Pechowe jajka i magiczna godzina 14

napisał(a) **gaba30** » 25.07.2015 16:59

Ruszamy do Tribunj. Z przygodami jak zawsze - tu juz chyba mamy gdzies zapisane. Trzeci raz jedziemy do Chorwacji, co roku plan - wyjazd rano, max 10. Co roku mamy dokladnie 4 godziny opoznienia. W tym roku tez. Napisze po krotce bo z telefonu, reszte na miejscu z kompa: piatek 20 mezowi wypadla gorna jedynka - korona. Sobota 11 rano ( juz po wymianie bezpiecznikow - zwarcie zrobil malz moj bo zle podpial przyczepe na riba) wsiadamy - jedziemy na 2 samochody z rodzina- sasiadom baj baj, banany na buzkach, ujechalismy 200 m - goraco jak w piekle - klima padla. Niech to swinia powacha. Do 13.45 naprawa. A ciocia: mowilam jajek nie bierzcie, pecha przynosza. Kochani trzymajcie kciuki za nas, aby to juz bylo wszystko, Plan na jutro - marina Tribunj 10 (cholera a moze to ta 10 jest pechowa nie jajka).

napisał(a) **belcia** » 25.07.2015 17:02

ooo ciekawie się zapowiada

Czekam na ciąg dalszy

napisał(a) **gaba30** » 25.07.2015 17:20

Zapmnialam o jeszcze jednym, wczoraj rano dopadla mni rwa kulszowa, czy jakies inne cholerstwa. Jestem wiec na przeciwbolowych. Mam nadzieje, ze jutro bede sie wygrzewac na chorwackim sloncu.

napisał(a) **Janusz Bajcer** » 25.07.2015 18:26

gaba30 napisał(a):Ruszamy do Tribunj.

Ruszam z Wami :lol:

napisał(a) **gosik 84** » 25.07.2015 18:31

Janusz Bajcer napisał(a):
gaba30 napisał(a):Ruszamy do Tribunj.

Ruszam z Wami

Ja też

napisał(a) **gaba30** » 25.07.2015 20:06

Za chwile opuszczamy nasza Polske wspaniala. Jak narazie podroz przebiega bez wiekszych problemow, nie liczac tego ze szwagier za wczesnie skrecil gdzies po trasie i zagubil sie biedny bez nawigacji. Bladzil po wioskach zamiast jechac spokojnie autostrada. Na szczescie juz jestesmy w komplecie przed granica. Juz nie moge sie doczekac, a z tego wszystkiego to i rwa mi przeszla chyba

Pozdrawiam