PAG-bez strachu nie ma odwagi... Sezon 2 str.35

napisał(a) **CROberto** » 05.07.2020 00:05

te kiero napisał(a):
CROberto napisał(a):Nadchodzi pińćset odsłon Zavratnicy... aż będziecie mnie mieć dość...

Czekam i biorę na klatę nawet pińcetjeden

Ciebie, z takim avatarkiem -pińćtysiency nie przytłoczy... :lol:

napisał(a) **CROberto** » 05.07.2020 00:11

gusia-s napisał(a):
CROberto napisał(a):
piotrf napisał(a):I niech mi ktoś napisze , że to normalna wyspa

Ostrzegali....
Długo nie wierzyłem szybko się przekonałem.. ...

Niedowiarek
FB_IMG_1593896174839.jpg

Piękniepoprostu....
Posypią się teraz rezygnacje ,i poprzepadają zaliczki... :mrgreen:

napisał(a) **CROberto** » 05.07.2020 00:11

Gdy nie ma innej możliwości i musimy zamawiać w drogiej knajpie -zawsze przypominam sobie to pwiedzenie :
Jedzmy mniej - brama raju jest wąska... :mrgreen:

Tutaj nie ma takiego problemu , można dużo zjeść i wypić - nie oglądając się na raj... :wink:

Jeśli chodzi o picie , mogę wszystkich uspokoić - ono nie tworzy wad , tylko je uwidacznia... :mrgreen:

Zamówienie brzmi- sześć razy pizza + trzy razy duże piwo i jakieś tam takie inne mokre ,które nigdy się dla mnie nie liczą...

Trzeba czekać dwadzieścia minut ....
Głód się wzmoże , a wmawiają ,że to najlepsza przyprawa...
Jeśli to prawda , to na pewno będziemy zadowoleni, z wydanej forsy... :oczko_usmiech:

Grzeje mocno - jak schodziliśmy tu ,od zaparkowanych samochodów , to przechodziłem dwie piwne fatamorgany ... :oczko_usmiech:

Na jedzonko trzeba czekać , ale piwo wjeżdża niemalże natychmiast...
Za karę -uszczknąłem przenajcudowniejszej co nie co...
Niech się teraz głowi ,czy szklanka jest w połowie pełna , czy w połowie pusta.... :mrgreen:

Podczas, gdy zaczyna walkę z myślami - ja przelatuję" główną aleją" Jablanac :oczko_usmiech:

Jestem na tyle blisko,że aromat przyniesionej wyżerki wzywa...

Dobre to było - nie został ani jeden kęs...
Niektórzy chcą - drugą rundkę z browarkiem...
Nie zgadzam się :evil:

Nie zamierzam na to patrzeć :mrgreen:

i marnować zarazem,cenny czas...
Sezam -po brzegi wypełniony szmaragdem -czeka... :hearts:

napisał(a) **te kiero** » 05.07.2020 09:01

Preludium godne mistrza Cromaniackiego; uwielbiam ten spacerniak do Zavrata

napisał(a) **CROberto** » 05.07.2020 11:46

te kiero napisał(a):Preludium godne mistrza Cromaniackiego; uwielbiam ten spacerniak do Zavrata

Dzięki Ci bardzo... :oops:

Ścieżka do wrót medżiklandii...

napisał(a) **kaeres** » 05.07.2020 12:41

No pokaż w końcu tą Zavratnice

napisał(a) **CROberto** » 05.07.2020 23:36

kaeres napisał(a):No pokaż w końcu tą Zavratnice

Zavratnica - odcinek 1/50 :mrgreen:

napisał(a) **CROberto** » 05.07.2020 23:37

Gdy przejdziecie przez "wrota" ,do zatoki i staniecie pomiędzy wysokimi skalnymi ścianami.....
Zavratnica odbierze wam głos i zanurzy was ,we własnych dźwiękach i zapachach ,pośród baśniowego krajobrazu...

Słońce ,niczym projektor barw upstrzyło skały i wodę niewiarygodnymi kolorami...
Tkwię w miłym odrętwieniu...
Muszę przyzwyczjać oczy ,do tego co widzę... :wink:

Chwilo trwaj...

Ścieżka na punkt widokowy, na którą za chwilę wrócę.

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 06.07.2020 09:26

Ach - spacer zdedydowanie lepszy niż najsmaczniejsza wyżerka :mrgreen:

O piwie nie wspomnę - gardzę takowym :mrgreen:

Pięknie!!!! Chodźmy dalej!!!

napisał(a) **piekara114** » 06.07.2020 20:53

Możesz tą fajną knajpkę zaznaczyć na mapie? Mam dokładnie taki sam plan na powrót, mam nadzieję, że w ciągu tygodnia coś więcej z zatoki zobaczymy... :papa:

napisał(a) **CROberto** » 06.07.2020 22:31

piekara114 napisał(a):Możesz tą fajną knajpkę zaznaczyć na mapie? Mam dokładnie taki sam plan na powrót, mam nadzieję, że w ciągu tygodnia coś więcej z zatoki zobaczymy...

Schodząc od miejsca, w którym polecam zostawienie samochdu- widać tą knajpkę.
Jablanac "centrum" ,to jedna ulica z rzędem budynków o długości 200-250 metrów -kościół +poczta + knajpa Oaza.
Gdzieś tam po drodze ,jest restauracja i kilka domów- nie da się przeoczyć .
Życzę miłego wypoczynku i zrealizowania wszystkich planów wakacyjnych

https://www.google.com/maps/place/Oaza+ ... 14.8979927

napisał(a) **CROberto** » 06.07.2020 22:33

Kapitańska Baba napisał(a):Pięknie!!!! Chodźmy dalej!!!

Zgadzam sie ,że pięknie...

Za chwilę, powędruję dalej...
:smo:

napisał(a) **Mikromir** » 06.07.2020 23:10

piekara114 napisał(a): Mam dokładnie taki sam plan na powrót

Czy Ty mi w myślach czytasz? :oczko_usmiech:

Też mi się marzy wreszcie tam zajrzeć po drodze.

Robercie, piękne i bardzo zachęcające zdjęcia. :smo:

napisał(a) **CROberto** » 06.07.2020 23:45

Zavratnica nie jest fiordem,nie powstała na skutek usunięcia się lodowca.
To dwukilometrowa dolina ,która na skutek ruchów i spadków tektonicznych, zostala zalana w dolnej części przez morze.
Jest stosunkowo młoda ,jej obecny wygląd ma zaledwie kilka tysięcy lat.
Strome skały utworzyła intensywna erozja ulewna ,w ekstremalnie wilgotnych okresach geologicznych.
Spękane skały węglanowe (głównie kalcyt i dolomit, lub zmetamorfiozowane czyli marmury),oraz skały wapienne -nawet w obecnych warunkach ,powodują osuwiska.
Aby je ograniczyć - najlepsi budowniczy suchych murów, wznieśli je kaskadami na zboczach doliny.
Dodatkowo dla wzmocnenia- obsadzono zbocza ogromną ilością drzew i krzewów .
W 1930 roku wykuto tunel i stworzono ten wspaniały szlak ,przyklejony do skał.
Tak opisując w skrócie - powstał najpiękniejszy detal podvelebitskiego wybrzeża ,który uszczęśliwi każdego kto tam zawita...

Jest już późne popołudnie ,prawie wszyscy, którzy przybyli w to miejsce przed nami - opuszczają je...
Lepiej być nie może - nadchodzi pora "złotej godziny" i zostaniemy tu prawie sami...

Rozpiera nas euforia...
Czujemy się tu -jak dzieciaki zza "żelaznej kurtyny," przemycone do Disneylandu... :oczko_usmiech:

Woda przycjąga -niczym śpiew syren...
Nastolatki nie potrafią się tej pokusie oprzeć...

W sumie też jestem chętny,ale nie mam na to czasu... :wink:

Zostawiam ich ,i zmierzam w kierunku ścieżki na punkt widokowy...

Ujęcie ze szczytu kamiennych schodów

Tyle co,zrobiłem zdjecie- słyszę swoje imię i powtarza je delikatne echo...
Nie czyni tego żadna syrena....

Od grupy oderwała się szwagierka - mądra dziewczyna...

Kończą się schody i wstępujemy na kamienną ścieżkę.

Za tą sosną zatrzymują mnie piękne widoki ,oraz obłędny zapach rozmarynu i liści laurowych

Widok tuż przy szczycie.

....i na najwyższym punkcie widokowym

Jest wspaniale - pięknie...pachnąco i cicho - nie licząc, harcujących tuż nad głową młodych jaskółek.. :hearts:

Czy ja

już dziś mówiłem :?:

- chwilo trwaj... :?:

napisał(a) **Krzychooo** » 06.07.2020 23:55

Piękne miejsce. Trza się tam wybrać. Pozdrawiam!