Piłka nożna

Następne w Katarze i też nie wygląda to lepiej

GOLDEN napisał(a):Następne w Katarze i też nie wygląda to lepiej

I do tego zimą

Impreza zostanie przełożona na zimę, finały Mistrzostw Świata będą prawdopodobnie rozgrywane pomiędzy 15 listopada 2022 a 15 stycznia 2023 roku.

Jestem bardzo ciekaw jak to pogodzą z rozgrywkami w Lidze Mistrzów...
Na dzień dzisiejszy faza grupowa kończy się 9 grudnia...

Ktoś powinien iść do cienia za ten Katar.

anakin napisał(a): Impreza zostanie przełożona na zimę, finały Mistrzostw Świata będą prawdopodobnie rozgrywane pomiędzy 15 listopada 2022 a 15 stycznia 2023 roku.

Jestem bardzo ciekaw jak to pogodzą z rozgrywkami w Lidze Mistrzów...
Na dzień dzisiejszy faza grupowa kończy się 9 grudnia...

Ktoś powinien iść do cienia za ten Katar.

Ciekawe jak przygotowane będą reprezentacje. U nas np. jeśli się zakwalifikujemy trzeba będzie zmieniać terminy rozgrywek...

Fajna ta nasza liga

Piłkarskie przedszkola Legii – społeczna akcja zapoczątkowana w tym roku została oficjalnie przeniesiona na boiska Ekstraklasy. Henning Berg doszedł do wniosku, że skoro ma grać na trzech frontach i wszędzie walczyć o wysokie cele, to trzeba korzystać z całego inwentarza. Dziś na Ruch Chorzów wystawił skład tak rezerwowy, że w jedenastce znalazł się Arkadiusz Piech, który do tej pory ledwo łapał się na trybuny, a do gry szykował się nawet 13-letni syn Marka Saganowskiego. Plotka głosi, że jeśli Legia zapewni sobie awans do następnej fazy Europa League, to w ostatniej kolejce na skrzydle zagra Dariusz Mioduski, a na boku obrony Wojciech Hadaj.

Berg wysłał do ligi kolejny sygnał. Sygnał z pozycji mocy. Grajcie sobie, jak chcecie – ja i tak was dogonię. Dzisiaj – nie bójmy się użyć tego słowa – po prostu zlekceważył Ruch, skoro Kucharczyka, Żyrę czy Guilherme odstawił na trybuny, na ławce zostawił wolne miejsce, a do gry wypuścił ludzi, których z twarzy nie rozpoznaje większość kibiców Legii, a 80% mogło nawet nie słyszeć ich nazwisk. Cała ta półanonimowa paczka radziła sobie na tle Ruchu jednak całkiem znośnie. Mało tego – większość można nawet pochwalić, bo debiutujący na prawej obronie Bartczak spisał się bardzo przyzwoicie, błędu nie popełnił Kalinkowski, a Ryczkowski przez cały mecz zrobił sporo wiatru, podsumowując swój występ golem po podaniu Saganowskiego.

anakin napisał(a):Ktoś powinien iść do cienia za ten Katar.

Twoje słowa okazały się prorocze Rodzina FIFA

Brawa dla Legii za dwie bramki, kolejną wygraną i awans do dalszej fazy rozgrywek

Natomiast bramka dla rywali - MIODZIO

Meczu nie widziałem , więc pozostał skrót. Bramka dla gości majstersztyk. Nie wiem jak tam cały mecz ,ale widać że legia miała sporo przewagi.

Statystyki mogą mylić Przewaga była, ale lekko nie było. Myślę, że największą wartością Legii Berga jest to, że nauczyła się wygrywać niezależnie od tego jaka gra i jaki przeciwnik.

Oprócz tego strzału z przewrotki goście mieli jeszcze kilka wybornych okazji - ale albo pudłowali, albo bramkarz Legii stawał na wysokości zadania
No Legia też miała kilka szans na więcej bramek, w sumie dobry mecz.

Zanosi się, że Maciuś w w Poznaniu zrobi dobrą robotę.
Momenty w których Lech gra, to najciekawsza piłka w tej lidze.
Przypomina się jak przyszedł do Krakowa w 2007 roku i pierwsza runda była jedną z najlepszych w wykonaniu Wisły w tym tysiącleciu.

A, że jest dopiero dwa miesiące i okres przygotowawczy nie był jego to widać.
Tak jak w dzisiejszym meczu, gdzie od 60 minuty siedli kondycyjnie, a dobrej gry nie byli w stanie utrzymać przez dłuższy czas. No i ta skuteczność.
Zakup napastnika + okres przygotowawczy i wiosna może być ciekawa dla poznańskich kibiców.
A potem zjazd w dół, jak to u Maciusia

A w Poznaniu trawa jak nie rosła tak nie rośnie
Dziś Lech stracił przez to dwa punkty, bo gdyby nie murawa nie byłoby kiksu obrońcy.

W skrócie tak czy siak zaj..li sprawę.. mogli jak zwykle gości zniszczyć, ale grali jak... /zachowam dla siebie/

Kiepura napisał(a):...
A w Poznaniu trawa jak nie rosła tak nie rośnie ...

Z tych budowanych na 2012 najlepsza bywa u nas i w Gdańsku. Na Narodowym i w Poznaniu coś jest nie tak...

slapol napisał(a):

Kiepura napisał(a):...
A w Poznaniu trawa jak nie rosła tak nie rośnie ...

Z tych budowanych na 2012 najlepsza bywa u nas i w Gdańsku. Na Narodowym i w Poznaniu coś jest nie tak...

Z tych budowanych na 2012 zdecydowanie najlepsza trawa jest na Wiśle.
W ogóle to świetny stadion.

Stadiony-Oponki bez wysuwanej murawy są dobre, ale w innym klimacie.
W Poznaniu oprócz braku światła dochodzą jeszcze kłopoty z wentylacją wnętrza stadionu.

A W Warszawie w ogóle nie ma murawy tylko są doniczki z trawą.

Kiepura napisał(a):...Stadiony-Oponki bez wysuwanej murawy są dobre, ale w innym klimacie.
W Poznaniu oprócz braku światła dochodzą jeszcze kłopoty z wentylacją wnętrza stadionu...

Oceniając trawę we Wrocku napisałem "...najlepsza bywa u nas i w Gdańsku...".
Bywa, czyli nie zawsze jest...
Ostatnio jest b. dobra - nawet Maciuś w wywiadzie to docenił
Przy stadionie projektowanym od podstaw łatwiej temat ogarnąć. U nas są "przewietrzaki" we wszystkich narożnikach stadionu i owal szkła w powierzchni zadaszenia zoptymalizowany do zmieniającego się oświetlenia słonecznego. To tyle - wyjazd murawy poza obiekt to nie nasza, kosztowa bajka.
Na Lechu była rozbudowa, więc każda optymalizacja - trudniejsza.
Na Narodowym...chyba zapominają podlewać... bo po co? Tam przecież windsurfing i targi książki...

P.S.
Za chwilę zobaczymy jak ta krakowska murawa działa na drużyny... We Wrocku stawiałbym na Śląsk, na wyjeździe już tak dobrze nie bywa...biorę remis w ciemno