Piłka nożna

napisał(a) **Bocian** » 10.09.2013 21:13

Panowie, dajcie sobie spokój z tymi "Polaczkami"... Może i graja jak ciotki ale to drużyna polska.

napisał(a) **weldon** » 10.09.2013 21:20

Jeszcze jedna i "dogonią" młodzieżówkę

Swoją drogą, czego spodziewać się po drużynie, której po piętach depczą "takie" kadry? :roll:

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 10.09.2013 21:24

A w Kijowie jak na razie dobry wynik dla naszej drużyny :lol:

napisał(a) **Kiepura** » 10.09.2013 22:08

Mecz kiepski jak większość naszych meczów z San Marino.

Punkty są. Reszta jest milczeniem.
Jedyny który coś zagrał to Kuba.

anakin napisał(a):Ilu q...wa potrzeba Brożków żeby strzelić bramkę?

Jednego, ale pięć okazji. Za wcześnie go zdjeli.

On tak zawsze grał. Taki stajl. Nieprawdopodobna łatwość w dochodzeniu do sytuacji (co tam Robak pokazał w II połowie i ile miał okazji) i równie nieprawdopodobna łatwość ich marnowania. Wykorzystywał zawsze jedną na pięć. Zwykle tą najtrudniejszą.
Inna sprawa, że powoływanie zawodnika, który nie przepracował okresu przygotowawczego i rozegrał raptem kilka meczów od dłuższego czasu świadczy raczej o rozpaczy w jakiej się poruszamy w zakresie napastników.

Boenisch, kolejny którego ogarnął "syndrom Lewandowskiego".

Na normalnie moderowanym forum za "Polaczków" admin blokowałby już konta.

napisał(a) **sirk** » 10.09.2013 23:11

No cóż, prawdą jest, że nie wygraliśmy żadnego z meczów, w których byliśmy teoretycznie lepsi: z Montenegro przynajmniej jednego, z Mołdawią i Anglią po jednym. Byłoby przynajmniej 6 punktów więcej i pozycja spokojnego lidera, który rozdaje karty. No, ale wszystko rozchodzi się o te dwie literki: "by" i tryb przypuszczający, czy też warunkowy. Sami sobie i nam nasi piłkarze zgotowali ten los, niestety. Tak słabej Anglii jak na basenie nie widziałem dawno, podobnie z Montenegro kilka dni temu. Tylko nieudolna drużyna nie potrafi tego wykorzystać... Szkoda tylko, że tą drużyną jest nasza, polska...

napisał(a) **Vjetar** » 11.09.2013 07:10

Dobrze, że mam kolorowy telewizor (pochwalę się, a co) bo bym nie wiedział którzy to nasi.

napisał(a) **weldon** » 11.09.2013 07:42

Jacek S napisał(a):Dobrze, że mam kolorowy telewizor (pochwalę się, a co) bo bym nie wiedział którzy to nasi.

Nasi w ciemniejszych strojach ... Kiedyś taka zapowiedź na początku meczu była standardem, ale też standardem był czarno-biały telewizor

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 11.09.2013 07:51

..no i fajny transparent na widowni w polskim sektorze.. "Jerzy Urban czerwony Goebbels."... z naszych ....Błaszczykowski, Zieliński a dalej to ciemność.... :mrgreen:

napisał(a) **GSM** » 11.09.2013 09:11

Za określenie Polaczek obowiązkowa choć metaforyczna "kula w łeb" dla każdego przygłupa.W normalnym społeczeństwie,normalni ludzie jako grzech największy widzą brak poszanowania dla własnego narodu i nie ma najmniejszego znaczenia ,że temu czy tamtemu niedorozwojowi chodziło o coś pobocznego ponieważ wykorzystuje do tego pogardliwe określenie własnych rodaków czyli sam siebie uważa za gów...(co akurat w tym przypadku jak najbardziej pasuje,ale niedopuszczalne jest uważać iż całość kraju ma tak samo)

Sam mecz wygrany dość wysoko po odwiecznie słabej grze w obronie co skutkowało będącą dyshonorem dla zawodników utratą bramki(ale też nie był to żaden historyczny wyczyn ponieważ San Marino w meczach eliminacyjnych w ciągu ostatniej dekady(10 lat) strzelało bramki Belgii,Bośni,Irlandii,Słowacji,Walii).
Szanse awansu ciągle są więc trzeba po prostu zagrać jak najlepiej na Ukrainie i w Anglii,a wtedy pozytywna gra i wyniki będą(bardziej remisy niż wygrane sądząc po tym co do tej pory osiągaliśmy) dzięki czemu zakończymy eliminacje walcząc i pokazując,że możliwości na awans jak najbardziej posiadamy.Myślę,że z nieco bardziej doświadczonym i przede wszystkim ogarniętym selekcjonerem będzie lepiej.W końcu trochę tych awansów w XXI wieku osiągneliśmy więc czas na kolejne

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 11.09.2013 09:36

Wg mnie to po prostu przedłużanie agonii.

napisał(a) **anakin** » 11.09.2013 09:37

Kiepura napisał(a):On tak zawsze grał. Taki stajl. Nieprawdopodobna łatwość w dochodzeniu do sytuacji (co tam Robak pokazał w II połowie i ile miał okazji) i równie nieprawdopodobna łatwość ich marnowania. Wykorzystywał zawsze jedną na pięć. Zwykle tą najtrudniejszą.

I dlatego powienien grać w Kmicie Zabierzów (bez obrazy dla Kmity oczywiście.
Max.
A nie w Wiśle czy nie daj buk reprezentacji.
Ale jak to mówią: "tonący Brożka się chwyta".

napisał(a) **weldon** » 11.09.2013 09:45

GSM napisał(a):... dzięki czemu zakończymy eliminacje walcząc i pokazując,że możliwości na awans jak najbardziej posiadamy.

Ty to naprawdę jesteś optymista

Ja bym bardzo chciał, dożyć kiedyś takiej chwili, kiedy przegrywamy w piłkę walcząc, ale ciągle jakoś przeważa to "chciał"

napisał(a) **GSM** » 11.09.2013 09:57

Możliwości na awans do ME 2016 miałem na myśli

Natomiast co do przegrywania po walce to przecież nie raz i nie dwa były takie mecze(remis z Czarnogórą również można do nich zaliczyć

),a "chciał" nie oznacza braku zaangażowania tylko słabszy całokształt:tzn. dobór składu,same umiejętności indywidualne,zgranie formacji czyli kwestie sportowe

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 11.09.2013 09:59

GSM napisał(a):Za określenie Polaczek obowiązkowa choć metaforyczna "kula w łeb" dla każdego przygłupa.W normalnym społeczeństwie,normalni ludzie jako grzech największy widzą brak poszanowania dla własnego narodu i nie ma najmniejszego znaczenia ,że temu czy tamtemu niedorozwojowi chodziło o coś pobocznego ponieważ wykorzystuje do tego pogardliwe określenie własnych rodaków czyli sam siebie uważa za gów...(co akurat w tym przypadku jak najbardziej pasuje,ale niedopuszczalne jest uważać iż całość kraju ma tak samo)

Sam mecz wygrany dość wysoko po odwiecznie słabej grze w obronie co skutkowało będącą dyshonorem dla zawodników utratą bramki(ale też nie był to żaden historyczny wyczyn ponieważ San Marino w meczach eliminacyjnych w ciągu ostatniej dekady(10 lat) strzelało bramki Belgii,Bośni,Irlandii,Słowacji,Walii).
Szanse awansu ciągle są więc trzeba po prostu zagrać jak najlepiej na Ukrainie i w Anglii,a wtedy pozytywna gra i wyniki będą(bardziej remisy niż wygrane sądząc po tym co do tej pory osiągaliśmy) dzięki czemu zakończymy eliminacje walcząc i pokazując,że możliwości na awans jak najbardziej posiadamy.Myślę,że z nieco bardziej doświadczonym i przede wszystkim ogarniętym selekcjonerem będzie lepiej.W końcu trochę tych awansów w XXI wieku osiągneliśmy więc czas na kolejne

Kulę w łeb to można strzelić sobie po meczu z San Marino :mrgreen:

Mam nadzieję że Angole i Ukraińcy wygrają mecze wysoko z naszymi Polaczkami i zakończą dalszą kompromitację :mrgreen:

A do Rio niech lecą drużyny które walczą i powalczą i awansują do Finałów Mistrzostw Świata 2014.
:boss:

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 11.09.2013 10:03

GSM napisał(a):Szanse awansu ciągle są więc trzeba po prostu zagrać jak najlepiej na Ukrainie i w Anglii

Dobre