Przyczółki Jary

napisał(a) **ita** » 24.02.2015 11:29

Bocian napisał(a):Ja mobbinguję

chcesz trochę szumu wokół swojej osoby? chcesz do prasy trafić?

dobrze, że ferie mało zimowe, czekam na wiosnę

napisał(a) **Bocian** » 24.02.2015 16:36

Teraz już nikt mnie nie zmobbinguje a ja zostałem mobberem doskonałym

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 24.02.2015 17:25

Czyli 25 stopień wtajemniczenia

Ja mobberem nie jestem żadnym ale zmobbingować się też nie dam

napisał(a) **Bocian** » 24.02.2015 18:16

Blaugrana napisał(a):Czyli 25 stopień wtajemniczenia
Ja mobberem nie jestem żadnym ale zmobbingować się też nie dam

Hłe, hłe... nawet nie będziesz wiedziała co i jak

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 24.02.2015 19:56

Bycie mobbingowanym raczej jest odczuwalne

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 24.02.2015 20:31

Heloł:)
...jakżesz TU Ci smutno bez lubelskiego

Nie myślałam, nawet w snach nie przypuszczałam, że to powiem ale...tak jakos tutaj pustawo bez niego, nie sądzicie?

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 24.02.2015 20:47

Tak. Bez Andrzeja - przyczółki są ...osierocone. On się zawsze pierwszy witał, do każdego zagaił, działał jak..krople walerianowe

Ale przecież nie zniknął, nie odszedł ( w sensie - nie usunął konta). Niedługo będzie pisać i nie ma co rozpaczać

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 24.02.2015 20:52

Blaugrana napisał(a):Tak. Bez Andrzeja - przyczółki są ...osierocone. On się zawsze pierwszy witał, do każdego zagaił, działał jak..krople walerianowe
Ale przecież nie zniknął, nie odszedł ( w sensie - nie usunął konta). Niedługo będzie pisać i nie ma co rozpaczać

daleko mnie do rozpaczania

tak tylko refleksyjnie sie podzieliłam myślą co mnie ..olśniła :mrgreen:

Kasia...zapodałabyś jakiś wiersz...skoro same jesteśmy :smo:

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 24.02.2015 20:58

ipaga napisał(a):
Blaugrana napisał(a):Tak. Bez Andrzeja - przyczółki są ...osierocone. On się zawsze pierwszy witał, do każdego zagaił, działał jak..krople walerianowe
Ale przecież nie zniknął, nie odszedł ( w sensie - nie usunął konta). Niedługo będzie pisać i nie ma co rozpaczać

daleko mnie do rozpaczania tak tylko refleksyjnie sie podzieliłam myślą co mnie ..olśniła

Kasia...zapodałabyś jakiś wiersz...skoro same jesteśmy

Ostatnio zapodałam i skasowałam bo się speszyłam :oczko_usmiech:

Ty obiecałaś wtedy, że zapodasz i niestety

To wklejaj Ty ten obiecany

Poświęćmy się przez chwilę kontemplacji

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 24.02.2015 21:12

To ja na rozkręcenie dam wiersz mojego ulubionego onegdaj poety - Gałczyńskiego

Wróbelek jest mała ptaszyna,
wróbelek istotka niewielka,
on brzydką stonogę pochłania,
lecz nikt nie popiera wróbelka.
Więc wołam: Czyż nikt nie pamięta,
że wróbelek jest druh nasz szczery?!

Kochajcie wróbelka dziewczęta,
Kochajcie do jasnej cholery!

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 24.02.2015 21:22

Ok ...no to może coś takiego: :smo:

-oślepia mnie..-powiedziałeś
więc
zgasiłam dla Ciebie słońce
księżyc wysłałam do diabła
gwiazdy pozbierałam
..-twoja miłość.
zanim kropke nad i postawiłeś
już jej nie było
wyszła obrażona
potykajac sie w ciemnościach na kamieniach nienawiści
poranione stopy
zabarwiły bruk na czerwono
lodowate łzy zawisły w połowie drogi
gniew jak piorun
rozdarł ciemności ciszę
a potem zamilkł
uwięziony we wspomnieniach nie wartych funta kłaków
na wieki
i po wsze czasy
samotny

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 24.02.2015 21:23

Blaugrana napisał(a):To ja na rozkręcenie dam wiersz mojego ulubionego onegdaj poety - Gałczyńskiego
Wróbelek jest mała ptaszyna,
wróbelek istotka niewielka,
on brzydką stonogę pochłania,
lecz nikt nie popiera wróbelka.
Więc wołam: Czyż nikt nie pamięta,
że wróbelek jest druh nasz szczery?!

Kochajcie wróbelka dziewczęta,
Kochajcie do jasnej cholery!

ale fajnie ''pojechałaś'' :lol:

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 24.02.2015 21:45

ipaga napisał(a):Ok ...no to może coś takiego:

-oślepia mnie..-powiedziałeś
więc
zgasiłam dla Ciebie słońce
księżyc wysłałam do diabła
gwiazdy pozbierałam
..-twoja miłość.
zanim kropke nad i postawiłeś
już jej nie było
wyszła obrażona
potykajac sie w ciemnościach na kamieniach nienawiści
poranione stopy
zabarwiły bruk na czerwono
lodowate łzy zawisły w połowie drogi
gniew jak piorun
rozdarł ciemności ciszę
a potem zamilkł
uwięziony we wspomnieniach nie wartych funta kłaków
na wieki
i po wsze czasy
samotny

Wow

Z własnej szuflady

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 24.02.2015 21:52

musiałam na szybko ...więc nie taki zaś ..''wow'' ale.... chyba ujdzie :smo:

a teraz ...może śpiewająco..

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 24.02.2015 22:02

Jak najbardziej wow

Też coś tam piszę już od dziecka

Cover Kaczmarskiego ( mój number 1 z polskich artystów) wrzuciłaś

To ja podobnie