Pelješac 2016 - FOTOrelacja dla wspomnienia...

jeszcze kilka kroków...















Nie zwracajcie uwagi na kolejność zdjęć, bo niewykluczone, że kilka pomieszałam





Za dużo zdjęć daję i już mi się miesza...

Żałuję, że tam nie dotarliśmy podczas pobytu w Dubrowniku

Naprawdę warto

brygidka10 napisał(a):Naprawdę warto

Wiem Kiedyś musimy tam wrócić. Może podczas pobytu w przyszłym roku na Płw. Peljesac

Przebieg ścieżki zobaczyć można na tym filmie (nie moim):

https://youtu.be/gL3xs8zHypM

Bardzo nam się podobało i cieszyliśmy się z decyzji odwiedzenia tego miejsca.

Cudownie

A miało nie być wycieczki do Dubrovnika w tym roku... ale chyba będzie

Hm... Kolejne miejsca i zdjęcia opatrzone, wszystkim znane, ale pozwolę sobie wrzucić kilka fotek, by już było prawie wszystko.
Na wzgórze Srđ zdecydowaliśmy się wjechać kolejką. Ograniczę się do kilku zdjęć ze starego miasta (nie robiłam ich wiele, bo już światło nie było korzystne, a to był główny temat zdjęć przed kilkoma laty)

I to byłoby na tyle z najkrótszych naszych wakacji... Za towarzystwo dziękuję Teraz będę zagłębiać się w Wasze relacje , by zacząć planować nasz lipcowy wyjazd.

Wiem, że wiele osób zna miejsce w Drače, gdzie można zakupić i zjeść na miejscu śwież ostrygi, małże itp. Proszę podajcie nazwę tej.. konoby (?) lub wskazówki gdzie ona dokładnie się znajduje.
Pozdrawiam cieplutko

To my dziękujemy za porcję witaminy D

Małżodajni w Drače nie sposób przegapić Jest przy drodze, hodowle i sam budynek widać z daleka - jadąc od Stonu.Ja osobiście uważam ,że jest przereklamowana - na Półwyspie jest wiele miejsc,gdzie można zacnie zjeść školjke.

Tu masz fotki. Znalazłam też dobrą reklamę dla nich - jakiś wyposzczony holenderski turysta wgryza się w skorupiaka

Katarzyno dzięki serdeczne Zaintrygowałaś mnie... W sprawach wyboru knajpek gdzie można skosztować owoce morza jesteśmy dość ostrożni (zwłaszcza moja połówka ) Jest to dla nas istotna informacja. Które miejsce(a) poleciłabyś na Półwyspie? W tym zakresie nie zdążyliśmy tu podoświadczać Będę wdzięczna za sugestie.

brygidka10 napisał(a):Katarzyno dzięki serdeczne Zaintrygowałaś mnie... W sprawach wyboru knajpek gdzie można skosztować owoce morza jesteśmy dość ostrożni (zwłaszcza moja połówka ) Jest to dla nas istotna informacja. Które miejsce(a) poleciłabyś na Półwyspie? W tym zakresie nie zdążyliśmy tu podoświadczać Będę wdzięczna za sugestie.

W Stonie - konoba Bakus (w Stagnum zależy jak się trafi - my mamy mieszane doświadczenia)

Trochę o konobach pisałam w mojej relacji.

Oczywiście - number one - Panorama w Orebiću - peka od hobotnice i jagnięcinka.

Konoba Barsa w Loviśte - specyficzny właściciel - szef kuchni i świeżutkie jedzonko. My raz popełniliśmy tam...homara pod wpływem odcinka Makłowicza, w którym to słynny degustator zachwalał tę restaurację..Potem już tylko zapas y z Polski się jadło

Jeśli powoływać się na powyższy autorytet, to polecał też konobę( ale nie wiem którą) w Trsteniku.

W innych relacjach polecają konobę Antunović w Kunie i Domanoeta w Janinie

Ach, zapomniałabym ...konoba Stari Ribar w Trpanju -pysznie i na pięknym patio pod winoroślą.

Co do małży- to raczej wszędzie są dobre, no chyba ,że trafisz na totalny tourist trap. A najlepiej zrobić samemu - to też opisałam w mojej relacji peljesac-i-vis-2014-zabawa-w-kotka-i-myszke-z-accuweather-t48842.html

Same piękne plaże Ty mie tu pokazujesz, biera tasza i jedziem tam!