Przez Czechy, przez Austrię, przez Słowację, przez Węgry

Jedź, jak ci pasuje Ja nadal uważam, że przez Austrię jest szybciej i wygodniej.

Poza tym przez Węgry nie pojadę, bo w nocy poza autostradami nie lubię jeździć, nie cierpię, jak mnie oświetlają światła z naprzeciwka
A w dzień nie lubię wlec się za ciężarówkami i osobówkami-zawalidrogami

Masz swoja trasę i tego się trzymaj
Ja mam swoją

Idealnej trasy nie ma.
Jak są korki, zawsze trzeba improwizować i jechać tak, żeby w nich nie stać

Belvoir napisał(a):Jedź, jak ci pasuje Ja nadal uważam, że przez Austrię jest szybciej i wygodniej.

Poza tym przez Węgry nie pojadę, bo w nocy poza autostradami nie lubię jeździć, nie cierpię, jak mnie oświetlają światła z naprzeciwka
A w dzień nie lubię wlec się za ciężarówkami i osobówkami-zawalidrogami

Masz swoja trasę i tego się trzymaj
Ja mam swoją

Idealnej trasy nie ma.
Jak są korki, zawsze trzeba improwizować i jechać tak, żeby w nich nie stać

Też miałem obawy przed nocną jazdą 86 ale nie jest to żaden problem tym bardziej ze tych z naprzeciwka kilku było, spróbuj coś innego, wtedy będziesz miał rzeczywiste porównanie.
Austria też ma swoje dobre strony (tez nią jeżdżę) lecz zawsze staram się dostosować do sytuacji jaka jest po drodze np.remontów, przypadków występowania utrudnień itp.
Dlatego lata ubiegłe jeździłem do przez Cz-A-MLP (nocą) a wracałem H-A-Cz (dzień).
Jeszcze jedno, ci co jadą przez Cz(Mikulov)-A-MLP-Macelj w tym roku mają najwięcej problemów z płynna podróżą (ilość korków).

Cześć, ja wyjeżdżam w sobotę (3.09) wieczorem, zamierzałem kierować się na Cieszyn->Brno->Wiedeń-> Graz -> Objazd Słowenii.

Uważacie, że skoro już będzie to wrzesień, to korków będzie znacząco mniej czy może jednak rozważyć drogę przez Słowację i Węgry?

Do tej pory zawsze jeździłem właśnie przez Czechy i Austrię

raulpwnz napisał(a):Cześć, ja wyjeżdżam w sobotę (3.09) wieczorem, zamierzałem kierować się na Cieszyn->Brno->Wiedeń-> Graz -> Objazd Słowenii.

Uważacie, że skoro już będzie to wrzesień, to korków będzie znacząco mniej czy może jednak rozważyć drogę przez Słowację i Węgry?

Do tej pory zawsze jeździłem właśnie przez Czechy i Austrię

Niedziela to najlepszy dzień do podróżowania, obojętnie czy są wakacje, czy też ich nie ma

Korki mogą być zawsze, wystarczy drobna kolizja i wszystko stoi.

Ja uważam, że poza letnimi sobotami
wpływ turystów na tworzenie się korków na drogach jest niewielki.
Korki są głównie tam, gdzie jest największy ruch lokalny, po prostu mieszka najwięcej ludzi ( Brno i okolice - 0,5 miliona,
Wiedeń i okolice - 2,5 miliona, Zagrzeb i okolice - 1 milion )

Belvoir napisał(a):Jak są korki, zawsze trzeba improwizować i jechać tak, żeby w nich nie stać

Tu dodam od siebie tylko tyle: jeśli na autostradzie jest korek to stoisz i czekasz, do zjazdu zwykle daleko. Jeśli na drodze krajowej jest korek i na bank za chwilę będzie odbicie i alternatywna droga.

ale tak jak Belvoir pisał: nie ma idealnej trasy! ile głów tyle opcji

Witam wszystkich, wyjeżdżamy jutro tj.niedziela 04.09 do Chorwacji. Pytanie w Czechach kierować się na Mikulov - Poysdorf czy raczej na Brzecław - Reintal ?
Słowenię objeżdżać M-L-P na G. Macelj czy na któreś z innych przejść granicznych np Cvetlin lub Hum? Ktoś z wracających może podpowiedzieć?
Jeszcze jedno, wyruszamy z Wa-wy koło 16-17. Pozdrawiam

3 go września 2016. Rybnik, przez Cieszyn- Pisak. Przez Słowację, Węgry - tylko autostrady. Generalnie jak po maśle. 1330 km w 14 h 10 min.
Nocleg w Jelzabet - vinska cesta, seoski turizam " Crnko I". Gospodin Stefan Crnko. Pełny folklor i wino + zwiedzanie Varazdinu. Godne polecenia.
Korki:
a. 2 x na "Wiślance" 1 - Pawłowice ale objechałem; 2-gi : Skoczów na światłach: strata 25 min. ale jak to w sobotę - ciśli do Wisły.
b. przed Bratysławą; zdarzenie losowe; TIT "urwał" naczepę. Zwolnienie - kroczenie; strata ca 35 min.
Od Bratysławy - zatrzymanie ruchu. Współczuję. ... i jestem tam gdzie nawet jak kisza to ljepa kisza. Jestem w Pisaku.

Jedno szybkie pytanie: gdzie najlepiej tankować wg naszego forumowego kalkulatora trasy i moich obliczeń paliwa zabraknie mi w okolicach Zagrzebia, będę jechał z Węgier a kierunek to Viganj na Peljesaczu. Czy dolać jeszcze na Węgrzech, czy w Lendavie (SLO), czy czekać do samego Zagrzebia i tam?

Poszukaj na stronie PZM cennika paliw w Europie, ale, z tego co się orientuję, to najtaniej, chyba, w Chorwacji. Rzecz jasna w mieście, bo na trasie zawsze drożej.

rocker napisał(a):Jedno szybkie pytanie: gdzie najlepiej tankować wg naszego forumowego kalkulatora trasy i moich obliczeń paliwa zabraknie mi w okolicach Zagrzebia, będę jechał z Węgier a kierunek to Viganj na Peljesaczu. Czy dolać jeszcze na Węgrzech, czy w Lendavie (SLO), czy czekać do samego Zagrzebia i tam?

Nie napisze Ci, gdzie tankować ale ..... lepiej tankować (oczywiście moim zdaniem) jak się ma najmniej 1/3 baku paliwa. Wynika to stąd, że nie daj Boże trafi Ci się zwykły ale wyjątkowo długi korek, lub będzie jakieś zdarzenie losowe i zostaniesz zmuszony do zrezygnowania z zaplanowanej trasy co wydłuży trasę czy też nie będzie długo stacji benzynowej

Przy autostradzie paliwo zawsze droższe

bluesman napisał(a):

rocker napisał(a):Jedno szybkie pytanie: gdzie najlepiej tankować wg naszego forumowego kalkulatora trasy i moich obliczeń paliwa zabraknie mi w okolicach Zagrzebia, będę jechał z Węgier a kierunek to Viganj na Peljesaczu. Czy dolać jeszcze na Węgrzech, czy w Lendavie (SLO), czy czekać do samego Zagrzebia i tam?

Nie napisze Ci, gdzie tankować ale ..... lepiej tankować (oczywiście moim zdaniem) jak się ma najmniej 1/3 baku paliwa. Wynika to stąd, że nie daj Boże trafi Ci się zwykły ale wyjątkowo długi korek, lub będzie jakieś zdarzenie losowe i zostaniesz zmuszony do zrezygnowania z zaplanowanej trasy co wydłuży trasę czy też nie będzie długo stacji benzynowej

Powiem szczerze, że nigdy nie rozumiałem układania trasy "do stacji benzynowych". Jeśli chodzi o wspomniane trzy kraje, to różnice nie są wielkie.
Na Węgrzech, przy autostradzie zapłaciłem 369,9 Ft/litr, co wychodzi 5,14 PLN. Natomiast wg tej tabelki: http://www.hak.hr/info/cijene-goriva/ wychodzi,
że w Chorwacji za litr Pb 95 płaci się średnio ok. 5,25 PLN. Podobna cena jest w Słowenii.
Najlepiej zastosować się do rady bluesmana. Sam tak robię.

Panowie dzięki za odpowiedzi, ale chyba źle zadałem pytanie. Nie mam zamiaru zapuszczać się w taką trasę i jechać na styk na oparach (pomimo posiadanego assistance nawet ).
Sprawdzałem ceny paliw na różnych stronach i wychodzi tak (za litr ON):
Wegry - 336 HUF = 4,73zł
Słowenia - 1,07E = 4,64 zł
Chorwacja 8,34 Kun = 4,86 zł
Bośnia 2,1 BAM = 4,51zł
natomiast znajomi parę dni temu tankowali w okolicach Puli i płacili ponad 9KUN także wychodzi 5zł z groszami.
Jednakże z powyższego zestawienia widać poglądowo ceny paliw.

Dżem dobry Bardzo bym prosiła o spojrzenie na tę trasę https://goo.gl/maps/1cYb5qmxgz32 i potwierdzenie, czy jest ona bezpłatna. Na Austrię mam winietę, Słowenię chciałabym przejechać darmowymi drogami.

Jest OK.
P.