napisał(a) Anusiak75 » 21.09.2008 19:52
Witam Cromaniaków
właśnie dzisiejszej nocy wróciłam z udanego urlopu w Makarskiej..w piątek ok 21 na moich oczach "rozświetliło" się niebo potężną łuną elektryczną, a chwilę później cała Makarska była pozbawiona prądu ...prawdopodobnie w wyniku bury doszło do zerwania przewodów wysokiego napięcia, które spowodowały pożar. Widziałam pierwszy ogień dość wysoko w górach i palił się słup energetyczny...przez silny wiatr ogień tak szybko się rozprzestrzeniał, że w ciągu dwóch godzin paliło się już przy samym morzu. Wrażenie było niesamowite, bo sytuacja zmieniała się bardzo szybko i widać było, że strażacy nie radzą sobie z żywiołem. Obserwowałam ogień najpierw z samego początku Makarskiej, a potem przeszłam na cypel niedaleko latarni i stamtąd widać było pożar. Rano wyjeżdżaliśmy z Makarskiej do domu i oczywiście cała magistrala główna była zamknięta, więc musieliśmy jechać objazdem przez Vrgorac, gdzie wyznaczony był objazd...droga koszmarna...bardzo wąska i kręta raczej mało przyjazna do mijanki dla tirów i autobusów...odcinek 78 km aż do autostrady jechaliśmy ponad 2,5h...korki dramatyczne. Przez burę powrót do domu trwał 17h (przez ten objazd i korki na autostradzie). Tak jak wcześniej pisał michal.p tunel Śviety Rock zamknięty był dla aut ciężarowych i autobusów i to wprowadzało zamieszanie na drodze i korki. Na szczęście cały urlop uważam za bardzo udany...pogoda dopisała w tym roku idealnie, bo w zeszłym roku byliśmy od 1 do 13 września i pierwszy tydzień padał deszcz i było bardzo zimno, więc w tym roku postanowiliśmy jechać od 7 do 20 i było super. Polecam Makarską...super miejsce na wrześniowy wypoczynek.