Pakostane

Ja ludzikiem stanęłam przy samej plaży.... Co do plaży na poludniu, raczej kameralnie tam nie będzie, sporo ludzi było we wrześniu, a plaża ani duża ani ładna.

piekara114 napisał(a):Ja ludzikiem stanęłam przy samej plaży.... Co do plaży na poludniu, raczej kameralnie tam nie będzie, sporo ludzi było we wrześniu, a plaża ani duża ani ładna.

Ok.
W takim razie gdzie trzeba się ulokować (ulica?), żeby mieć plażę optymalną w Pakostane?

jotem napisał(a):W takim razie gdzie trzeba się ulokować (ulica?), żeby mieć plażę optymalną w Pakostane?

Jeszcze nie masz zabukowanej kwaterki? Jedziecie w ciemno?
Nie wiem czy szukając teraz stać Cię na luksus szukania kwaterki w konkretnym miejscu Możliwe, że jeśli jedziecie maks we dwoje to coś tam znajdziecie. Ja rezerwowałem 3 tygodnie temu ale dla 4+3 i wiem, że to już późno. Jednak udało nam się znaleźć fajną miejscówkę dokładnie pośrodku Pakostane blisko portu na ul. Brune Busica. Ulica Kneza Domagoja jest blisko plaży więc ja bym nie wybrzydzał
Ta czerwone kropka to nasz apartman

Właśnie usiłujemy znaleźć lokum, aby nie jechać w ciemno. Wiem, że są entuzjaści jazdy w ciemno, jednak my do tej pory zawsze jechaliśmy pod konkretny adres z rezerwacją i chyba ...niech tak zostanie.
Jedziemy w dwójkę, więc... z jednej strony powinno być łatwiej, ale z drugiej strony.... gdzie nie spojrzę, tam widzę większe apartmany, a wtedy i cena za duża...
Idealne miejsce dla mnie to gdzieś poza ścisłym centrum, ale na tyle blisko owego centrum, żeby na nogach spokojnie można spacerkiem dotrzeć.

PS "Słynna" Pine Beach jest na północ od wskazanej przeze mnie lokalizacji? Daleko?

Wg mnie Pokostane lepszym wyborem niż Vodice.

jotem napisał(a):
PS "Słynna" Pine Beach jest na północ od wskazanej przeze mnie lokalizacji? Daleko?

Pine Beach to płatna plaża i jest to ta pierwsza większa zatoka za lasem na północy. Od Kneza Domagoja to jakiś 1km na piechotę

W sumie znalazłam też lokum na ul. Brune Busica - nieco droższe (bo większe), pytanie czy to jest dużo bliżej do tej plaży Pine Beach? Bo 1km to z klamotami plażowymi to już można samochodem podjechać - pytanie czy jest tam parking? Ile kosztuje wstęp na plażę?

Janusz Bajcer napisał(a):Wg mnie Pokostane lepszym wyborem niż Vodice.

A Tribunj gdzie byś umieścił w tej hierarchii?

jotem napisał(a):

Janusz Bajcer napisał(a):Wg mnie Pokostane lepszym wyborem niż Vodice.

A Tribunj gdzie byś umieścił w tej hierarchii?

Pakoštane ciut wyżej niż Tribunj.

jotem napisał(a):

Marcinusik napisał(a):Pospaceruj sobie
https://www.google.pl/maps/@43.9074899, ... 312!8i6656

Pytanie o jakiś większy sklep ...podbijam:)

W Pakoštane jest Studenac.

https://www.studenac.hr/zadarska.aspx

jotem napisał(a):PS "Słynna" Pine Beach jest na północ od wskazanej przeze mnie lokalizacji? Daleko?

https://www.google.com/maps/dir/Studena ... 912563!3e2

Ten Studenac w Pakostane to coś na kształt naszego Freshmarketu tylko troszeczkę większe.
Ale zaopatrzenie wystarczające w nim jest.

Natomiast kilka kilometrów od Pakostane - w Biograd na Moru jest Plodine i Lidl

jotem napisał(a):Próbowałam z ludzikiem - niestety nie dochodzi do plaży....
To co widzę, przypomina lekko klimat Karwia Welcome to... ale może mylnie to odczytuję...?

Ślepo wierzyć w to co google maps przedstawia nie ma co. Mapy street są dość leciwe pochodzą z 2011, więc wiele się mogło zmienić. Tam gdzie na mapie street widoczny jest bank strona sudenaca podaje ,że jest market. Jak w skeczu Laskowika i Smolenia "Z tyłu sklepu"

Jedziemy w czworo dorosłych i trójkę dzieci 7-12 lat. Co prawda dyskoteki nas nie interesują ale jak wygląda wieczór w Pakostane? Wiem, że w necie można znaleźć informacje o jakichś "imprezach" ale czy tak na codzień miasteczko tętni życiem tak 21-22? Czy raczej gasną światła i ludzie rozchodzą się do domu
Chodzi mi o to czy po tej 21 można iść na spacer, usiąść w knajpce gdzie jest gwarnie i coś tam się dzieje. Potem iść na plażę itp. Zawsze to tak przyjemniej i weselej jak jest więcej osób
Dodam, że będziemy tam od 20 sierpnia i jako, że jadę tam pierwszy raz nie wiem czy to już nie schyłek sezonu.
Wiem, że zawsze można wieczorem gdzieś podjechać do większego miasta ale jak to jest w Pakostane?

Marcinusik napisał(a):Dodam, że będziemy tam od 20 sierpnia i jako, że jadę tam pierwszy raz nie wiem czy to już nie schyłek sezonu.
Wiem, że zawsze można wieczorem gdzieś podjechać do większego miasta ale jak to jest w Pakostane?

Po 20-tym sierpnia miasteczko cichnie ... a przed też nie zbyt głośne.
https://www.pakostane.hr/pl/podrecznik/kalendar-imprez

Janusz Bajcer napisał(a):

Marcinusik napisał(a):Dodam, że będziemy tam od 20 sierpnia i jako, że jadę tam pierwszy raz nie wiem czy to już nie schyłek sezonu.
Wiem, że zawsze można wieczorem gdzieś podjechać do większego miasta ale jak to jest w Pakostane?

Po 20-tym sierpnia miasteczko cichnie ... a przed też nie zbyt głośne.
https://www.pakostane.hr/pl/podrecznik/kalendar-imprez

Nie zbyt głośne, ale nie znaczy, że nic się tam nie dzieje, totalna pustka, itp
Byłem tam dwa lata temu w podobnym terminie, było w sam raz

Marcinusik napisał(a):Jedziemy w czworo dorosłych i trójkę dzieci 7-12 lat. Co prawda dyskoteki nas nie interesują ale jak wygląda wieczór w Pakostane? Wiem, że w necie można znaleźć informacje o jakichś "imprezach" ale czy tak na codzień miasteczko tętni życiem tak 21-22? Czy raczej gasną światła i ludzie rozchodzą się do domu
Chodzi mi o to czy po tej 21 można iść na spacer, usiąść w knajpce gdzie jest gwarnie i coś tam się dzieje. Potem iść na plażę itp. Zawsze to tak przyjemniej i weselej jak jest więcej osób
Dodam, że będziemy tam od 20 sierpnia i jako, że jadę tam pierwszy raz nie wiem czy to już nie schyłek sezonu.
Wiem, że zawsze można wieczorem gdzieś podjechać do większego miasta ale jak to jest w Pakostane?

Będziemy w podobnym terminie w Pakostane (16-31 sierpnia). Każdego roku urlop planowaliśmy w II połowie sierpnia w rożnych miejscowościach, większych, mniejszych i nie ma co się bać końcówki sierpnia. Pewnie, jest widocznie mniej ludzi ale z drugiej strony pojawi sie wiecej rodzin z małymi (przedszkolnymi) dziećmi. Taką zaobserwowałem zależność. Nikt światła nie wyłączy, wody z Adriatyku nie spuści Będzie po prostu łatwiej o miejsce na plaży czy o stolik w konobie. Taka sinusoida się pojawi: pon-pt - mniej ludzi , weekend: więcej. Do godz. 21-22, a czasem dłużej ludzie spacerują, wieczerzają , bez obaw - nie będziecie sami.