Co zrobisz w przypadku wybuchu wojny w Europie?

Obym był złym prorokiem, ale życie pisze różne scenariusze...

Francja, zdaniem tamtejszego Ministerstwa Zdrowia, może w najbliższym czasie być zapleczem dużego konfliktu zbrojnego. Będzie to oznaczało potrzebę przyjęcia setek tysięcy rannych żołnierzy, nie tylko francuskich, ale także z państw sojuszniczych.

Co planujecie zrobić na wypadek wybuchu wojny w Europie?

Mam chwilę to napiszę… newsy tego typu obserwuję głównie z hmm ekstremalnej, prawej strony. Tam jest chyba podatność na rewelacje w rodzaju teorii spiskowych itd. Dlaczego o tym piszę? Ponieważ to właśnie w mediach prawicowe dochodzi do przeinaczeń i jakichś głębokich nieporozumień. Tak było np. z domniemanym oddaniem połowy Polski i obroną na Wiśle i że rzekomo taki jest plan diabelskiego Tuska i piekielnego Sikorskiego. Przecież to jakaś masakra (nie) rozumowania. Podobnie jest z sensacjami typu Francja przygotowuje się na przyjęcie setek tysięcy rannych. Tu również występuje głębokie niezrozumienie tego o co chodzi. Przypominam, że jak na razie Putin nie jest w stanie zdobyć kilometra więcej tych bagien i wiosek. Front jest de facto zamrożony. A teraz aby nawiązać do pytania autora: tak naprawdę nikt nie wie co by zrobił- jest to sytuacja czysto hipotetyczna i dowiemy się dopiero w obliczu realnego konfliktu. Może się okazać, że ci co już byli spakowani jednak wyruszą ochoczo do najbliższej jednostki a ci co deklarowali obronę do krwi uciekną jako pierwsi. Nikt nie wie jak zareaguje czy zareagował by. Niezbyt konkretnie ale tyle mogłem wnieść- mocniejszych dyskusji politycznych nie podejmę. Szkoda nerwów.

Przecież wojna w Europie trwa co najmniej od ponad 3 lat.

A co robili ludzie kiedy wybuchła wojna w Europie w 1991?

stachan napisał(a):...
Co planujecie zrobić na wypadek wybuchu wojny w Europie?

Wyjechać do Syrii albo Iranu. No dobra to był taki mało śmieszny żart.
Wiadomo, że większość z nas robi zakupy kartą. Ale gdyby do czegoś takiego miało dojść (w co wątpię) trzeba mieć w domu jednak gotówkę. Najlepiej euro lub dolary amerykańskie. Jakby padły wszystkie systemy to tylko tak przeżyjemy. Ja o tym już myślałem i podstawowe środki fizycznie mam. Na ile by wystarczyły? Nie wiem.

stachan napisał(a):Obym był złym prorokiem, ale życie pisze różne scenariusze...

Francja, zdaniem tamtejszego Ministerstwa Zdrowia, może w najbliższym czasie być zapleczem dużego konfliktu zbrojnego. Będzie to oznaczało potrzebę przyjęcia setek tysięcy rannych żołnierzy, nie tylko francuskich, ale także z państw sojuszniczych.

Co planujecie zrobić na wypadek wybuchu wojny w Europie?

Z czego ten cytat? Źródło poproszę...

anthony1981 napisał(a):Mam chwilę to napiszę… newsy tego typu obserwuję głównie z hmm ekstremalnej, prawej strony. Tam jest chyba podatność na rewelacje w rodzaju teorii spiskowych itd. Dlaczego o tym piszę? Ponieważ to właśnie w mediach prawicowe dochodzi do przeinaczeń i jakichś głębokich nieporozumień. Tak było np. z domniemanym oddaniem połowy Polski i obroną na Wiśle i że rzekomo taki jest plan diabelskiego Tuska i piekielnego Sikorskiego. Przecież to jakaś masakra (nie) rozumowania. Podobnie jest z sensacjami typu Francja przygotowuje się na przyjęcie setek tysięcy rannych. Tu również występuje głębokie niezrozumienie tego o co chodzi. Przypominam, że jak na razie Putin nie jest w stanie zdobyć kilometra więcej tych bagien i wiosek. Front jest de facto zamrożony. A teraz aby nawiązać do pytania autora: tak naprawdę nikt nie wie co by zrobił- jest to sytuacja czysto hipotetyczna i dowiemy się dopiero w obliczu realnego konfliktu. Może się okazać, że ci co już byli spakowani jednak wyruszą ochoczo do najbliższej jednostki a ci co deklarowali obronę do krwi uciekną jako pierwsi. Nikt nie wie jak zareaguje czy zareagował by. Niezbyt konkretnie ale tyle mogłem wnieść- mocniejszych dyskusji politycznych nie podejmę. Szkoda nerwów

No, jeszcze te rewelacje prawicowców że jak zbudują Nord Stream to putin zaatakuje Ukrainę a lewacko-liberalne media które opierają się na faktach i nie są tak podatne na fantazjo wanie pisały że Władimir to biznesmen i wojny nie będzie
Czekaj, zaraz...

romuald22 napisał(a):[...] trzeba mieć w domu jednak gotówkę. Najlepiej euro lub dolary amerykańskie. Jakby padły wszystkie systemy to tylko tak przeżyjemy.

Myślę, że też złoto, srebro (tylko jak najdrobniejsze) pozwoli nam przeżyć...

anthony1981 napisał(a):Mam chwilę to napiszę… newsy tego typu obserwuję głównie z hmm ekstremalnej, prawej strony. Tam jest chyba podatność na rewelacje w rodzaju teorii spiskowych itd.

Nie mieszajmy do tego stron prawych czy lewych. To pytanie na zasadzie ciekawości literalnie zawartej w pytaniu: co zrobisz w przypadku wybuchu wojny w Europie?

dekoder napisał(a):Przecież wojna w Europie trwa co najmniej od ponad 3 lat.

Słusznie, w przypadku tego wątku (co nie zostało sprecyzowane) chodzi o wojnę, w którą zaangażuje się (czynnie) wiele państw europejskich.

Yanush napisał(a):Z czego ten cytat? Źródło poproszę...

Interia

Yanush napisał(a):Myślę, że też złoto, srebro (tylko jak najdrobniejsze) pozwoli nam przeżyć...

Mam ślubną obrączkę ze złota. Ile jest finansowo warta - nie mam pojęcia.