Peljesac czy Hvar?

LRobert napisał(a):Może najlepiej pół pobytu na wyspie a drugie pół na półwyspie ? Hvar jest piękny i naprawdę cichy. Kwestia wyboru miejsca. Bardzo miły problem do rozwiązania - żeby zawsze tylko takie problemy były.

Hvar jest piękny . Peljesac jest równie piękny + dziewiczy

Witaj,

Ja w zeszłym roku również niewiele wiedziałem nt Hvaru, właściwie to nic nie wiedziałem ... Ale dzięki croprzyjaciołom wybrałem się tam i jestem im strasznie wdzięczny za to, że potrafili mnie przekonać do Hvaru. Nie będę się rozpisywał o urokach wyspy, poczytaj to co masz w linkach.... Jeśli chcesz jakieś dodatkowe info to pisz na maila.
pozdrawiam
piotr

forum/viewtopic.php?t=14961&highlight=
forum/viewtopic.php?t=14045&postdays=0&postorder=asc&start=0

W roku 2007, po raz pierwszy pojechaliśmy do Chorwacji. Starałem się wybrać ciekawe miejsce, posiadające wszystkie możliwie twarze turystyki. Pojechaliśmy na Peljesac, do miejscowości Borak. Śliczna wioska na prawdziwym uboczu. A jednocześnie doskonałe warunki do uprawiania turystyki. Dość blisko do największych atrakcji Dalmacji i nie tylko. BiH też w zasięgu. Do tego niezliczone winiarnie w okolicy (smaczne wina również u gospodarza), hodowle ostryg, trasy do wędrowania (choć nie chciało się za bardzo - gorąco) i piękne dno morza. Leżeliśmy w wodzie godzinami gapiąc się na to, co pod nami.
W tym roku wyruszam dokończyć poznawanie południa Chorwacji i jeden tydzień spędzę na Hvarze. Jeżeli wybierzesz Peljesac - na pewno nie będziesz zawiedziony. Jeśli Hvar - pewnie też nie. Trzeba jechać tu i tam. Będą następne lata.

Ja szukam teraz cichego, uroczego miejsca na południowym wybrzeżu Hvaru. Jeżeli ktoś mógłby pomóc - bardzo proszę.

Pozdrawiam,

Adam

A ja polecam Peljesać i Hvar jednocześnie jeśli jedziecie na 2 tygodnie. Oba miejsca bardzo urokliwe i oba warto zobaczyć. Jeśli Peljesać to polecam Loviste, na samym końcu, kojoty dają wspaniałe koncerty natomiast jeśli chodzi o Hvar to coś za tunelem Pitvie, czyli Ivan Dolac itp.

Adam W. napisał(a): Pojechaliśmy na Peljesac, do miejscowości Borak. Śliczna wioska na prawdziwym uboczu. A jednocześnie doskonałe warunki do uprawiania turystyki. .

a co sądzisz o plażach w borak mam dwójke małych dzieci i boję sieskalek, juz raz w m.Losnij sie najeżdzilem na kamienistą plażę bo w pobliżu same skały

My w tym roku pojedziemy na Peljesac,a na Hvar zrobimy sobie całodzienną wycieczkę.
Czy ok.22-25czerwca w Orebicu znajdziemy kwaterę na 6osób bez problemu.

dg napisał(a):

Adam W. napisał(a): Pojechaliśmy na Peljesac, do miejscowości Borak. Śliczna wioska na prawdziwym uboczu. A jednocześnie doskonałe warunki do uprawiania turystyki. .

a co sądzisz o plażach w borak mam dwójke małych dzieci i boję sieskalek, juz raz w m.Losnij sie najeżdzilem na kamienistą plażę bo w pobliżu same skały

Borak zdecydowanie odpada jeśli chcesz mieć dzieci całe.

Fotka

albo jeszcze taka w drugą stronę patrząc

Zdecydowanie Peljesac. Zobacz w dziale "Chorwackie ABC..." temat :wyspa Hvar i tunel Pitve" - wymienialiśmy tam doświadczenia i uwagi, pisałem tam o swoich spostrzeżeniach.
Olou

rich72 napisał(a):

dg napisał(a):

Adam W. napisał(a): Pojechaliśmy na Peljesac, do miejscowości Borak. Śliczna wioska na prawdziwym uboczu. A jednocześnie doskonałe warunki do uprawiania turystyki. .

a co sądzisz o plażach w borak mam dwójke małych dzieci i boję sieskalek, juz raz w m.Losnij sie najeżdzilem na kamienistą plażę bo w pobliżu same skały

Borak zdecydowanie odpada jeśli chcesz mieć dzieci całe.

Fotka

albo jeszcze taka w drugą stronę patrząc

Ale niektóre dzieci naprawde lubią skały i nie należy im absolutnie zabraniać plażowania

rich72 to zdjęcie, które załączasz:
http://img218.imageshack.us/img218/7894/borakae6.jpg
to Dingac.
Plaże w Boraku są znacznie przyjaźniejsze:


i dodatkowa uwaga: nad morzem jaka by nie była plaża na dzieci zawsze trzeba zwracać uwagę.

UPS, nie wiedziałem że jest coś oprócz Dingaca w Boraku, tabliczkę mijałem z nazwą Borak o ile pamiętam i trafiłem między te skałki. Skoro tak to można jechać z dzieciarnią, tylko trzeba dokładnie sprawdzić na jaką plażę trafimy

Rysio podaj namiary na apartament (z krótkim opisem), w którym byłeś, bo bardzo zaciekawiły mnie te skałki.
Ja byłem tu: http://www.viladingac.euweb.cz/Dingac/index.htm i ponownie wybieram się w przyszłym roku. W tym Istria.
Było tak jak na tej stronie, apartament nowy, gospodarze bardzo sympatyczni, na miejscu wino i rakija, baaardzo dobre wino i w przystępnej cenie. Obok ze 100 m Dalmatinska Kuca jedzonko mniam (polecam owoce morza i szczególnie zapiekane mięsko, trzeba zamawiać dzień wcześniej) i wino naprawdę pierwsza klasa.
A co do wina to dodatkowa uwaga. Jak każdy Polak w moim wieku (50-tka na karku) byłem wyznawcą kultury ziemniaka i żyta. Doświadczenia z lat młodości sprawiły, że od końca lat 70-tych nie piłem wina (moja wątroba nie toleruje kwasu akumulatorowego).
No i dwa lata temu Plejesac i Dalmatinska Kuca gdzie się stołowaliśmy, za każdym razem właściciel przed posiłkiem proponował wino i był wręcz obrażony gdy prosiliśmy wodę. Więc po jakimś czasie by poprawić stosunki Polsko Chorwackie zamówiłem wino, kieliszek. Dla gospodarza zamówienie dziwne (kieliszek po Chorwacku czasza) wręcz znowu obraźliwe, że tak mało, trzeba było zobaczyć jego reakcję jak wydziwiał, że to prawie profanacja ale przyniósł. I wiesz co miał rację czegoś takiego nigdy nie piłem ambrozja, wino czerwone (chyba półwytrawne, cholera wychodzi wieśniactwo z lat komuny) i mimo swej ceny (100 kuna litr) warte tego wydatku.
Po powrocie do kraju trochę zainteresowałem się winem z Dingacza i okazało się, że te winnice (Dingacz) były w XIX wieku podstawowym dostawcą wina na dwór cesarski we Wiedniu.
I jeszcze dodatkowa uwaga w Dalmatyńskiej Kucy jest też tańsze wino (50 kuna litr) ale to już nie to.

censor a jak oczeniasz plaże pod kątem dzieciaków w okolicy apartamentu w ktorym byłeś? bo też mam odpowiedż od właścicieli (zgodzili siena psa )

a nie chce mi siez wozkiem gdzieś daleko gibać codziennie, żeby się na kawalek zwiru wciskać z rodzina i psem

fafikdog napisał(a):No sie naczytałem o wyspie Hvar
Czy ktoś może podać ceny promu na wyspę ( z autem np).

http://www.jadrolinija.hr/

dg pierwsza plaża (ta na zdjęciu górnym zamieszczonym wyżej) jakieś 150 m od apartamentu, w ktorym byłem. Dojście do niej dróżką asfaltową i z dróżki ok 5-10 m w dół po schodkach. Jedyny problem dla wózka to schody na plażę.
Druga plaża (zdjęcie niższe) ok. 150 m tą samą dróżką, bez problemu dostaniesz się na samą plażę.
Ta druga plaża mniej popularna przawdopodobnie dla tego, że jest osłonięta przez skałki i rafy od pełnego morza więc fala na niej jest mała i gdy na pierwszej plaży jest fala zwalająca z nóg (trafiłem na taki stan morza) to na drugiej fala jest znacznie mniejsza.
Ale jak już pisałem wyżej na dzieci koniecznie nad wodą naley zwracać uwagę.