napisał(a) te kiero » 06.04.2023 07:14
Jak to leciało w Bugsie: "Co jest doktorku..."
Nawet żółta Xaviego z ławki nie pomogła; już się kładli, już ręce podnosili, ale jeszcze muszą się poduczyć suarezowania i neymarowania i będzie gid.
Tera pewnie będzie, że to przez "nie rękę" Alaby.
Ale, że Serdżjo nie dał rady?! Messi pewnie współczuje, bo jego serce przy Barcie, ale swędząca ręka przy PSG.
Ale nie bójta, Real zaraz pokaże swój "real" i wtopi z jakimś słabeuszem. Taki obecnie jest Real, co się wczoraj wydarzyło, nie wiem, nawet przy 0:2 jak padłem do łóżka, to czułem, że obudzę się z wygraną Barcy; football jest nieprzewidywalny.