Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Reminiscencje katyńskie.

Rozmowy na tematy nie związane z Chorwacją i turystyką. Tu można dyskutować rozrywkach, muzyce, sporcie itp. Można też prowadzić rozmowy "ogólnotowarzyskie". Zabronione są dyskusje o współczesnej, polskiej polityce.
Ale uwaga! Również tu obowiązuje przestrzeganie regulaminu forum i kulturalne zachowanie!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108922
Dołączył(a): 10.09.2004
Reminiscencje katyńskie.

Postnapisał(a) Janusz Bajcer » 23.04.2010 22:52

Reminiscencje katyńskie cz.1

Napisałem w temacie "Katastrofa w Smoleńsku", że byłem w Katyniu
Zanim opiszę jak do tego doszło, pozwolę sobie wkleić KALENDARIUM ZBRODNI KATYŃSKIEJ

Mój krótki pobyt w Katyniu miał miejsce w 1989 roku podczas wycieczki do ZSRR tzw. pociągiem przyjaźni pod egidą TPPR.
Młodszym użytkownikom forum rozszyfrowuję skrót TPPR - Towarzystwo Przyjaźni Polsko Radzieckiej oraz wklejam artykuł o pociągu przyjaźni

Obrazek

Pociąg przyjaźni zawiózł w 1989 roku z Warszawy do Leningradu, a później autobusem pojechaliśmy do Smoleńska i Mińska, a z Mińska do kraju znowu pociągiem.

Ponieważ wycieczka odbyła się 21 lat temu, pewne fakty uciekły mi z pamięci, ale dzięki zdjęciom, które posiadała koleżanka oraz rozmowa wspomnieniowa przypomniały pobyt w Katyniu.

CDN.
Ostatnio edytowano 25.04.2010 10:05 przez Janusz Bajcer, łącznie edytowano 2 razy
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108922
Dołączył(a): 10.09.2004

Postnapisał(a) Janusz Bajcer » 24.04.2010 00:05

Reminiscencje katyńskie cz.2

Wycieczka pociągiem przyjaźni miała charakter krajoznawczo - handlowy.
Na wycieczkę tą pojechałem z gronem koleżanek i kolegów z pracy, było też kilka osób z poza naszej pracy.
W Leningradzie (obecnie Petersburg) oraz w Smoleńsku i Mińsku zwiedziliśmy kilka obiektów i muzeów, jak też kila sklepów złotniczych.

Program wycieczki nie obejmował pobytu w Katyniu, będąc w Smoleńsku zażyczyliśmy sobie tam zawiezienia. Organizatorzy wycieczki zaproponowali mam jednak zawiezienie do Chatynia.

CHATYŃ

My jednak nie chcieliśmy do Chatynia lecz do Katynia, i powiedzieliśmy, że w takim razie wynajmiemy taksówki i pojedziemy tam samodzielnie.

Organizatorzy wtedy zmiękli i za dodatkowa opłata w rublach zawieźli nas do KATYNIA.

W 1989 roku obowiązywało jeszcze kłamstwo katyńskie, co będzie widać na historycznych zdjęciach.

CDN.
Ostatnio edytowano 24.04.2010 12:43 przez Janusz Bajcer, łącznie edytowano 1 raz
Użytkownik usunięty

Postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 24.04.2010 00:15

Czekam na ciąg dalszy. Byłem pięć razy w ZSRR lecz nigdy nikt nie wpadł aby pojechać do Katynia.
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108922
Dołączył(a): 10.09.2004

Postnapisał(a) Janusz Bajcer » 24.04.2010 00:25

Zdjęcia zeskanowame,
do fotosika dodane :D
czekają na wklejenie,
lecz pora już na spanie :wink:

:papa:
hajduczek
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3666
Dołączył(a): 23.08.2009

Postnapisał(a) hajduczek » 24.04.2010 04:43

też chętnie poczytam
carnivalka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1242
Dołączył(a): 17.05.2006

Postnapisał(a) carnivalka » 24.04.2010 08:47

Z niecierpliwością oczekuję na ciąg dalszy ,to na pewno będą solidne wspomnienia
Motoschiza
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1176
Dołączył(a): 11.05.2008

Postnapisał(a) Motoschiza » 24.04.2010 09:06

Czekam na dalszy ciąg z zainteresowaniem :D
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108922
Dołączył(a): 10.09.2004

Postnapisał(a) Janusz Bajcer » 24.04.2010 09:53

Hajduczku, Carnivalko, Motoschiza (i inni :D ) nie nastawiajcie się na długą relację, pobyt Katyniu był krótki, zdjęć mam sześć więc będzie jeszcze tylko trzecia fotograficzna część reminiscencji.
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Postnapisał(a) mariusz-w » 24.04.2010 13:52

Januszu !

Świetnie, że wpadłeś na pomysł zrobienia i pokazania nam tej relacji.

Mój pierwszy poważny kontakt z "wiedzą" na temat Katynia był w 1977 roku w okresie studiów. Wówczas "wpadła mi w ręce", przemycona z Anglii pozycja pt:

"Zbrodnia katyńska w świetle dokumentów", z przedmową Władysława Andersa, wydana przez wydawnictwo Gryf w Londynie .

Czekam na ciąg dalszy.

Pozdrawiam .
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009
Re: Reminiscensje katyńskie.

Postnapisał(a) weldon » 24.04.2010 14:55

Miałem przyjemnośc poznać swego czasu pułkownika Zdzisława Sawickiego,
jednego z członków ekipy ekshumacyjnej z 1990 roku.
"Tego, co zobaczyliśmy nie da się opowiedzieć ani opisać".

Nie pytałem.

Tu jest opis i pierwszej i drugiej ekshumacji ...

mariusz-w napisał(a):"Zbrodnia katyńska w świetle dokumentów", z przedmową Władysława Andersa, wydana przez wydawnictwo Gryf w Londynie .

Czekam na ciąg dalszy.
Od 1977 roku? Uparty jesteś. :wink:

Mali_Alan napisał(a):(...)
Ty zawsze tak, z butami?
Może jakieś "dzień dobry", buzi, jakiś kwiatek byś przyniósł, jakieś winko, a nie: "aparatczyk", "układy za komuny".

Strasznie mi to Mali_trollem zapachniało :?
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108922
Dołączył(a): 10.09.2004

Postnapisał(a) Janusz Bajcer » 24.04.2010 19:07

Reminiscencje katyńskie cz.3

Na jednej ze stron w necie znalazłem mapkę, która pokazuje mniej więcej podobną trasę naszej wycieczki odbytej w 1989 r.
(nie pamiętam tylko po latach jaki to był miesiąc, jak koleżanki z dawnej pracy sobie przypomną, to podam)

Obrazek

Nie pamiętam też czy do Katynia zawieziono nas z Mińska czy Smoleńska, ale to nie zmienia faktu, że w Katyniu nasza grupa wycieczkowa była. Poniżej kilka historycznych zdjęć.

Lasek katyński AD 1989

Obrazek

Nasza grupa wycieczkowa przy pomniku

Obrazek

Na zdjęciu powyżej w głębi napis na pomniku, na zdjęciu poniżej bardziej widoczny.

Ofiarom faszyzmu - oficerom polskim rozstrzelanym przez hitlerowców w 1941 roku

W kalendarium podanym w pierwszym poście tekst jest trochę inny niż ten co myśmy zastali.

"W 1983 roku wzniesiono sowiecki pomnik z napisem - Polskim żołnierzom, ofiarom hitlerowskiego faszyzmu, spoczywającym w katyńskiej ziemi".

Napis na pomniku był oczywistym kłamstwem katyńskim

Obrazek

Moment zapalania zniczy i świeczek na grobie pomordowanych polskich obywateli

Obrazek

W 1989 roku zabłysło już jednak światełko nadziei na odkłamanie historii, w Katyniu oprócz istniejącego jeszcze starego pomnika była zapowiedź nowego, uwidoczniona na płycie i krzyżu.

Obrazek

Obrazek

Z kalendarium w pierwszym poście:

13 kwietnia 1990 Związek Sowiecki przyznał się do zbrodni katyńskiej.
W komunikacie rządowej agencji TASS oficjalnie potwierdzono, że polscy jeńcy wojenni zostali rozstrzelani wiosną 1940 r. przez NKWD. Jako winni wskazani zostali wówczas komisarz NKWD Ławrientij Beria i jego zastępca Wsiewołoda Mierkułow. Strona radziecka wyraża głębokie ubolewanie w związku z tragedią katyńską, nazywając ją "jedną z cięższych zbrodni stalinizmu".
Tego samego dnia prezydent ZSRS Michaił Gorbaczow przekazał prezydentowi RP Wojciechowi Jaruzelskiemu kopie archiwalnych dokumentów z listami więźniów skierowanych w kwietniu i maju 1940 r. z obozu jenieckiego w Kozielsku do Smoleńska i z obozu w Ostaszkowie do Kalinina (obecny Twer), a także wykaz akt ewidencyjnych jeńców wojennych, którzy opuścili obóz NKWD w Starobielsku. Prezydent ZSRS oficjalnie zlecił wówczas wyjaśnić sprawę katyńską.


I to tyle moich reminiscencji katyńskich z 1989 roku, jak sobie coś przypomnę ja i lub inni uczestnicy wycieczki, to zapodam w suplemencie.
jacky z DG
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 959
Dołączył(a): 18.05.2006

Postnapisał(a) jacky z DG » 24.04.2010 21:04


nie mogę ukryć, że prosiłem Janusza ( także w nocnej poGGadusze ), by upublicznił swoje wspomnienia z wycieczki, która zaowocowała zwiedzeniem Katynia, mało tego, zapaleniem tam symbolicznej lampki...
jeszcze wtedy trzeba było mieć sporo cywilnej odwagi...
wykonane wtedy zdjęcia a dzisiaj upublicznione pokazują rozmiar ówczesnego kłamstwa...
potrafimy z Januszem nie zgodzić się w widzeniu kierunku rozwoju politycznego ale w szacunku dla pokazania prawdziwej historii i martyrologii nie ma u nas rozbieżności...
fotografie, które pokazał nam Janusz powinny być pokazane na pierwszym planie każdego reportażu, niezależnie jakiej maści jest stacja tv....
powtórzę ( wbrew wątpliwościom JanaS-1 ), że prawda zawsze wypływa, choć czas dla tego zjawiska czasami bywa bardzo długi...
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108922
Dołączył(a): 10.09.2004

Postnapisał(a) Janusz Bajcer » 24.04.2010 21:46

jacky z DG napisał(a):
nie mogę ukryć, że prosiłem Janusza ( także w nocnej poGGadusze ), by upublicznił swoje wspomnienia z wycieczki, która zaowocowała zwiedzeniem Katynia, mało tego, zapaleniem tam symbolicznej lampki...
jeszcze wtedy trzeba było mieć sporo cywilnej odwagi...


Nie mogę ukryć :wink: że Jacky prosił :D

W 1989 roku zapalenie lampki czy świeczki na grobach katyńskich nie było już tak wielką odwagą.

Ktoś przed nami zostawił tam wieniec, który widać na zdjęciu.
carnivalka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1242
Dołączył(a): 17.05.2006

Postnapisał(a) carnivalka » 24.04.2010 22:08

Dzięki wielkie Januszku
A ja miałam wspaniałego nauczyciela ,który bez ogródek mówił nam o Katyniu w roku 80 /81

13 maja 81 roku po maturze z matmy dowiedzieliśmy się ,że był zamach /cytat/
i co wy na to ,skończyło się wasze ....itp itd ,wtedy też wyśmiewali się z nas,że ............
Adam's
Odkrywca
Posty: 78
Dołączył(a): 07.08.2006

Postnapisał(a) Adam's » 25.04.2010 07:15

mariusz-w napisał(a):Januszu !

Mój pierwszy poważny kontakt z "wiedzą" na temat Katynia był w 1977 roku w okresie studiów. Wówczas "wpadła mi w ręce", przemycona z Anglii pozycja pt:

"Zbrodnia katyńska w świetle dokumentów", z przedmową Władysława Andersa, wydana przez wydawnictwo Gryf w Londynie .

Mariusz, książka pojawiła się również u mnie w domu. Ok. 1978 ojciec przyniósł do domu kopię tej ksiązki. Miałem wtedy 12 lat i pamiętam jak jej fragmenty ojciec czytał mamie. W konsekwencji tych dyskusji po raz pierwszy poczułem,że coś jest nie tak z historią- dzieciak 12 letni. Któregoś dnia wykradłem ją z domu i zaniosłem do szkoły. Na kółku historycznym omawialiśmy wtedy okres okupacji niemieckiej. Pozwoliłem sobie zapytać o Katyń nauczyciela historii, bardzo ostro stwierdził, że były to kolejne zbrodnie niemieckie. Gdy pokazałem mu książkę , kazał mi szybko ją schowac i nie pokazywać więcej....ot takie czasy. W domu jak mama dowiedziała się o moich dyskusjach z nauczycielem, rozpoczęła długi monolog o bezpieczeństwie rodziny. Teraz po latach rozumiem jej obawy, była z Nowogródka.
Adam
Następna strona

Powrót do Prawie Hyde Park, czyli wszystko oprócz polityki.

cron
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone