
żaden wiatr nie mąci jej, żaden wiatr.
Miasto suche jak w Turcji pieprz,
dałbyś duszę za piwo, lecz
żaden cud nie zdarzy się,
dobrze wiesz, wiesz, wiesz, wiesz,
wiesz, wiesz, wiesz, wiesz, że…

Ref.: Nie ma piwa w niebie, nie ma i nie będzie.
Nawet tam piwa dziś nie dowieźli,
potwornie suszy przy bramie Piotra.
Bo nie ma piwa w niebie, nie ma i nie będzie.
Gdyby choć zwykła woda sodowa,
woda miętowa, woda Burowa, nie ma nic.

II
Był kolega co pecha miał,
jego mały fiat kontra star -
wynik znasz, przyjaciel ten odszedł hen.
Przyśnił mi się, spytałam wręcz:
„Powiedz, jak tam właściwie jest?”
„Mocna rzecz”- powiedział, lecz
jeden błąd, błąd, błąd, błąd,
błąd, błąd, błąd, błąd to:

Ref: Nie ma piwa w niebie, nie ma i nie będzie.../X4

W niebie piwa brak, w niebie piwa brak.

Janusz Bajcer napisał(a):Dla przypomnienia

2006 - Wątek piwny

2008 - Z miłości do piwa

Ciekawe wątki Jakoś nigdy na żaden z nich nie trafiłem. Może dlatego, że powstały zanim pierwszy raz zalogowałem się na forum. Dzięki, że je przypomniałeś bo zawierają wiele cennych informacji.

Jeśli jednak chodzi o piwa chorwackie to muszę przyznać, że nigdy nie należały do moich ulubionych. W turystycznych miejscowościach serwuje się głównie najpopularniejsze gatunki czyli jasne lagery podobne do naszych Żubrów czy Tyskich, bez wyrazistego smaku, nadające się najlepiej do schłodzenia organizmu i ugaszenia pragnienia. W trakcie następnego pobytu będę musiał wspomóc się Twoim wątkiem i poszukać bardziej niszowych gatunków

Z nowości... Polecam Książęce podwójnie chmielone - dostępne niestety tylko z beczki w niektórych lokalach. Ja mam to szczęście, że bywa w jednym z pubów w mojej okolicy

Moje ulubione, biorąc pod uwagę stosunek jakości do ceny, to biedronkowe: Pilsner Urquell, Staropramen i Miłosław.
Dziesiątka to Lwówek Wrocławski (przypomina młodzieńcze lata i starego poczciwego "mieszczucha" z browaru mieszczańskiego we Wrocławiu). Polskich koncernowych nie ruszam

Habanero napisał(a): Polskich koncernowych nie ruszam

Mój syn w pewnym momencie doszedł do takiego samego wniosku i.......sam sobie warzy piwo

malina1959 napisał(a):

Habanero napisał(a): Polskich koncernowych nie ruszam

Mój syn w pewnym momencie doszedł do takiego samego wniosku i.......sam sobie warzy piwo

A jaki browar, chętnie spróbuję, czy aby nie za mdłe

Habanero napisał(a):

malina1959 napisał(a):

Habanero napisał(a): Polskich koncernowych nie ruszam

Mój syn w pewnym momencie doszedł do takiego samego wniosku i.......sam sobie warzy piwo

A jaki browar, chętnie spróbuję, czy aby nie za mdłe

Ostatnie jego produkcje, które zrobił na swoje wesele, to: porter bałtycki, wiśniowy lager,
brytyjskie ciemne i polskie pale ale. A tak w ogóle to robi ciągle coś innego

Jerona.... przecież ja będę w tym wątku cały czas:).

Ostatnio często....



Zresztą Amber jest u mnie w czołówce dobrych browarów.

No to ja dzisiaj zaczynam od chyba najlepszego dla mnie piwa, innego od standardowych. Nie cierpię wszelkich pszeniczniakow, jeczmienniakow, owsianych piw (tutaj jeden wyjątek), ale poniższe lubię.



Smacznego.

Drugie na dziś... Ten sam browar. Mocny lager. Pyszniutki.