Pomysł na obiadek w Chorwacji.

darek1 napisał(a):Ciekawe co też kolega Grzegorz upichcił na własne imieniny

Przyjęcie w zasadzie oparte na wzorach Śródziemnomorskich, ale głównie we własnej interpretacji...



Sałatka grecka typu wiejskiego z fetą i listkami bazylii.
Tatziki z dodatkową porcją koperku.
Wędzony łosoś zawijany z gorgonzolą, słodką, nie słoną i pomidorami włoskimi suszonymi z marynaty oliwnej...



Farfalle czyli kokardy makaronowe z tuńczykiem, kaparami, oliwkami i Pesto, obowiązkowo z prażonymi orzechami piniowymi i świeżymi ziołami, tu bazylią...



Ryba po grecku czyli filet z dobrej morskiej ryby podduszony, podany z drobno pokrojonymi jarzynami w duszonymi w gęstym włoskim przecierze pomidorowym, trochę na ostro.
Zapiekane śliwki nadziewane orzechami pistacjowymi z panczettą czyli boczkiem (z piekarnika)...




Duży talerz prawdziwych wędlin z Toskanii, głównie Prosciutto oraz salami gruboziarniste i prawdziwa mortadella toskańska z pistacjami i ziarnami pieprzu. Podane z drobnymi pomidorami i rukolą...



Na gorąco filet z łososia z przyprawami toskańskimi podany wprost z piecyka...



Oraz pularda na sposób prowansalski, czyli wyluzowany całkowicie z kości kurczak, nadziewany mieloną karkówką, siekaną wątróbka drobiową, żurawinami i wymieszany z jajkiem i dużą ilością przypraw prowansalskich. Oczywiście zapieczony, podany na gorąco... z podpieczonymi kartoflami z tymiankiem i rozmarynem...




Pozdrawiam. Grzegorz.

ŁO MATKO !!! chyba dzisiaj nie zasnę tak mi ślina cieknie

komunię jakąs kolego wyprawiałes??:D aż się głodny zrobiłem...

na następną imprezę się wpraszam Pyszności..

Zaśliniłam się, jak durna... Miałam już nic nie konsumować dziś, ale przecież się nie da, po takich widokach .

Grzegorz!!! Pisz kiedy poprawiny i wpadamy

... uwielbiam te zapiekane śliwki z pistacjami i panczettą, nie wspominając już o łososiu
Uczta niesamowita

Rewelacjo, fantastiko, de la salato, pieczystoo, rybo, wędlinno, pomidorro, gratulacjono Gregoro

Zainteresowała mnie technika zrobienia pulardy, gdybyś mógł dokładniej powiedzieć jak sie to robi. Jadłem ostatnio coś takiego, teraz mocno sie przymierzamy do zrobienia. Prośba o kilka wyjaśnień technicznych.

Jasne, odpowiadam. Pularda w stylu Prowansalskim, czy jakim innym, sprawa nazwy jest nie do końca ważna. To raczej wszystko formalna umowa, trzeba było jakoś nazwać. A zioła były mieszanką prowansalską...

Najważniejsze jest tzw. wyluzowanie kurczaka, czyli pozbycie cie wszystkich wewnętrznych kości, można zostawić jedynie podudzia, dla chętnych oraz niekiedy skrzydełek, ale to nie istotne. Nacina się tylko mięso wokół mostka, i przy tzw kuprze, potem za pomocą palców wszystko można odsunąć, podcinając jedynie ścięgna i przyczepy mięśni. To coś nowego dla mnie. Robię to od około 6 miesięcy, początkowo nie udało mi sie wybrać wszystkich kości. Obecnie, kwestia wprawy, zostawiam tylko pość podudzia.

Potem robimy farsz. Mięso - szynka mielona lub karkówka, na dużego kurczaka 40dg, 25 dg oczyszczonej i posiekanej kurzej wątróbki, trochę masła, 2 jajka, żurawina, bo lubimy, można rodzynki, posiekana natka pietruszki, ja raczej dużo suszonych ziół, tu mieszanka prowansalska, pieprz, majeranek...
Dla zlepienia trochę tartej bułki...



Dokładnie wymieszać, dopieprzyć, dosolić, i napchać tuszkę kurczaka. Potem otwór zaszywamy nicią i igłą, najlepiej chirurgiczną...
Wstawiamy do piekarnika, 200 stopni, przykrywamy na 2/3 czasu folią aluminiową, potem odkrywany, pieczemy do 2 godzin.
Tu zeszyta, upieczona pularda...




Po upieczeniu wyjmujemy, 15 minut dla przeniknięcie wewnętrznych soków i smaków, kroimy bardzo ostrym nożem...



Efekt gwarantowany, podajemy z pieczonymi ziemniakami z ziołami i konfiturą z borówek lub żurawin. polecam na idące wielkimi krokami święta...

Smacznego i pozdrawiam. Grzegorz.

mniammm
Napewno upiekę w najblizszym czasie

też robię niekiedy takie cudo i nie miałam pojecia że to pularda
u mnie jest to kurczaczek-luzaczek,ale ja pozbywanm się wszystkich kosci a dziury po udkach i skrzydełkach zaszywam.

Drodzy Crofani, Croentuzjaści i kulinarni Croforumowicze, Życzę wam wszystkim spokojnych świąt, dobrego nastroju i spełnienia wakacyjnych eskapad.



I jak przystało, z natury samych Świąt Wielkanocnych, dzielę się z Wami jajeczkiem, wszystkiego dobrego.



Świątecznie pozdrawiam, Grzegorz.

Grzegorzu!!
dzięki za życzenia
my Tobie i Twojej rodzince życzymy dużo spokoju, apetytu i uśmiechu na święta i nie tylko:)
Jajeczko bardzo smaczne

Grzegorz Ćwik napisał(a):Drodzy Crofani, Croentuzjaści i kulinarni Croforumowicze, Życzę wam wszystkim spokojnych świąt, dobrego nastroju i spełnienia wakacyjnych eskapad.

Bardzo smakowite życzenia.
Dziękuję Ci za nie i za inspiracje, które dzięki Tobie tu znajduje.

Pozdrawiam