napisał(a) Sven » 08.11.2013 08:04
5 mln PLN na sezon plus jakieś premie na majstra i puchary
umowa na 3 sezony z opcją na 2 kolejne
chyba w czerwcu kończy się umowa z Pepsi na nazwę stadionu więc kolejne hajsy do wyjęcia
a wczorajszy mecz hmm komentarz wesołego jasia wszystko wyjaśnia
Nie jest łatwo mówić po takim meczu. Uważam, że byliśmy lepszym zespołem. Graliśmy lepiej. Nie było chaosu. Chcieliśmy uniknąć kontrataków rywali, bo widać było, że na to się nastawili. Po przerwie nie ustrzegliśmy się tego i Dossa Junior otworzył wynik. Zabrakło nam skuteczności. Nie wiem dlaczego tak jest. Mamy sytuacje i nie potrafimy wepchnąć piłki do bramki przeciwnika.
Nie mam zastrzeżeń do gry mojego zespołu. Bardzo chcieliśmy przełamać tę złą passę, ale się nie udało.
Nie mamy już szans na wyjście z grupy, ale nie znaczy to, że odpuścimy pozostałe dwa mecze. Nie zrobimy z nich poligonu doświadczalnego. To będzie dla nas okazja do zdobycia kolejnego doświadczenia. A tego nam bardzo brakuje. Z tego powodu w dwóch ostatnich meczach będę wystawiał najsilniejszy skład.
Dlaczego w lidze dominujemy, a w pucharach łapiemy zera? Wracam do tego, że dziś nie graliśmy słabo. Może to nie rozmowa na dziś, ale Legii brakuje stabilizacji. Trzon drużyny muszą stanowić gracze, którzy grają ze sobą kilka lat. Rotacja w tej drużynie jest bardzo duża. Nie było mnie w Legii przez 2,5 roku. Po powrocie zastałem siedmiu zawodników, którzy grali przy Łazienkowskiej, gdy stąd odchodziłem. A stabilizacja jest kluczem do dobrej gry.
Wiemy, że Legia potrzebuje napastnika. Nawet w sytuacji, gdyby zdrowy był Marek Saganowski, to nie zmienia to faktu, że drużyna, która chce coś grać w Europie, musi mieć czterech graczy w tej formacji. Wiemy, że popełniliśmy błąd i teraz mamy jednego zdrowego napastnika i młodego Patryka Mikitę. A my potrzebujemy gracza, który strzeli 15 bramek w ważnych meczach. Powinniśmy takiego kupić latem, ale nie chcieliśmy ryzykować. Trochę też zaspał nasz skauting. Teraz mamy lepszą siatkę skautingu.
Mamy w składzie młodych graczy, którzy wystrzelili w poprzednim sezonie. Zagościli w pierwszym składzie Legii, grali w reprezentacjach. Ale jest za wcześnie, żeby mówić iż to od nich zależy, co w Europie pokaże Legia. Pewnie, gdyby nadal grali na takim poziomie, jak grali rok temu, to pewnie nie byłoby już ich przy Łazienkowskiej.
Nie jest sytuacją normalną, gdy kibice ubliżają piłkarzom. Nie można być "wynikowcem". Tym bardziej, że dziś graliśmy dobrze. Wypinać klapę do orderów każdy by chciał. Ale my przecież mamy być na dobre i na złe.
Więc miękki jasiu
nie byliście lepszym zespołem po przegraliście kolejny wygrany mecz
kto ma wiedzieć jak nie ty
nigdy nie masz zastrzeżeń i dlatego nie wiesz dlaczego tak jest
od stabilizacji formy i stabilizacji w klubie jesteś w dużej mierze odpowiedzialny TY
Ty jesteś od formy piłkarzy a czy odejdzie czy nie to nie powinno za bardzo Cię obchodzić masz trenować tych którzy są aktualnie w klubie i nikt nie będzie miał do ciebie pretensji jeżeli co roku będziesz miał dobre wyniki a kopacze będą w formie - reszta to działka prezia
to jest normalna sytuacja