Po obu stronach Pirenejów: spalona ziemia katarów

mahadarbi napisał(a):Obłędne tym bardziej! A jakieś oznaki życia tam się tliły?

Crayfish napisał(a):Fajny klimat ma to miasteczko.
Nie czuje się, że żyjemy w XXI w, ... ba - nawet XX w. nie czuć.

Franz napisał(a):

mahadarbi napisał(a):Obłędne tym bardziej! A jakieś oznaki życia tam się tliły?

Niespecjalnie. Przypominało to bardziej skansen, niż normalnie funkcjonującą wioskę.

mahadarbi napisał(a):O knajpę/restaurację aż się lękam pytać w takim razie...

mahadarbi napisał(a):Ileż można karmić ducha? A ciało? Co z ciałem?!

Niektóre funkcje kopmleksu są kontynuowane w zaskakujący dla nas sposób - w refektarzu nadal można się stołować. Tyle, że dziś to nie mnisi go używają, tylko zasobni w fundusze turyści, gdyż funkcjonująca tam restauracja do tanich nie należy.

Franz napisał(a):Tyle, że dziś to nie mnisi go używają, tylko zasobni w fundusze turyści, gdyż funkcjonująca tam restauracja do tanich nie należy.

mahadarbi napisał(a):Ależ, Wojtku, ależ, ależ, ja do tego zmierzam, że do tanich nie należy, więc refektarz ominę szerokim łukiem. Ja czytam ze zrozumieniem, naprawdę

Franz napisał(a):Jednakowoż, Aniu, mniemałem, że Cię fotki tak pochłonęły, iż umknął Ci ten przyziemny fragment tekstu.

Franz napisał(a):Dwa grzyby w barszczu? Niee... Dwóch knajp w tej małej wiosce nie było.
Wprawdzie zdarzało mi się zawitać również do niewiele większych miejscowości, gdzie knajpek po kilka było, ale tamte leżały na bardziej uczęszczanych szlakach turystycznych.

mahadarbi napisał(a):No tak, jakbym skupiła się li tylko na fotkach, oberwałoby mi się za to, że nie czytam tekstu. Jak podkreślam tekst, wypominasz mi brak słowa o fotach

mahadarbi napisał(a):I nie doszukuj tu się grama złośliwości. Mówię serio. Tak spójne, że nie umiem wrażeń mych dzielić na lepsze foty czy jeszcze lepszy tekst.

mahadarbi napisał(a):Dopytuję, bo kamienne wioski tak bardzo mi się podobają, że chcę sobie zwizualizować moją kiedyśtam podróż tam właśnie

Franz napisał(a):Wybacz, jeśli cokolwiek zabrzmiało jak wypomnienie. Nie miałem takiego zamiaru.

Franz napisał(a):Dziękuję. Staram się zachować jakąś równowagę i nie szpikować nadmiarem informacji, co przychodzi mi tym łatwiej, że pisanie nigdy nie było moja mocną stroną.

Franz napisał(a):A co do kamiennych wiosek i miasteczek, to jeszcze siĘ tu wiele pojawi. Łącznie z prawdziwym zagłębiem romańskich kościółków.

mahadarbi napisał(a):Choć po raz któryś powtórzę się, że piszesz równie dobrze jak liczysz

No już, już, droczymy się tak trochę przecież

Fatamorgana napisał(a):Fajnie se pogadaliśta...

Fatamorgana napisał(a):Mnie się najbardziej poza górami podobały właśnie te kamienne wioski...

Fatamorgana napisał(a):Mnie się najbardziej poza górami podobały właśnie te kamienne wioski (najładniejsza jest chyba Torla, choć zadbanie idzie tam łeb w łeb z tłumami...), oraz ufortyfikowane osiedla na wzgórzach lub skałach.

mahadarbi napisał(a):Bo my tak lubimy trzy po trzy czasem

Franz napisał(a):3 x 3