Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Vrboska - Nudist Camp

Plaże, kempingi, ośrodki FKK i wszystkie inne nietekstylne sprawy.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
BigDaniel
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 894
Dołączył(a): 07.12.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) BigDaniel » 21.12.2014 10:04

W końcu coś w temacie sie ruszylo. :-D

Mam nadzieje ze rok 2015 pozwoli nam znowu zawitac w Cro, Hvar, Vrboska i inne miejscowosci, zatoczki, ścieżki czekaja na na nas :-P Musimy je zobaczyć na własne oczy a nie tylko z relacji innych osób :-D

Dzieki za informacje o campie :-D
Na pewno bedzie naszym celem w przyszłym roku jako baza noclegowa z dostępem do plaży :-P
Manuel
Podróżnik
Posty: 27
Dołączył(a): 16.11.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Manuel » 23.12.2014 23:12

Hej

Nie do końca mogę zgodzić się z wypowiedzią Kasi25, gdyż: słońce rzeczywiście jest a plaży za plecami, ale naturystyczne wybrzeże ciągnie się tutaj chyba przez 4 kilometry i są takie fajne zatoczki, że bez problemu znajdzie się dużą nasłonecznioną przestrzeń. Potężnym olusem jest też łagodna plaża zaraz przy kempingu, idealna dla rodzin z dziećmi. A skoro plażujemy FKK to chyba już nie mamy nic do ukrycia pod prysznicem :-)

Miłego dnia...
bluesman
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6630
Dołączył(a): 25.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) bluesman » 23.12.2014 23:27

Manuel napisał(a): A skoro plażujemy FKK to chyba już nie mamy nic do ukrycia pod prysznicem :-)


Hm.. od wielu lat korzystamy z plaż i kempingów FKK lubimy Vrboskę i byliśmy tam wielokrotnie...... Na temat istniejących tam pryszniców przedstawiłem zdjęcia i pisałem na innym forum bardziej adekwatnym :) Może argument ekonomii odgrywa pewną rolę :)
Troszkę mnie zaskoczyłeś ..... Twoim zdaniem będąc naturystą nie ma żadnego tabu ??
może idąc zrobić siku lub ....... też nie potrzebna intymność ?
Manuel
Podróżnik
Posty: 27
Dołączył(a): 16.11.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Manuel » 24.12.2014 21:11

bluesman napisał(a):... może idąc zrobić siku lub ....... też nie potrzebna intymność ?

Hehe, lub? Długo musiałem się zastanawiać o co Ci chodzi :) :P
My na tym kempingu nie mieszkaliśmy, zależało nam na dobrym dojściu do tej zatoczki zaraz przy murze kempingu (zapomniałem nazwy). Więc chodziliśmy przez kemping. Pierwszy raz jak przeszliśmy przez kemping w ubraniu to kilka osób patrzyło się na nas jak na jakiś intruzów, później jak chodziliśmy przez kemping to kawałek od wejścia się rozbieraliśmy- wówczas wszyscy nam kiwali i z taką życzliwością się witali.
Przechodziliśmy koło węzła sanitarnego, była sytuacja że ludzie się myli przy umywalkach a z baru przy jedzeniu sobie na nich patrzyli. Ale już może reasumując- moje zdanie: jak kto woli- jak komuś zależy to może te najbardziej skryte potrzeby załatwiać w osobności a jak ktoś woli to publicznie.
Pozdrowienia :)
MaxiJazz22
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 39
Dołączył(a): 05.08.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) MaxiJazz22 » 29.12.2014 19:03

Czy nie będąc "mieszkańcem" Camp'u można korzystać z plaży FKK, która się przy nim znajduje (za opłatą lub bez)? Pytanie w odniesieniu do wszystkich campów naturystycznych w CRO, nie tylko Vrboska. Thx.
cropag
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 277
Dołączył(a): 31.01.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) cropag » 30.12.2014 08:42

MaxiJazz22 napisał(a):Czy nie będąc "mieszkańcem" Camp'u można korzystać z plaży FKK, która się przy nim znajduje (za opłatą lub bez)? Pytanie w odniesieniu do wszystkich campów naturystycznych w CRO, nie tylko Vrboska. Thx.


Niestety, trzeba płacić :x . Kiedyś korzystaliśmy z takiej możliwości, jakieś 8-10 lat temu całodniowe wejście kosztowało ok. 20 kun od osoby (za wjazd samochodem trochę więcej). Teraz wolimy "dzikie" zatoczki, ale z informacji od cronaturystów wiem, że opłata zwiększyła się do ok. 50 kun od osoby :x . To według mnie dużo (jakieś 60 złotych od pary za dzień!). W tej kwocie masz toalety, ewentualnie prysznice na plaży. Za resztę (parasole, leżaki, piwko lub lody itd.) trzeba płacić. I jest jeszcze ten plus, że nie jesteś narażony na podglądactwo panów w majtkach i z aparatami foto, więc czujesz się dużo bardziej komfortowo i swobodnie. I jeszcze jedno: na kempingach z reguły plaże są bardziej przyjazne użytkownikowi, są miejsca przeznaczone dla dzieci, czasem basen (choć nie rozumiem po co komu basen nad morzem :roll: , ale niektórzy to lubią), knajpki na miejscu, sklepy, lody, owoce itp.

cropag
MaxiJazz22
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 39
Dołączył(a): 05.08.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) MaxiJazz22 » 05.01.2015 11:27

Dzięki cropag. Na camping chyba się nie zdecydujemy stad moje pytanie, czy osoby z zewnątrz mogą korzystać. Choć przyznam, że ceny dość wygórowane.
piotrulex
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5185
Dołączył(a): 17.06.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrulex » 05.01.2015 13:40

cropag napisał(a): ... na kempingach z reguły plaże są bardziej przyjazne użytkownikowi, są miejsca przeznaczone dla dzieci, czasem basen (choć nie rozumiem po co komu basen nad morzem :roll: , ale niektórzy to lubią) ...


Wystarczy abyś poszedł z małymi, ruchliwymi dziećmi na skalistą plażę a w mig pojmiesz po co niektórym potrzebny basen nad morzem i to koniecznie ze słodką wodą :) Ja jestem z tych co doskonale rozumieją i nie przyszło mi to wcale jakoś nadzwyczajnie trudno :)

Sam mam czasem takie dni, że gnije nad basenem a do morza idę z 2 razy aby conieco upolować wodoszczelnym aparatem
cropag
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 277
Dołączył(a): 31.01.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) cropag » 06.01.2015 09:32

piotrulex napisał(a):
cropag napisał(a): ... na kempingach z reguły plaże są bardziej przyjazne użytkownikowi, są miejsca przeznaczone dla dzieci, czasem basen (choć nie rozumiem po co komu basen nad morzem :roll: , ale niektórzy to lubią) ...


Wystarczy abyś poszedł z małymi, ruchliwymi dziećmi na skalistą plażę a w mig pojmiesz po co niektórym potrzebny basen nad morzem i to koniecznie ze słodką wodą :) Ja jestem z tych co doskonale rozumieją i nie przyszło mi to wcale jakoś nadzwyczajnie trudno :)

Sam mam czasem takie dni, że gnije nad basenem a do morza idę z 2 razy aby conieco upolować wodoszczelnym aparatem


Szczerze mówiąc Ciebie miałem na myśli pisząc o tych basenach :D . Pamiętam Twoje wpisy, kilka razy pisałeś, że basen musi być :| Rozumiem, że z małymi dziećmi zabawa na skałkach może być niebezpieczna, rozumiem, że brakuje plaż piaszczystych, ale przecież w Chorwacji są kilometry plaż żwirowych, gdzie dziecko nie zrobi sobie krzywdy. Powiedz proszę, jaka jest różnica w (jak sam piszesz) gniciu nad basenem w Gradacu, Hvarze lub Makarskiej, a gniciu nad basenem w Łodzi albo Poznaniu?
Nie zrozum mnie źle: każdy ma prawo wypoczywać jak mu się podoba i nie mam nic do Twoich upodobań, ale w sprawie basenów nad morzem ciągle zadaję sobie pytanie: po co to komu? Przecież przyjemniej spędzić czas na plaży (żwirkowej, a nawet betonowej). A przy okazji wyjaśnij mi proszę, dlaczego ta woda w basenie musi być koniecznie słodka. No bo jeśli ktoś jest np. uczulony na słoną, to rozumiem, ale wtedy pojawia pytanie: po co jechać do tej Chorwacji, skoro basen ze słodką wodą jest w łódzkiej Fali? Po to, aby 2 razy wejść do morza i zrobić fotkę??!!

Pozdrawiam,
cropag
piotrulex
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5185
Dołączył(a): 17.06.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrulex » 06.01.2015 11:39

cropag napisał(a): ... przecież w Chorwacji są kilometry plaż żwirowych ...

Powiedz proszę, jaka jest różnica w (jak sam piszesz) gniciu nad basenem w Gradacu, Hvarze lub Makarskiej, a gniciu nad basenem w Łodzi albo Poznaniu?

Nie zrozum mnie źle: każdy ma prawo wypoczywać jak mu się podoba i nie mam nic do Twoich upodobań, ale w sprawie basenów nad morzem ciągle zadaję sobie pytanie: po co to komu?

Przecież przyjemniej spędzić czas na plaży (żwirkowej, a nawet betonowej).

A przy okazji wyjaśnij mi proszę, dlaczego ta woda w basenie musi być koniecznie słodka. No bo jeśli ktoś jest np. uczulony na słoną, to rozumiem, ale wtedy pojawia pytanie: po co jechać do tej Chorwacji, skoro basen ze słodką wodą jest w łódzkiej Fali? Po to, aby 2 razy wejść do morza i zrobić fotkę??!!

Pozdrawiam,
cropag


Pewnie

Sa kilomentry plaż żwirkowych tylko będac na campie, który nam pasuje z innych względów np. na Istrii nie chce mi się codziennie jeździc godzinami autem aby ich szukać

Różnicy w gniciu 2 tygodnie od rana do wieczora na Łódzkiej Fali od byczenia się w cro nawet nad basenem nie będę Ci wyjaśniał, duży juz jesteś :)

Tak jest, każdy ma prawo wypoczywać jak chce ale ja nie zadaje sobie tego pytania. Zagadam inaczej. Po co wobec tego te baseny nad morzem skoro "po co to komu?"

Jednemu przyjemniej na betonowej plaży, innemu przyjemniej nad połozonym 10m od tej plaży basenem z pieknym widokiem na morze - fajnie jak każdy moze wybrać i każdy jest zadowolony :)

Slodka woda choćby po to:
- nie trzeba się spłukiwać co 20 minut po każdorazowym wyjściu z basenu
- nie trzeba co chwile tłumaczyć małemu dziecku - "nie trzyj oczu bo bedzie jeszcze bardziej szczypało"

Ja wiem, ze Ty rozumiesz co ja piszę tylko zastanawiam się po co udajesz, ze nie widzisz różnicy miedzy basenem nad jeziorkiem w Poznaniu a np basenem nad morzem na wypasionym campie w cro :)

Dobrze, ze właściciele tych wszystkich campingów, hoteli czy drozszych apartamentów nie zadaja sobie jednak takiego pytania tylko buduja te baseny :). Wtedy po za szczęśliwym mną jest jeszcze szczęśliwa moja żona i córka więc cały wyjazd udany

Pewnego roku moja zona chciała w góry, córka uwielbia film o Winetou a ja chciałem do Chorwacji. Na szczęście i to udało nam się połączyć i pojechalismy wiadomo gdzie, grunt aby każdy był szczęśliwy :)
cropag
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 277
Dołączył(a): 31.01.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) cropag » 06.01.2015 12:00

piotrulex napisał(a):
1. Jednemu przyjemniej na betonowej plaży, innemu przyjemniej nad połozonym 10m od tej plaży basenem z pieknym widokiem na morze - fajnie jak każdy moze wybrać i każdy jest zadowolony :)

2. Slodka woda choćby po to:
- nie trzeba się spłukiwać co 20 minut po każdorazowym wyjściu z basenu


Ad1. Zgadzam się. Jeden lubi to, drugi tamto.
Ad2. To po wyjściu z tego basenowego syfu nie trzeba się spłukiwać :?: 8O. W Jadranie woda też nie jest idealna (patrz wątek "Jak długo Jadran to wytrzyma?!"), ale skoro piszesz o "wypasionym campie w cro" to chyba są tam prysznice? :?. Ale wracam do punktu 1. i ... wszystko jasne: jeden nie lubi słonej wody i prysznica, inny nie lubi basenowego syfu. Każdy robi co mu pasuje :mrgreen: . Dzięki za dyskusję, dużo mi wyjaśniłeś.

Pozdrawiam,
cropag
piotrulex
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5185
Dołączył(a): 17.06.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrulex » 06.01.2015 13:55

cropag napisał(a): ... wszystko jasne: jeden nie lubi słonej wody i prysznica, inny nie lubi basenowego syfu. Każdy robi co mu pasuje :mrgreen: . Dzięki za dyskusję, dużo mi wyjaśniłeś ...


Gdybym mniemał, iż tylko takie wnioski wyciagniesz nie traciłbym czasu na pisanine :papa:
Manuel
Podróżnik
Posty: 27
Dołączył(a): 16.11.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Manuel » 10.01.2015 09:38

MaxiJazz22 napisał(a):Czy nie będąc "mieszkańcem" Camp'u można korzystać z plaży FKK, która się przy nim znajduje (za opłatą lub bez)? Pytanie w odniesieniu do wszystkich campów naturystycznych w CRO, nie tylko Vrboska. Thx.

Hej
Byiiśmy we wrześniu i było za darmo, tzn. nikt nas nie przepędzał, a my byliśmy kulturalni :)
Miłego dnia
hej
olo123
Plażowicz
Posty: 5
Dołączył(a): 23.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) olo123 » 10.01.2015 10:38

No tak, "frajerzy" z kampu zapłacili za wodę z prysznica, kibelek, sprzątanie plaży itd. To jest taka "polska tradycja" - jazda bez biletu w komunikacji, parkowanie gdzie się tylko uda, i pretensje, że może komuś zachowanie zbyt głośne, wulgarne i po alkoholu z papieroskiem na plaży przeszkadza.
piotrulex
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5185
Dołączył(a): 17.06.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrulex » 11.01.2015 21:00

olo123 napisał(a):No tak, "frajerzy" z kampu zapłacili za wodę z prysznica, kibelek, sprzątanie plaży itd. To jest taka "polska tradycja" - jazda bez biletu w komunikacji, parkowanie gdzie się tylko uda, i pretensje, że może komuś zachowanie zbyt głośne, wulgarne i po alkoholu z papieroskiem na plaży przeszkadza.


Może poprostu we wrześniu wejście jest za darmo? Nie pomyślałeś o tym? Może wychodzą z założenia że jak wejdą to sie spodoba i następnym razem przyjadą i zostaną, może kupia jakieś owoce w sklepiku czy pizze w knajpie? Oj jak łatwo się krytykuje innych ...

Może i powyżsi oszukali i weszli przez dziurę w płocie ale nic takiego z wpisu nie wynika :)
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Naturystyczna Chorwacja


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Vrboska - Nudist Camp - strona 8
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone