ślady wojny

czy na istrii znajdę jakieś ślady wojny bałkańskiej ( opuszczone wsie, pomniki, cmentarze)??

Na Istri nie było wojny.
Nasze hasło zawsze było "make love not war"

Dokladnie..zapraszam w okolice Kninu jezeli ktos chce sobie poogladac wojenne pozostalosci.

Ciekawe co byś sobie mógł zrobić z tym hasłem gdyby Serbowie uznali, że jednak Istria to stara Serbska ziemia i JAL zrobiła na Was desant. Albo Włosi byliby bardziej wojowniczy i by sobie przypomnieli, że Istria + okolice Rjeki to Włochy i wykorzystali Wasz Domovinski Rat do wyrównania rachunków.

Z drugiej strony jak ktoś ma przyjemność oglądania cudzego nieszczęścia i szukania śladów wojny to zapraszam np. do Wrocławia gdzie gołym okiem widać , że w niektórych miejscach udało się przez 60 lat tylko uprzątnąć gruzy, może do Malborka gdzie nawet gruzów do końca nie uprzątnięto a może do Świnoujścia gdzie nam się nie udało od wojny mola odbudować itd.

Łukasz napisał(a):Ciekawe co byś sobie mógł zrobić z tym hasłem gdyby Serbowie uznali, że jednak Istria to stara Serbska ziemia i JAL zrobiła na Was desant. Albo Włosi byliby bardziej wojowniczy i by sobie przypomnieli, że Istria + okolice Rjeki to Włochy i wykorzystali Wasz Domovinski Rat do wyrównania rachunków....

A tak serio to o co chodzi Tzn. co wg Ciebie Mirko źle napisał, miał żałowac, że u nich na Istrii nie było działań wojennych

Łukasz napisał(a):Ciekawe co byś sobie mógł zrobić z tym hasłem gdyby Serbowie uznali, że jednak Istria to stara Serbska ziemia i JAL zrobiła na Was desant. Albo Włosi byliby bardziej wojowniczy i by sobie przypomnieli, że Istria + okolice Rjeki to Włochy i wykorzystali Wasz Domovinski Rat do wyrównania rachunków.

Z drugiej strony jak ktoś ma przyjemność oglądania cudzego nieszczęścia i szukania śladów wojny to zapraszam np. do Wrocławia gdzie gołym okiem widać , że w niektórych miejscach udało się przez 60 lat tylko uprzątnąć gruzy, może do Malborka gdzie nawet gruzów do końca nie uprzątnięto a może do Świnoujścia gdzie nam się nie udało od wojny mola odbudować itd.

"Istra to stara serbska ziemia"
Nie wiem, jak to mam zrozumieć??
Moze to jedno z wielu głupstw S.Miloševića??
Zadnych historicznich sladow serbow tutaj niema!!
JAL(JNA) tutaj była(desant niepotrzebny) ale spokojnie sobie odeszla.
Włosi(7%) i serbowie(3,2%) zija na Istri ale jako obiwatele Republiki Chorwackiej.

pozdrawiam z multietnicznej Istri

Wracajac z Porec-a w glab ladu spotkalem kilka opuszczonych chat. Mialy spalone dachy i slady po pociskach. Moze to byl jakis poligon ?

Ślady wojny---mieszkałem kilka lat temu u młodego Chorwata, który na własnych kolanach trzymał umierającego przyjaciela postrzelonego przez Serba. Jakie ślady pozostały w psychice to mozemy się tylko domyślać.

Istria--ślady wojny---fakt wojny tam nie było, ale 2 lata po zakończeniu wojny, na Kamenjaku, we wrześniu były manewry, wojska sporo, latające samoloty (nie wiem gdzie startowały), czołgi, piechota---ja z żoną na plaży---ciekawe przeżycie.

Oczywiście , że dobrze, że nie bylo tam wojny. Tylko z odpowiedzi Mirko przebijała satysfakcja, że są mądrzejsi, kochają pokój i dlatego wojny nie było. A prawda wygląda tak, że nawet Milosewic nie był w stanie wymyślić, "serbskosci " Istrii i dlatego sobie odpuścił.

mirko napisał(a):Na Istri nie było wojny.
Nasze hasło zawsze było "make love not war"

Łukasz napisał(a):.... Tylko z odpowiedzi Mirko przebijała satysfakcja, że są mądrzejsi, kochają pokój i dlatego wojny nie było. .....

eeeeee przesadzasz gdzie Ty w tej wypowiedzi widzisz satysfakcję, że są mądrzejsi itp. To jest tylko stwierdzenie, że NIE BYŁO WOJNY i nic więcej.
Pozdrav

bartek r napisał(a):czy na istrii znajdę jakieś ślady wojny bałkańskiej ( opuszczone wsie, pomniki, cmentarze)??

Raczej nie znajdziesz, ale już w drodze na Istrię (przez Karlovac) proponuję zwiedzić muzeum wojny domowej we wsi Turanj

Kilka zdjęć z Turanj (właściwie przedmieść Karlovaca, który był mocno ostrzeliwany podczas wojny) - jak dla mnie jakość tych zdjęć jest za dobra i podejrzewam że pochodzą z jakiegoś filmu chorwackiego o wojnie

Jako kierowca nie miałem możliwości rozglądać się, więc tylko zauważyłem czerwoną tabliczkę z trupią główką tuż za ogrodzeniem autostrady. Zakładam że to ostrzeżenie przed minami.

Miejsce powinniście znać..., zwłaszcza jadąc z Plitvic do Karlovca...



Jak znajdę chwilę to wrzucę parę takich ciekawostek ( mam w laptoku ): bateria nabrzeżna w Dalmacji, działo skierowane na Dubrownik, turyści z żołnierzami w Plitvicach itd.

Przemek

Tego typu "atrakcje" znajdziesz w Mostarze. Ale po tym jest smutna refleksja. Szczególnie na cmentarzu muzulmańskim gdzie wszyscy zgineli w 93 roku.

Witam
Ludzie, a cóż wy tak szukacie śladów wojny, wrażeń szukacie pośród krzywdy i bólu, obojętnie kogo by to miało dotyczyć?
Piękny kraj a jego mieszkańcy koniecznie chcą zapomnieć te niechlubne (również) czasy.
pozdrav