Przez Czechy, przez Austrię, przez Słowację, przez Węgry

Na pewno będzie luźniej, bo nie jest to przejście autostradowe.

Fakt , to rzeczywiście może warto .

Planujesz urlop w Chorwacji? Przeczytaj
Wybierasz się na wakacje do Chorwacji? Musisz przygotować się na dłuższą podróż i wyższe koszty.
Eksperci HolidayCheck.pl, serwisu społecznościowego dla podróżujących, sprawdzili, jak tego lata będzie wyglądać podróż samochodem do popularnej wśród polskich turystów Chorwacji.

Podróżujący powinni przygotować się na kontrole graniczne. W kwietniu br. zostały wprowadzone zmiany w zasadach przekraczania granicy zewnętrznej strefy Schengen. Jest to reakcja Unii Europejskiej na wysokie zagrożenie terrorystyczne na terenie Europy, a wzmocnienie kontroli na granicach ma zwiększyć bezpieczeństwo.

Zmiany wprowadzają konieczność weryfikacji danych elektronicznych każdej osoby przekraczającej granicę strefy Schengen. Nowelizacja Kodeksu Granicznego Schengen zakłada, że dane obywateli UE muszą być zweryfikowane zarówno przy wjeździe, jak i przy wyjeździe ze strefy. Aby uniknąć problemów, podróżujący powinni posiadać przy sobie ważne dokumenty tożsamości, także dla dzieci.

Ponieważ Chorwacja nie jest w strefie Schengen, Polacy wybierający się w podróż samochodem do tego kraju muszą się liczyć z kolejkami nie tylko przy autostradowych bramkach poboru opłat, ale także na granicy ze Słowenią lub Węgrami.

Według ekspertów HolidayCheck.pl, podróżujący powinni przygotować się na utrudnienia zwłaszcza na przejściu granicznym Dragonja, które znajduje się na głównej trasie na Istrię, na przejściu w Obrezje (autostrada Zagrzeb - Ljubljana) oraz Macelj (trasa Zagrzeb - Ptuj - Maribor). Niestety i tak niekrótka podróż do tego kraju, może wydłużyć się nawet o kilka godzin. Nadal jednak jadąc do Chorwacji, nie potrzebujemy paszportu, wystarczy dowód osobisty.

Turyści poniosą też wyższe koszty podróży. W marcu rząd Republiki Chorwacji przyjął ustawę zakładającą wzrost cen autostrad o 5 proc. Zakłada ona również możliwość podniesienia opłat w sezonie letnim nawet o 10 proc. Dodatkowo, jeśli nic nie zmieni się zasadniczo na światowych rynkach paliw, to w sezonie letnim 2017 trzeba będzie zapłacić w Chorwacji za paliwo więcej średnio o 0,5 kuny za benzynę E95 i Diesla oraz o 0,9 kuny za LPG.

Mimo wprowadzonych zmian, Chorwacja z pewnością nadal będzie popularnym kierunkiem polskich turystów. Ciepły klimat, przezroczysta i ciepła woda, tysiące pięknych wysp i wysepek, góry, parki krajobrazowe i słowiańskie podejście do życia sprawiają, że czujemy się tam naprawdę dobrze.

Opr. MD


Nie wiem czy to coś zmienia .... ale tak wyczytałem.

O tym uszczelnieniu granic i korkach już chyba wszystko zostało napisane, a teraz trzeba tylko czekać aż życie pokaże jak jest naprawdę.

O podwyżkach cen za autostradę i paliwo też już ktoś pisał.

Generalnie w planach urlopowych to raczej nic nie zmienia.

oldGIZMO napisał(a):Eksperci HolidayCheck.pl, serwisu społecznościowego dla podróżujących, sprawdzili, jak tego lata będzie wyglądać podróż samochodem do popularnej wśród polskich turystów Chorwacji.


Według ekspertów HolidayCheck.pl, podróżujący powinni przygotować się na utrudnienia zwłaszcza na przejściu granicznym Dragonja, które znajduje się na głównej trasie na Istrię, na przejściu w Obrezje (autostrada Zagrzeb - Ljubljana) oraz Macelj (trasa Zagrzeb - Ptuj - Maribor).

Eksperci sprawdzili = czytali cro.pl

Eksperci

oldGIZMO napisał(a):Dodatkowo, jeśli nic nie zmieni się zasadniczo na światowych rynkach paliw, to w sezonie letnim 2017 trzeba będzie zapłacić w Chorwacji za paliwo więcej średnio o 0,5 kuny za benzynę E95 i Diesla oraz o 0,9 kuny za LPG.

Heheheh, póki co - paliwa tanieją.

Pääkäyttäjä napisał(a):

oldGIZMO napisał(a):Dodatkowo, jeśli nic nie zmieni się zasadniczo na światowych rynkach paliw, to w sezonie letnim 2017 trzeba będzie zapłacić w Chorwacji za paliwo więcej średnio o 0,5 kuny za benzynę E95 i Diesla oraz o 0,9 kuny za LPG.

Heheheh, póki co - paliwa tanieją.

Bo dobra wiadomość to zła wiadomość. Głosząc złe wiadomości wychodzi się na większego znawcę.
Nawiasem mówiąc-trzeba być genialnym ekspertem, aby teraz wypowiadać się o cenach paliw za kilka miesięcy i na dodatek podawać dokładne ich zmiany

kojacek napisał(a):

Pääkäyttäjä napisał(a):

oldGIZMO napisał(a):Dodatkowo, jeśli nic nie zmieni się zasadniczo na światowych rynkach paliw, to w sezonie letnim 2017 trzeba będzie zapłacić w Chorwacji za paliwo więcej średnio o 0,5 kuny za benzynę E95 i Diesla oraz o 0,9 kuny za LPG.

Heheheh, póki co - paliwa tanieją.

Bo dobra wiadomość to zła wiadomość. Głosząc złe wiadomości wychodzi się na większego znawcę.
Nawiasem mówiąc-trzeba być genialnym ekspertem, aby teraz wypowiadać się o cenach paliw za kilka miesięcy i na dodatek podawać dokładne ich zmiany

No no, to jak pogoda długoterminowa Za chwilę durne porady zaczną nam wmawiać, żebyśmy wozili paliwo z Polski, poukrywane w dodatkowych baniakach

....a teraz fakty:
Z 6/7 maja jechał do Umag mój syn przez przejście Dragonja i .... został zaskoczony.... pytaniem o dowód osobisty, gdyż nie wiedział, że Hr nie jest
"w Schengen"; poza tym płynnie o godzinie ca 6 rano ale..
..dzisiaj miałem rozmowę telefoniczną, gdzie rodowici Chorwaci wracając do kraju odczekali na granicy Słoweńsko/ HR .. 2 godziny ponieważ taka była ilość przekraczających granicę. Pełnych danych nie znam tj. dzień i godzina i wiem, że czy rodowici czy też nie ... trza było odczekać.
Reasumując, Wam i sobie życzę bezproblemowej podróży do Hr ... a poza tym : que sera sera

adrianek90 napisał(a):O tym uszczelnieniu granic i korkach już chyba wszystko zostało napisane, a teraz trzeba tylko czekać aż życie pokaże jak jest naprawdę.

O podwyżkach cen za autostradę i paliwo też już ktoś pisał.

Generalnie w planach urlopowych to raczej nic nie zmienia.

Jechałem na majówkę do CRO i kontrole na granicy Chorwacja Słowenia są niestety , skanowanie dowodów .
W drodze powrotnej na granicy Austria Czechy celniczka też poprosiła o dowody i sprawdzała kto jedzie w samochodzie .

Mam jeszcze pytanie, czy odcinek w Czechach od granicy w Gorzyczkach do Frydek Mistek jest płatny .
Planuję jechać ze Śląska przez Węgry i Żylinę ale lepiej mi wjechać w Gorzyczkach niż pchać się przez Bielsko i Zwardoń .

Tomala1978 napisał(a): ... Jechałem na majówkę do CRO i kontrole na granicy Chorwacja Słowenia są niestety , skanowanie dowodów .
W drodze powrotnej na granicy Austria Czechy celniczka też poprosiła o dowody i sprawdzała kto jedzie w samochodzie .

Na granicy Austria/Czechy to wyrywkowo. W majówkę też jechałam i ani w jedną ani w drugą stronę nas nie zatrzymywano ale np. w roku ubiegłym na powrocie tak - kontrola dokumentów i rzut oka do auta kto jedzie. Ciągnęliśmy i przyczepę i tam nie mieli ochoty zaglądać.

gusia-s napisał(a):

Tomala1978 napisał(a): ... Jechałem na majówkę do CRO i kontrole na granicy Chorwacja Słowenia są niestety , skanowanie dowodów .
W drodze powrotnej na granicy Austria Czechy celniczka też poprosiła o dowody i sprawdzała kto jedzie w samochodzie .

Na granicy Austria/Czechy to wyrywkowo. W majówkę też jechałam i ani w jedną ani w drugą stronę nas nie zatrzymywano ale np. w roku ubiegłym na powrocie tak - kontrola dokumentów i rzut oka do auta kto jedzie. Ciągnęliśmy i przyczepę i tam nie mieli ochoty zaglądać.

Też myślę że ta kontrola to tak od przypadku do przypadku , no ale skanowanie to fakt.

Tomala1978 napisał(a):Mam jeszcze pytanie, czy odcinek w Czechach od granicy w Gorzyczkach do Frydek Mistek jest płatny .
Planuję jechać ze Śląska przez Węgry i Żylinę ale lepiej mi wjechać w Gorzyczkach niż pchać się przez Bielsko i Zwardoń .

chodzi Ci o D56 z Ostravy na Frydek? Ona jest płatna. Ale drogą równoległą (477) jedzie się dość dobrze. Autostrada D1 jest bezpłatna od granicy do zjazdu na drogę nr 11 (zjazd 354)