Tęcze Korčuli i kominy Lastova

romuald22 napisał(a):

maslinka napisał(a):Budzimy się przed 8:00.

Podziwiam.
W wakacje nie jestem godzien poznać dnia o tej porze.

Na wakacjach o tej porze zwykle już coś zwiedzam.

Pozdrawiam,
Wojtek

Ja spożywam drugie śniadanie:-)

Agnieszko,nawet gdybyście byli na tej wyspie w połowie turnusu, to pokazanie jej na końcu relacji byłoby najrozsądniejszym rozwiązaniem
Pięknie...

Piękne widoki. piękne zatoki i zdjęcia, robi wrażenie.

mysza73 napisał(a):Fajną miejscówkę ma ten pan na górze .

Takie trochę niższe bocianie gniazdo

Franz napisał(a):

romuald22 napisał(a):

maslinka napisał(a):Budzimy się przed 8:00.

Podziwiam.
W wakacje nie jestem godzien poznać dnia o tej porze.

Na wakacjach o tej porze zwykle już coś zwiedzam.

jackuc napisał(a):Ja spożywam drugie śniadanie:-)

Każdy ma swój tryb

My normalnie jesteśmy śpiochami, ale w namiocie w Chorwacji nie da się zbyt długo wytrzymać. Chociaż w tym roku, przez to, że temperatury były niższe, czasami udawało nam się spać dłużej

CROberto napisał(a):Agnieszko,nawet gdybyście byli na tej wyspie w połowie turnusu, to pokazanie jej na końcu relacji byłoby najrozsądniejszym rozwiązaniem
Pięknie...

Chyba masz rację Trudno byłoby przebić widoczki z wyspy Proizd.

Robercie, bardzo się cieszę, że tu zaglądasz

janusz07 napisał(a):Piękne widoki. piękne zatoki i zdjęcia, robi wrażenie.

Dzięki, Janusz


Fajnie, że ciągle ze mną jesteście Zostali najtwardsi
Wiem, że długo piszę tę relację, ale już widać koniec Myślę, że jest szansa na to, że skończę jeszcze w tym tygodniu

Pozdrawiam serdecznie

No piękna ta wisienka!cudne widoki i kolor wody ...
a co do wczesnej pory,to prawda,my w domu też lubimy pospać,ale na wakacjach nie umiemy się wylegiwać o 8 raczej śniadanie jemy,a jak trzeba to i w drodze jesteśmy

Maslinko,Twój końcowy wpis zabrzmiał trochę jak usprawiedliwienie,zupełnie niepotrzebnie,bardzo przyjemnie się czyta,z resztą jak każdą Twoją relację .

cudne zakończenie, kolory niesamowite
myślę, że w 20... 50 i nam uda się tam dotrzeć
zwłaszcza, że do tej pory może się przekonam do plaż FKK (na razie korzystamy z takich dwuosobowych)

maslinka napisał(a):

Fajnie, że ciągle ze mną jesteście Zostali najtwardsi

Bardzo dużo ludzi czyta cały czas twoją relację, jestem o tym przekonany

Jest jak zawsze bardzo fajna

andeo napisał(a):Maslinko,Twój końcowy wpis zabrzmiał trochę jak usprawiedliwienie,zupełnie niepotrzebnie,bardzo przyjemnie się czyta,z resztą jak każdą Twoją relację .

Bo ja sama mam czasami dosyć pisania tej relacji Na początku siadałam do niej ze zdecydowanie większym zapałem. Teraz czasami po prostu mi się nie chce, ale jak już się coś zaczęło, wypadałoby skończyć, zwłaszcza, że już niedużo zostało do opisania. Pod koniec relacji zwykle mam problem z motywacją

Kasia i Krzyś napisał(a):cudne zakończenie, kolory niesamowite
myślę, że w 20... 50 i nam uda się tam dotrzeć

Dzięki za miłe słowa

Kasia i Krzyś napisał(a):zwłaszcza, że do tej pory może się przekonam do plaż FKK (na razie korzystamy z takich dwuosobowych)

Mamy tak samo Z tym, że do takich oficjalnych, gdzie jest ktoś poza nami, to ja się raczej nie przekonam Chociaż do 2050 roku to kto wie

Lednice napisał(a):Bardzo dużo ludzi czyta cały czas twoją relację, jestem o tym przekonany

Jest jak zawsze bardzo fajna

Miło mi to słyszeć

[quote="maslinka"]2 sierpnia (sobota): Najlepsze na koniec - wyspa Proizd! Część druga





Myśleliśmy, że nie może być piękniej, a jednak ta zatoczka robi na nas większe wrażenie niż Veli Bili Bok.
Zobaczcie sami :



Pięknie
Dawno temu ludy pasterskie,które przybyły w Tatry łukiem karpackim nazwały wszystkie stawy "morskimi okami",a to dlatego jakoby morze patrzyło na nas...
Teraz już wiem,że to chodziło o Jadran! .

Czytam od początku i ja . Szkoda, ze podròż powoli się konczy. Piękna Ķorcula, pozdrawiam G.

Już dziś raz napisałem, ale muszę napisać też tu...
Boskie kolory

pozdr

i nie podrasowane. naprawdę są takie, oczywiście w pełnym słońcu.
za barem przy ścieżce jest też stary tor do buli, można pograć, bo stare kamienne bule walają się na nim.
plaża, na której maslinka nie była, jest moim zdaniem najładniejsza. i z reguły dość pusta, może dlatego że to FKK.
generalnie ludzi na wyspie jest w sam raz, bo nie można na niej nocować. wszystko co przypływa, musi odpłynąć wieczorem
w konobie dobra kawa

tomekkulach napisał(a):Pięknie
Dawno temu ludy pasterskie,które przybyły w Tatry łukiem karpackim nazwały wszystkie stawy "morskimi okami",a to dlatego jakoby morze patrzyło na nas...
Teraz już wiem,że to chodziło o Jadran! .

Musiało chodzić o Jadran

Gosia i Marek napisał(a):Czytam od początku i ja . Szkoda, ze podròż powoli się konczy.

Niestety, wszystko się kiedyś kończy...

janusz.w. napisał(a):Już dziś raz napisałem, ale muszę napisać też tu...
Boskie kolory

Cześć Janusz
O tak, były boskie!

kor_nick napisał(a):za barem przy ścieżce jest też stary tor do buli, można pograć, bo stare kamienne bule walają się na nim.

Następnym razem Tylko jeszcze muszę się nauczyć zasad

kor_nick napisał(a):plaża, na której maslinka nie była, jest moim zdaniem najładniejsza. i z reguły dość pusta, może dlatego że to FKK.

No cóż, trudno...
Chociaż właściwie nie żałuję, bo te dwie, na których byliśmy, były cudne O urodzie plaż na wyspie Proizd decyduje przede wszystkim kolor wody (a o kolorze wody z kolei - kamyczkowe dno ), a ten na wszystkich plażach (może poza Batalo ) był podobny

Aaa, wygląda na to, że przekręciłam nazwę plaży FKK. To był Donji (a nie Mali) Bili Bok. Już w relacji poprawiłam

Pozdrav

maslinka napisał(a):Fajnie, że ciągle ze mną jesteście Zostali najtwardsi
Wiem, że długo piszę tę relację, ale już widać koniec Myślę, że jest szansa na to, że skończę jeszcze w tym tygodniu......

Eeeee tam....człowiek się na tym hartował