laszlooo polecam Ci jednak wybierać autostrady. Znacznie bezpieczniejsze. Autko równo spala i co najważniejsze - nie męczysz się jedąc przez wioski i wpatrując się co cię czeka za zakrętem.
Masz jedyną okazję zobaczyć prawdziwe autostrady i grzech z tego nie skorzystać, no chyba że lubisz błądzić i masz nadmiar czasu na jazdę.
Na autostradze nie musisz zasówać. Ja w Austrii powiedzmy przepisowo, a w Cro równo 130km/h ze zwględu na obładowane auto. Policji w Cro z suszarką nie ma ale i szaleńców na autostradzie też nie widziałem. Większość aut jechało ok 140km i to wystarcza. Zużycie paliwa w miare dobre (komputer mi pokazywał 6,7 a mój golfik ma raczej duży apetyt), i jak 500km robisz w 4godziny to nie ma się po co spieszyć.
Przy autostradach więcej stacji benzynowych. Dziewczyn z obsługi niestety nie widziałem.
Spiesz się powoli i szerokości!
ps. Przyślij nam kartkę jak dojedziesz hehe ...

.png)
.png)