Trasa przez Słowację, Węgry [ POMOC ]

Czy Słowacja jest już na 100% pewna bez pozwolenia? Będziemy jechać w sobotę przez Barwinek,jechał już ktoś?

Piotrek7722 napisał(a):Czy Słowacja jest już na 100% pewna bez pozwolenia? Będziemy jechać w sobotę przez Barwinek,jechał już ktoś?

Informujemy, że zgodnie decyzją władz słowackich od godziny 6.00 w dniu 20 czerwca 2020 roku zniesione zostały dotychczasowe obostrzenie w ruchu osobowym z terytorium Polski. Polska została dodana do listy państw, które zostały uznane za bezpieczne pod względem zagrożenia epidemicznego koronawirusem.
https://www.gov.pl/web/dyplomacja/slowacja

Dzięki, to słyszałem a potem czytałem że to tylko zapowiedź zniesienia. Od weekendu nie czytam informacji bo można zgłupieć

Jadę w niedzielę wrejon Słowackiego Raju. Pisałem maila do ambasady Polskiej w Bratysławie i ambasady Słowackiej w Warszawie. Z obu ambasad dostałem odpowiedź, iż wszelkie obostrzenia dla Polaków zostały zniesione. Można zarówno przejechać tranzytem przez Słowację, jak i przebywać turystycznie na terenie Słowacji bez żadnych obostrzeń. Pozdrawiam.

akwarysta6 napisał(a):Jadę w niedzielę wrejon Słowackiego Raju. Pisałem maila do ambasady Polskiej w Bratysławie i ambasady Słowackiej w Warszawie. Z obu ambasad dostałem odpowiedź, iż wszelkie obostrzenia dla Polaków zostały zniesione. Można zarówno przejechać tranzytem przez Słowację, jak i przebywać turystycznie na terenie Słowacji bez żadnych obostrzeń. Pozdrawiam.

I to jest konkretne działanie dla tych co pytają czy jesteście pewni, ale na pewno jesteście pewni, że można przejechać przez Słowację, Słowenię itd. Kto nie wierzy, niech zrobi jak kolega, a nie zadaje po raz kolejny te same pytania. Udanych i zdrowych wakacji dla wszystkich którzy jednak się wybierają, luuuzik i bez stresu

Witam. Mam pytanie do Was. Wybieram się z rodzinką do Chorwacji miejscowość Divenik 1.07.2020r. Jako że jesteśmy ze Śląska odpada trasa przez Czechy i chcemy jechać przez Słowację przejscie graniczne Zwardoń dalej Bratysława i na Węgry. I teraz mam dylemat co dalej. Winietę na Węgry posiadamy ale nie wiem jak pokonać Węgry czy w kierunku Budapesztu lecieć autostradą czy macie jakiś inny sposób na pokonanie Węgier dodam że jadę z dwójką dzieci wyjeżdżamy na noc bez noclegu po drodze. Która trasę polecacie?

Blablas87 napisał(a):Witam. Mam pytanie do Was. Wybieram się z rodzinką do Chorwacji miejscowość Divenik 1.07.2020r. Jako że jesteśmy ze Śląska odpada trasa przez Czechy i chcemy jechać przez Słowację przejscie graniczne Zwardoń dalej Bratysława i na Węgry. I teraz mam dylemat co dalej. Winietę na Węgry posiadamy ale nie wiem jak pokonać Węgry czy w kierunku Budapesztu lecieć autostradą czy macie jakiś inny sposób na pokonanie Węgier dodam że jadę z dwójką dzieci wyjeżdżamy na noc bez noclegu po drodze. Która trasę polecacie?

A wystarczyło tylko sprawdzić dwie strony do tyłu

Dżejan napisał(a):Przez Słowację i Węgry z winietami, Słowenia - bez winiet
https://goo.gl/maps/DzTdTCN6ExyvKrUn8
lub
https://goo.gl/maps/R3gmvpHzRAvJdYCr5

Dzięki i przepraszam doszukałem się wcześniej tego ale przerzucając 242 strony od początku leciałem później już dużym skrótem i umknął mi tamten post dlatego zdublowałem pytanie. A tak nawiasem mówiąc na Google maps bez problemu ogarnie Węgry czy lepiej użyć czegoś innego do nawigacji?

Bez problemu da radę na google maps

Tez podobnie jak ostatni Ślązak bede jechal na dniach przez Zwardoń, bo musze. Zawsze latalem przez Czechy, Austrię, Slowenie i tak od 9 lat. Trasa jaką tu powyzej zaprezentowano przez Slowacje i Wegry jest podobna czasowo i odleglosciowo jak trasa lekko inna, gdyby z Bratyslawy wjechac w Austrie i jechac dalej juz po staremu. Za to winiety kosztuja jakies 160-170zl mniej. Troche jestem ciekaw tej drogi, mnie autostrad na pewno, tez na noc jak wczesniejszy kolega bede na raz jechal na riwiere Makarską, ponad 1200km i szukam dwoch wlasciwie porad od znawcow:

1. Czy lepiej zniose jednak drozsza droge przez Slowacje, Austrie, Slowenie (bo na Wegrzech jest jednak spory odcinek drog podrzednych, a do Zyliny tez sie chlowiek inaczej nakreci niz po autostradach, sa tez uwagi znajomych ze na Wegrzech jest duzo fotoradarow, dziurawe te drogi, opony poprzedziurawiali etc)?
2. Gdzie jeszcze na Wegrzech wlac pod korek, bo z tego co widze to na litrze jest 0.7-0.8zl tanoej niz w Chorwacji, tylko ze pewnie na autostradzie tez maja drozej, a moze ktos zna fajną stacje czynna w nocy, na karty itp. Zawsze sie tankowalo w Austrii przed Slowenia, poza trasą, w obu kierunkach, Chorwaci maja drozej jednak.

Nie chodzi by dziadowac, ale nie chce na siłę jechac tansza droga i zaoszczedzic na winietach, jesli jest gorsza zdecydowanie dla pojedynczego kierowcy nocą to prosze o szczerosc, to samo zeby nie dolozyc do paliwa kto wie ile, zwracam na to uwage jesli i tak poruszam sie i stanac moge gdzie chce, od granicy te 700 a nawet 800km pokonam, jesli dotankuje, tylko po co.

Jak byś miał w nocy jechać 86 przez Węgry to lepiej jedź autostrada przez Austrię i Słowenię. Za dnia lepiej przez Węgry. Kiedyś koledze poleciłem 86 a jechał w nocy i potem klął na mnie jak nie wiem. Ja zwykle w dzień jeżdżę. Tam nie ma się gdżie na siku nawet zatrzymać...

Co do paliwa tu jest temat aktualne-ceny-paliwa-t24457-1260.html i linki do stron gdzie można sprawdź

Jechalem obiema. Wegry przez noc. Taniej ale nic wiecej. Czechy Austria Slowenia o niebo lepsza trasa i przyjemniejsza, jakies tak szybciej leci. Z Wegier zapamietam do konca zycia ilosc saren na skrocie do granicy Chorwackiej ha ha ( widzialem kilkadziesiat miedzy 4 a 5 rano )

wojtas_gt napisał(a):1. Czy lepiej zniose jednak drozsza droge przez Slowacje, Austrie, Slowenie (bo na Wegrzech jest jednak spory odcinek drog podrzednych, a do Zyliny tez sie chlowiek inaczej nakreci niz po autostradach, sa tez uwagi znajomych ze na Wegrzech jest duzo fotoradarow, dziurawe te drogi, opony poprzedziurawiali etc)?

Ktoś defetyzm sieje.Węgrzy wyremontowali sporą ilość dróg, jak z Bratysławy jedziesz to masz ekspresową M86 która w Szombathely przechodzi w krajówką o bardzo dobrej jakość. Od kilku wyjazdów jadę nocą 86 (Keszeg-Szombathely-Redics, Lenti)i jest to jedna z szybszych krajówek jakie znam. Dwa radary po drodze, oznakowane. Zwierzęta po drodze, jak wszędzie.

wojtas_gt napisał(a):2. Gdzie jeszcze na Wegrzech wlac pod korek, bo z tego co widze to na litrze jest 0.7-0.8zl tanoej niz w Chorwacji, tylko ze pewnie na autostradzie tez maja drozej, a moze ktos zna fajną stacje czynna w nocy, na karty itp. Zawsze sie tankowalo w Austrii przed Slowenia, poza trasą, w obu kierunkach, Chorwaci maja drozej jednak.

Jak nocą to Szombathely lub Redics(przed granicą słoweńską)

Jeżeli dotychczas w sezonie jeździłeś przez Austrię i Słowenię, to zobaczysz jak sielsko jest przez Węgry.

Nie ma co narzekać na trasę przez Węgry. Teraz, po zrobieniu dwupasmówki do Szombathely i remoncie dalszej części drogi to jest niebo a ziemia w porównaniu do "starej" 86. Daj Boże takie krajówki u nas w Polsce. Dla mnie jeżdżącego z zachodniej małopolski jest to trasa idealna, winiety przez internet, no i mała szansa za zakorkowane przejście graniczne czy korki w trasie. Jeździłem tak wiele razy i nie zmieniam wyboru. Dodatkowo dochodzą cały czas ułatwienia jak np. obwodnica Żyliny czy też nowa M86 na Węgrzech.

Z reguły odcinek granica w Zwardoniu - granica H-HR w Goričan lub w SLO-HR w Mursko Središće (wolę przez Mursko, bo w miasteczku jest bankomat ZB, w którym pobieram kuny), pokonuję spokojnie w 5,5-6 godz. jadąc przepisowo i rozsądnie. Z reguły startuję późnym popołudniem lub na wieczór (17.00-18.00), tak, żeby na miejsce docelowe dotrzeć w godzinach rannych lub przedpołudniowych. Kiedyś startowałem wcześnie rano, tak żeby na polsko-słowackiej granicy być przed 6.00, ale po paru razach przerzuciłem się na jazdę nocną, bo jest po prostu szybciej i drogi są luźniejsze.

Jedyny raz kiedy spotkało mnie coś złego, to powrót w piątek po południu przez Bratysławę, co nie było zbyt mądre, bo Słowacy wracali z pracy do domu i się naddunajski gród zakorkował (jakaś godzina w plecy).

Problemem na teraz są remonty w okolicach Čadcy, ale to pikuś, odcinek jest krótki i tak nie da tam się jechać szybko, a zresztą zamierzam jechać w niedzielę wieczorem, więc korków i TIRów się nie spodziewam.

Jechałem raz, na Istrię przez Austrię i Słowenię i drugi raz (na Vis) też podobnie tylko objazdem słoweńskich autostrad przez Mureck-Lenart-Ptuj i wcale jakoś lepiej się nie jechało, a na pewno nie było szybciej przeliczając ilość kilometrów na czas. No chyba, że ktoś nie stosuje się do ograniczeń na autostradach, wtedy i owszem może być szybciej.

Dzieki, fajnie to opisaliscie, ktos zeby w nocy nie ciś, ale potem ze po remoncie landowka. Jeszcze co do sensu jazdy przez ten rożek Słowenii bezplatnymi czy ma to sens, czy jechac na glowne przejscie troche po kwadracie, zwlaszcza ze teraz czort znajet intencje Slowencow, ktorzy powyliczali przejscia czynne. Kierunek wegierski moze byc tez wydaje mi się strategiczniejszy na powrot, jak juz kupi sie winoety na miesiąc to trzeba bedzie wracac, bez narazania sie na fochy np Slowencow, o Czechach nie wspomne wobec Slaska.

Jak juz kolega jezdzil z zachodniej Malopolski, to prawie jak ja z Zagłębia - to gdzies trzeba lac paliwo. Czytalem jakies tematy w nocy na poradnikach, ze ubikacje brudne na trasie na stacjach, czyli stacje jakies chyba sa, gdzies ci lidzie tam tankuja, nikt nic nie poleci? A co zjesc wracajac, okolice Wegiwr wlasnie, lokalnie a przy drodze? Nigdy nie bylem, nie okraze Balatonem ale m9ze gdzies na tej ladnowce sa lokale warte wejscia? Dzieki za pomoc.