Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

"Trzecie koty..."-Powrót na Pag

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 06.08.2010 09:24

helen napisał(a):
Obrazek


Ograniczenie do 40 km/h
:?:
:wink:
helen
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2045
Dołączył(a): 08.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) helen » 06.08.2010 09:29

Roksa_ napisał(a):
helen napisał(a):Obrazek


Łaaaa ale zdjęcie 8O
Bardzo mi się podoba, oprócz niebieskich stwórów, mógłby się tam też mistrz Yoda pokazać :lol:


Yoda czuł by się tam doskonale ;) , a zdjęcie jest autorstwa mojej córy, przekażę, ucieszy się :)

Jacku, może to ograniczenie jest dla nurtu tej wpadającej rzeki, coby za szybko nie wpadała ;)
kaja45
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 276
Dołączył(a): 06.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) kaja45 » 06.08.2010 10:07

Bardzo ładne zdjęcie, pogratuluj córce.
helen
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2045
Dołączył(a): 08.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) helen » 06.08.2010 20:20

Dzięki Kaja45, zrobione :)

No to jedziemy dalej na ten Pag, gdzieś na prawo od naszej drogi tłumy turystów autostradą suną na południe, a my w tym roku spokojnie, podziwiając okoliczności przyrody podążamy w stronę naszego celu:

Obrazek
Obrazek

Pogoda z każdym kilometrem się poprawia, gdy jesteśmy w okolicach Obrovaca jest już prawie 30 stopni.

Obrazek

Mamy w planach znaleźć Pariževačką glavicę i zerknąć z góry na kanion rzeki Zrmanja (dzięki Interseal za inspirację :)). Taaaaa, znaleźć... łatwo powiedzieć...
helen
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2045
Dołączył(a): 08.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) helen » 06.08.2010 21:37

Ten "punkt programu" wymyśliłam przed wyjazdem i miałam wydrukować sobie kawałek relacji Interseala, żeby nie mieć takich problemów ze znalezieniem Pueblo Plato jakie miał początkowo on. Niestety, nie zrobiłam tego i teraz nie wiedziałam nawet jak się to miejsce, którego szukamy nazywa :x . Cóż, pozostało śledzić pobocze i wypatrywać zjazdu na szutrową drogę i... chyba coś o tabliczce była mowa ?

Poszukiwania trwały dłuuugo, wyżej wspomnianą tabliczkę minęliśmy ze 2 razy, nie biorąc jej pod uwagę. Nie mam pojęcia czemu. Co jakiś czas mijał nas samochód na słowackich numerach, hmmm... nie tylko my mamy problem ze zlokalizowaniem owego cuda.

W końcu postanawiamy zjechać do Obrovaca i zrobić sobie przerwę w szukaniu, tuż przed jednym z zakrętów nagle zauważamy stojący samochód.. :evil: suuper miejsce na postój, nie na poboczu, nie połową samochodu na poboczu... centralnie na pasie. Pańcia z auta leci po kamolach robić zdjęcie, wiem, że to nie TU, ale ona leci.... mąż wściekły, Natalia syczy coś z tyłu o "rushofych blondynkach" (pańcia w różowych gatkach była), omijamy oburzonego naszymi minami pana o konkretnie zbudowanym karczychu i zjeżdżamy do miasteczka.
Miasteczko jak miasteczko, ale jest rzeka :D Nie jest to wszak to o co nam chodziło, ale miejsce ładne:
Obrazek
Obrazek

Następnie wracamy na górę , oczywiście naszymi śladami podąża "Różowa" ze swoim panem i dziećmi, teraz oni jadą w dół.
Postanawiamy raz jeszcze spróbować, najpierw skręcamy w pierwszą bodajże szutrówkę i lądujemy u kogoś na podwórku, Interseal chyba też tu był ;) , potem mąż przypomina sobie ową brązową tabliczkę... jeśli to tam, to będziemy na miejscu przed "Różową" :) ...
helen
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2045
Dołączył(a): 08.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) helen » 07.08.2010 20:38

W końcu jest, brązowa tabliczka idealnie wskazuje właściwy kierunek:
Obrazek

szutrową drogą jedziemy na spotkanie z Winnetou, a raczej z miejscem, które grało swoją role w kultowym serialu:
Jest tablica:
Obrazek
Obrazek

jest krąg, w tle góry...

Obrazek


a przed nami ... woooow

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Cieszymy się samotnością w tym cudnym miejscu, robimy zdjęcia, pozujemy sobie wzajemnie, wtedy na "nasze" Pueblo Plato (wszak wygraliśmy wyścig z Różową :) ) wjeżdża samochód i wysiada z niego.... Różowa.... z Różowym i z Różowiątkami :):

Obrazek

Idziemy trochę dalej, chwilę jeszcze podziwiamy i ustępujemy "z pola walki". Pag czeka...
Ostatnio edytowano 08.08.2010 16:31 przez helen, łącznie edytowano 2 razy
mahadarbi
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2247
Dołączył(a): 31.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) mahadarbi » 07.08.2010 20:49

Jak widać, Różowi wcale nie byli tacy różowi :lol: , że tam trafili :lol:
Jolanda
Cromaniak
Posty: 3553
Dołączył(a): 11.10.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Jolanda » 07.08.2010 20:50

....to i ja poczekam :D
zapisuję się :wink:
podróże kształcą podobno :wink: a ja uwielbiam podróżowac :D
Pozdrawiam
jan_s1
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5432
Dołączył(a): 08.01.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) jan_s1 » 07.08.2010 21:04

Cieszę się, że mój ulubiony Pag dalej zyskuje zwolenników. Z braku czasu na razie tylko obejrzałem przyjemne zdjęcia, ale za kilka dni spokojnie zatopię się w lekturze. :D
kaja45
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 276
Dołączył(a): 06.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) kaja45 » 07.08.2010 21:34

Kolory rzeki obłędne :D
ines
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2304
Dołączył(a): 20.06.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) ines » 07.08.2010 22:56

jeny helen, no woooww...mój mąż to zobaczył i mówi, że musimy koniecznie tam pojechać, ale jeszcze trzeba będzie tam dojechać, a to nie łatwe chyba będzie zadanie :) kolory piękne ! jak ja lubie Twoje relacje, jak wiesz jedne z moich ulubionych na forum :) :twisted:
helen
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2045
Dołączył(a): 08.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) helen » 08.08.2010 11:01

ines napisał(a):jeny helen, no woooww...mój mąż to zobaczył i mówi, że musimy koniecznie tam pojechać, ale jeszcze trzeba będzie tam dojechać, a to nie łatwe chyba będzie zadanie :) kolory piękne ! jak ja lubie Twoje relacje, jak wiesz jedne z moich ulubionych na forum :) :twisted:


Cieszę się, że relacje Ci się podobają, staram się jak mogę.
Wiesz, trafić tam wcale nie jest tak trudno, trzeba tylko nie przegapić tej tabliczki, potem już nie da się źle pojechać, to tylko kilkaset metrów szutrem.
Jadąc autostradą trzeba zjechać na Maslenicy i jadąc w stronę Obrovaca wypatrywać tabliczki ( za miejscowością Jasenice jakieś 1,5 - 2km), zerknij sobie na Google Maps. Ja sądziłam, że ta tabliczka będzie... hmmm, trochę bardziej spektakularna, dlatego ją zlekceważyliśmy, a nazwy nie pamiętałam niestety.
wielbiciel
Cromaniak
Posty: 1209
Dołączył(a): 16.03.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) wielbiciel » 08.08.2010 11:30

A tak w temacie Winetu to 14,10 TV 1pr. widoki do skonfrontowania z żeczywistością.
Będąc w lipcu nie zdążyłem zrobić wypadu w rejony planu filmowego bąć co bąć prawie kultowego serialu. Było trochę za gorąco, morze wygrało. Postaram się poprawić teraz w sierpniu.
wielbiciel
Cromaniak
Posty: 1209
Dołączył(a): 16.03.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) wielbiciel » 08.08.2010 11:32

ma być z "rzeczywistoscią" - to tylko dyslekcja
helen
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2045
Dołączył(a): 08.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) helen » 08.08.2010 17:00

Na Pag wjedziemy mostem, podziwialiśmy go wielokrotnie w zeszłym roku, stawaliśmy, robiliśmy zdjęcia. Tego mostu w tym roku w relacji nie będzie, jednak w drodze na Pag napotykamy tym razem piękny czerwony Maslenicki Most:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Z tego mostu organizowane są skoki na linie 8O brrrr, wysoko ...

Stojąc na czerwonym moście zobaczyć można drugi, ten, którym przebiega autostrada:
Obrazek

Fajnie, że dojechaliśmy tu nie korzystając z autostrady, ruch był niewielki, widzieliśmy cudną rzekę, byliśmy jakoś tak bliżej Chorwacji, no i nie było nudno tak jak na autostradzie ;) .

Na Pag wjeżdżamy wczesnym popołudniem, wszystko takie znajome... mijamy solanki, miasto Pag, słynny punkt widokowy... camping i marinę w Šimuni , kilka zakrętów i już jesteśmy w Mandre, jedziemy prosto do Mariji. Czy będzie tak miło jak w zeszłym roku? Czy nie czeka nas czasem takie rozczarowanie jak w T.C Marko?
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
"Trzecie koty..."-Powrót na Pag - strona 3
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone