.png)
Bocian napisał(a):O co urwa chodzi z tymi polskimi filmami, że fonia jest tak spieprzona? Ja tam po granatach jak to sie mówi, na jedno ucho mam ubytek decybeli ale filmy nagrywane od kilku, kilkunastu lat są w zakresie dialogów praktycznie niesłyszalne. Dźwięki w tle wyraźne, podkład muzyczny ryczy jak bawół a dialogi to jakieś niewyraźne mamrotanie... Przecież to jakaś chała jest.
jara napisał(a):Bocian napisał(a):O co urwa chodzi z tymi polskimi filmami, że fonia jest tak spieprzona? Ja tam po granatach jak to sie mówi, na jedno ucho mam ubytek decybeli ale filmy nagrywane od kilku, kilkunastu lat są w zakresie dialogów praktycznie niesłyszalne. Dźwięki w tle wyraźne, podkład muzyczny ryczy jak bawół a dialogi to jakieś niewyraźne mamrotanie... Przecież to jakaś chała jest.
Dokładnie, Ja ostatnio na Mocnym Aniele to napisy zarzuciłem, bo korekcja dźwięku nie dawała rady.
