Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

SUTVID - 1155 m n.p.m.

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
binkowskig
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 315
Dołączył(a): 16.06.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) binkowskig » 30.06.2012 20:22

Interseal napisał(a):Ostatnio złapał Cię zmierzch, a tym razem godzina startu także bardzo późna....
Zazdroszczę. Mnie w tym roku ominie tradycyjny, samotny jeden dzień w chorwackich górach.

Pozdrawiam.
Interseal M.


Witaj.
Masz racje z tą póżna godziną wyjścia...ale nie uprzedzajmy faktów.
Niestety ... ( dla wycieczek górskich ), ale druga połowa sierpnia 2011 roku była nawet jak na warunki Chorwacji bardzo gorącym okresem. To nie tylko moja ocena ale również gospodarzy u których mieszkałem. Szczerze odradzali wypad w góry . A one cały czas mnie nęciły swoim widokiem. Lejący się żar z nieba, powstrzymywał jednak przed dłuższą kilkugodzinną wycieczką. W końcu się przemogłem , spakowałem 3 pety wody i o 14 wyruszyłem w drogę. Trochę za póżno bo godzinę zeszło na dojście z Igrane do podnóża gór, kolejną do zabudowań Ante Pirića. Teraz już wiem, że trzeba było podjechać tam samochodem. Nie traciłbym czasu i wody....tak potrzebnej w tych warunkach. Wybierając się na taką wycieczkę - buty i woda to podstawa. Niestety nie miałem również towarzysza na wycieczkę...jakoś nikt nie był chętny. Pozostawał jedynie kontakt radiowy z tymi co zostali na dole. Miałem jeszcze lusterko i za pomocą "zajączków' pokazywałem im gdzie w danym momencie jestem. W zasadzie przez większość drogi był kontakt wzrokowy i radiowy.
binkowskig
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 315
Dołączył(a): 16.06.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) binkowskig » 30.06.2012 20:37

Otworzyłem bramę zamkniętą na przysłowiowy drut i poszedłem ostrożnie dalej. Droga była stroma ale nic szczególnego nie było widać. W pewnym momencie spostrzegłem głaz z napisami.

Obrazek

To była jedna z oznak działalności Ante Perića. Treść napisu najlepiej świadczy o tym człowieku, zakochanym w swoim kraju.

Obrazek

Rozległy widok na Igrane - wysokość ok. 700 m n.p.m. w/g wskazań GPS -u.

Obrazek

Korona szczytów coraz, bliżej a nad jednym z nich góruje flaga...

Obrazek

W dole widać fantastyczna zatokę ...o czym przekonam się dzień póżniej.
A tymczasem...

Obrazek

szlak się rozdzielał.
Było już dosyć póżno - za póżno aby myśleć o zdobyciu pierwotnego celu jakim był Susvid.
Postanowiłem dojść do góry z flagą Chorwacji, która wydawała się być bliżej.

W końcu doszedłem na przełęcz między szczytami.

Obrazek

Niestety do masztu z flagą nie było szlaku ... za mało czasu i dużo kolczastych krzaków.

Obrazek

Kapliczka na przełęczy - ok 850 m n.p.m

Obrazek

W oddali ukazał się Sv Jure.
Ostatnio edytowano 30.06.2012 21:35 przez binkowskig, łącznie edytowano 2 razy
binkowskig
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 315
Dołączył(a): 16.06.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) binkowskig » 30.06.2012 21:06

Ostatnie spojrzenie na okolicę i trzeba się szybko zbierać, bo choć na szczycie jasno to na dole szybko zapadnie zmrok.

Obrazek

Zejście do domu Ante zabrało mi ok godziny. I tu niespodzianka.
Spotkałem tam właściciela.
Przyjechał samochodem dowieżć wodę aby podlać poletko. Usiedliśmy , pogadaliśmy. Wyjaśnił mi , że w górach często można spotkać górskie barany i to przed nimi było to ostrzeżenie na bramie. Opowiedział o kilku ciekawych miejscach, które polecił odwiedzić. Wspomniał czasy gdy ludzie mieszkali w górach . Po trzęsieniu ziemi , musieli przenieść się na wybrzeże...wiele domów zostało zniszczonych co doskonale widać np. w Draśice. Wyjaśniło się skąd tyle pustych, zawalających się kamiennych domów u podnóża gór.

Zostało mi jeszcze 4 dni, ale niestety Susvid pozostał niezdobyty.
Czy c.d.n...?
Myślę, że tak, bo w tym roku jak bumerang wracam w znajome tereny, aby odkryć to co jeszcze nie zostało odkryte.
Pozdrawiam Grzegorz
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 30.06.2012 22:08

Być może do trzech razy sztuka z tym Sutvidem? :)

Kiedyś pół dnia chodziłem po starych Drasnicach, niezapomniany spacer.

Zastanawiają mnie tylko te barany przed którymi ostrzegała tablica...:? Nie mam szczęścia do tamtejszej fauny. Poza jaszczurkami i wężami nie spotkałem niczego w tamtejszych górach.

Osobiście marzy mi się przejście wzdłuż całego Biokova i pasma Rilić, może kiedyś się spełni.

Obecnie w Gradacu przebywają moi rodzice, pokazałem im zdjęcia szlaku wiodącego na Sv. iliję nad Gradacem. Piękna, wąska kamienista, wijąca się zygzakiem ścieżka... a jakie muszą być widoki! Panujące jednak obecnie upały skutecznie zniechęcają rodziców do jakiejkolwiek aktywności.

Szczerze życzę Ci odkrycia nieodkrytego w tamtych rejonach. Sobie zresztą także.
:wink:

Pozdrawiam.
interseal M.
binkowskig
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 315
Dołączył(a): 16.06.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) binkowskig » 30.06.2012 23:13

Interseal napisał(a):Być może do trzech razy sztuka z tym Sutvidem? :)

Kiedyś pół dnia chodziłem po starych Drasnicach, niezapomniany spacer.

Zastanawiają mnie tylko te barany przed którymi ostrzegała tablica...:? Nie mam szczęścia do tamtejszej fauny. Poza jaszczurkami i wężami nie spotkałem niczego w tamtejszych górach.

Osobiście marzy mi się przejście wzdłuż całego Biokova i pasma Rilić, może kiedyś się spełni.

Obecnie w Gradacu przebywają moi rodzice, pokazałem im zdjęcia szlaku wiodącego na Sv. iliję nad Gradacem. Piękna, wąska kamienista, wijąca się zygzakiem ścieżka... a jakie muszą być widoki! Panujące jednak obecnie upały skutecznie zniechęcają rodziców do jakiejkolwiek aktywności.

Szczerze życzę Ci odkrycia nieodkrytego w tamtych rejonach. Sobie zresztą także.
:wink:

Pozdrawiam.
interseal M.


Witam ponownie.
Trzy lata temu również spędziałem kilka godzin w Draśnicach....oczywiście w tych ponad Jadranką. Zstanawiałem się co tam się stało. To były niezapomniane chwile. Niestety sierpień to niezbyt odpowiedni czas na górskie włóczęgi. Bardziej przełom września / pażdziernika. Byłem kiedyś pod koniec września na górze ponad Orebicem. Miałem ją przed sobą - niczym wyzwanie. Przebywałem wtedy w ośrodku Bon Repos na Korculi.
Było trochę chłodniej...ale nadal ciepło.
Pozdrawiam grzegorz
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 02.07.2012 08:27

binkowskig napisał(a):Czemu ta brama służy i jaką treść niosło ostrzeżenie wyjaśnił mi po powrocie z góry Ante Perić, ale o tym trochę póżniej...


Witam.

Ciekawe o co chodziło?
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 02.07.2012 08:41

Jacek S napisał(a):Ciekawe o co chodziło?

binkowskig napisał(a):Wyjaśnił mi , że w górach często można spotkać górskie barany i to przed nimi było to ostrzeżenie na bramie.

:D

Trochę nie chce mi się wierzyć w te barany :roll:
No ale też nie potrafię się domyślić znaczenia tego napisu...

W Chorwacji (i innych krajach byłej YU) czasami zdarza się tak, że szlaki albo dróżki do wybrzeża przechodzą przez czyjeś tereny prywatne i trzeba pokonywać tego typu przeszkody...
binkowskig
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 315
Dołączył(a): 16.06.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) binkowskig » 02.07.2012 17:07

kulka53 napisał(a):
Jacek S napisał(a):Ciekawe o co chodziło?

binkowskig napisał(a):Wyjaśnił mi , że w górach często można spotkać górskie barany i to przed nimi było to ostrzeżenie na bramie.

:D

Trochę nie chce mi się wierzyć w te barany :roll:
No ale też nie potrafię się domyślić znaczenia tego napisu...

W Chorwacji (i innych krajach byłej YU) czasami zdarza się tak, że szlaki albo dróżki do wybrzeża przechodzą przez czyjeś tereny prywatne i trzeba pokonywać tego typu przeszkody...


Witam.
Może nie doładnie barany ale jakieś rogate górskie zwierzaki, które potrafią napastować turystów. Tak wynikało ze słów Chorwata. Faktem jest , że jakieś zwierzaki tam chodzą bo znakują ścieżki dosyć dużymi KLOCKAMI .
Powyżej Jadranki spotkałem kilka sztuk czegoś takiego krowo-podobnego....na szczęście polegiwało to coś w cieniui ni było zaintersowane moja osobą.

UWAGA.
Może ktoś będzie przebywał w okolicach IGRANE, DRAŚNICE ,ŻIVOGOSCE w drugiej połowei sierpnia i miałby chęć na jakieś górskie wypady....to proszę o kontakt....zawsze w grupie lepiej.
_chudy_
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 370
Dołączył(a): 25.07.2009
Re:

Nieprzeczytany postnapisał(a) _chudy_ » 11.11.2012 20:00

binkowskig napisał(a):Witam ponownie.
(...)
Może ktoś rozszyfruje treść napisu?

Obrazek
Czemu ta brama służy i jaką treść niosło ostrzeżenie wyjaśnił mi po powrocie z góry Ante Perić, ale o tym trochę póżniej...


Na tyle na ile znam niemiecki...

"Uwaga, niebezpieczna strefa. 3h, tylko dla doświadczonych trekingowców. Wejście na własne ryzyko."

O baranach tudzież innych innych zwierzakach ani słowa, co oczywiście nie znaczy że ich tam nie ma bo przed czym dokładnie jest ostrzeżenie nie wiadomo.

Pozdr.
binkowskig
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 315
Dołączył(a): 16.06.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) binkowskig » 11.11.2012 21:44

Dzięki...jakaś rogacizna była w odpowiedzi Chorwata.
A trasa wcale nie aż taka trudna...choć głazy bardzo ostre.
romanb
Croentuzjasta
Posty: 479
Dołączył(a): 27.03.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) romanb » 11.11.2012 21:54

Widzę, że jeszcze ktoś tu zagląda ;)
Niektóre zdjęcia się nie otwierają, postaram się to naprawić w niedługim czasie.
Pozdrawiam
binkowskig
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 315
Dołączył(a): 16.06.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) binkowskig » 11.11.2012 22:27

...zagląda bo i wycieczka interesująca.
Polecam film na YOUTUBE z wycieczki na SUTVID naszych sąsiadów z południa ...z bardzo bliskim kontaktem nogi z głazami.
_chudy_
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 370
Dołączył(a): 25.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) _chudy_ » 12.11.2012 23:01

Forumowa wyszukiwarka pozwala tchnąć nowe życie w takie ciekawe, choć lekko przykurzone wątki ;-)

Pozdr.
słoma79
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2166
Dołączył(a): 29.11.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) słoma79 » 14.07.2017 13:09

Za 2 tygodnie wyjazd i postanowiłem trochę odświeżyć wątek...wiem, że początek sierpnia to nienajlepszy czas na wędrówki po Biokovie, ale może się trafi jakiś dzień z gorszą pogodą 8)

Czy ktoś ostatnio wchodził na Sutvid i może się podzielić świeżymi informacjami ? Mam zamiar spróbować szlakiem z Živogošće...tym zaczynającym się przy kościele niedaleko hotelu Nimfa czy Adriatic Beach Resort jak go teraz nazywają...większość informacji na forum pochodzi niestety sprzed kilku lat :? :papa:
Poprzednia strona

Powrót do Nasze relacje z podróży

cron
SUTVID - 1155 m n.p.m. - strona 4
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone