Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Ostrosz Drakon-śmiertelne zagrożenie!

Jacy są Chorwaci, ile co kosztuje w Chorwacji, czy warto jadać w restauracjach, co zabrać ze sobą z Polski, czym najlepiej płacić, na co szczególnie uważać oraz wszystkie inne pytania i uwagi związane z wyjazdami, także te nietypowe czy specjalistyczne, powinny znaleźć się w tym miejscu.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
pawelh
Cromaniak
Posty: 1318
Dołączył(a): 25.11.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) pawelh » 09.04.2012 21:19

DerickB napisał(a):Mojego teścia ukłuła jak zdejmował z haczyka. Był w szpitalu, ale i tak wył z bólu przez 2 dni. Płakał i kazał nam odciąć rękę 8O Więc chyba trochę boli.
Gospodarz mówił, że jad jest mało odporny na temperaturę, więc albo wrzątek, albo na szybko zapalniczka ( tak robią rybacy ) Rękę ma trochę spuchniętą już 2 lata 8O. Nie polecam.
A co by było gdyby trafiło na teściową?Sorki,ale jest taka ludowa przyśpiewka"szła przez las teściowa i pogryzły ją żmije,żmije pozdychały a teściowa żyje... :wink:
mariusz nowak
Croentuzjasta
Posty: 168
Dołączył(a): 22.01.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz nowak » 15.04.2012 11:19

Witam po paru latach.
Z Waszych postów wynika że duża część wzięła moje ostrzeżenie do serca.
Myślę że, moja przestroga pomogła nagłośnić temat co pomoże w przypadkach ukłucia się tą rybą.
Życzę udanych wakacji w Chorwacji.
Pozdrawiam Mariusz Nowak.
stratos
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 613
Dołączył(a): 16.06.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) stratos » 15.04.2012 13:03

Łowiąc ryby w Cro warto do skrzynki wędkarskiej wrzucić takie urządzenie

" EXTRAKTOR Pompka od odsysania jadu

EXTRAKTOR jest to miniaturowa pompka ssąca wytwarzająca w miejscu zastosowania podciśnienie około 0,75Atm i dzięki temu bezboleśnie i bezinwazyjnie usuwa wszelkie jady i toksyny. Niezależnie od podstawowej funkcji odsysania toksyn wywołuje jeszcze dodatkowy efekt. Wytworzone bowiem podciśnienie wstrzymuje krążenie krwi w lokalnej sieci naczyń włosowatych i tym samym zapobiega dalszemu rozprzestrzenianiu się toksyn w organizmie. .
Trzyminutowe użycie zapobiega skutkom ukąszeń żmij, pająków ( np. czarna wdowa, tarantula), jadowitych ryb ( np. ogończa, ostrosz), skorpionów. "
jest kilku producentów tego typu urządzeń , zajmuje mało miejsca a może oszczędzić bólu .
pasażer
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3391
Dołączył(a): 07.07.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) pasażer » 05.06.2012 19:36

saperus8
Turysta
Posty: 13
Dołączył(a): 06.06.2012
wędkarz

Nieprzeczytany postnapisał(a) saperus8 » 04.07.2012 06:39

Przez 6 pobytów w Bułgarii i ostrego wędkowania zostałem ukłuty kilka razy pewnie ze boli ale jeśli ktoś nie jest uczulony to nie ma strachu ,to tak jak z osami jeden jest uczulony i loduje w szpitalu a drogiego tylko trochę poboli, myślę ze trochę demonizujecie tę poniekąd smaczną rybke.
pisiorek
Podróżnik
Posty: 17
Dołączył(a): 07.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) pisiorek » 06.07.2012 23:34

Z ilości wpisów wynika, że rybcia jest dość popularna w Cro. Wędkowałem w Chorwacji kilka dni ale nie miałem okazji jej spotkać. Z kilku wpisów wynika również, że jest smaczna, stąd moje pytanie. Czy wymaga jakiegoś ekstra przygotowania ? Chodzi mi o info, czy w trakcie sporządzania jej do spożycia należy wyciąć jakiś gruczoł, który odpowiada za skutki ukłuć i mógłby być groźny po spożyciu ? Czy tylko odciąć same kolce i dobrze wysmażyć bez wdawania się w anatomię ? Oczywiście pomijam już fakt obchodzenia się z nią w trakcie patroszenia jak z granatem.
overstyrman
Autostopowicz
Posty: 1
Dołączył(a): 17.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) overstyrman » 17.08.2012 18:14

witam, mialem wczoraj "przygode" z ta ryba. Zlapalem ja na wedke i w ciemnosciach nie wiedzialem co to jest, proba
odhaczenia ryby skonczyla sie skaleczeniem w reke i potwornym bolem. po ok. godzinie reka byla spuchnieta i bol
jeszcze wiekszy. Skontaktowalem sie z pogotowiem ratunkowym (Norwegia) i dowiedzialem sie zeby moczyc reke w goracej wodzie. zaczalem moczyc po ok. 2 godzinach od skaleczenia i ok. 10 minut moczenia dalo wyrazna ulge.
Jad tej ryby ropada sie chemicznie w temperaturze powyzej 45 stopni. Nie jestem uczulony na ten jad i wszystko jest OK, bol minal po kilku godzinach i schodzi powoli opuchlizna. WAZNE!!! Po skaleczeniu ta ryba natychmiast
wyplukac rane w goracej wodzie a jak mie ma mozliwosci to jak tylko sie znajdzie goraca wode to moczyc, nawet po kilku godzinach. Pisze to poniewaz informacje z internetu bardzo mi pomogly i moze to co pisze tez komus sie przyda, oby nie.
hamburczyk
Autostopowicz
Posty: 4
Dołączył(a): 21.03.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) hamburczyk » 21.03.2013 22:50

Hamburczyk-jako Nowy witam i pozdrawiam.W ubiegłym roku-2012 bawiłem na Korculi.Łowiąc z brzegu zestawem gruntowym wyciągnąłem to cudo.Przy odhaczaniu zostałem ukłuty w 2 palce lewej ręki.Zlekceważyłem to i dalej łowiłem.Ból po ukłuciu jednak nie mijał ,ale narastał.Brat,który sfotografował tę rybę,poszedł zasięgnąć rady u miejscowych w ośrodku.Ci widząc na display`u osławionego ostrosza powiedzieli abym szybko udał się do lekarza.Doktor podał mi szczepionkę i zalecił leżenie.Ból rzeczywiście był nie do wytrzymania i trwał całą dobę.Po kilku godzinach złego samopoczucia,cisnieniomierz pokazał wynik ok.180/110 /dziwne bo literatura podaje ,że w podobnych przypadkach stwierdzano raczej obniżone ciśnienie/.Z czasem wszystko się uspokoiło i mogłem zasnąć.Na drugi dzleń samopoczucie wróciło do normy,ból zelżał az do ustąpienia.Pozostała tylko drętwota obu palców,która utrzymywała się jeszcze kilka tygodni .Notabene ,na drugi dzień mój brat złowił następnego os
trosza,jednak wówczas- pomni nauk z poprzedniego dnia-byliśmy ostrożni.Mam nadzieję że nauka nie poszła w las/w toń?/i w tym roku na Rabie ominie mnie -i innych-ta wątpliwa przyjemność spotkania I stopnia z ostroszem-czego i Wam życzę.
Rysio
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13045
Dołączył(a): 23.07.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Rysio » 21.03.2013 23:00

Na Rabie masz bardzo dużą szansę na wytarganie Pauka z wody. 2 rozwiązania miejscowych. Tniesz przypon i do wody albo przydeptujesz butem i tniesz łeb.
hamburczyk
Autostopowicz
Posty: 4
Dołączył(a): 21.03.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) hamburczyk » 21.03.2013 23:42

Z tą radą Nr 2 właśnie spotkałem się w gabinecie u doktora-czyli -jak dodał- potraktować tę rybę jak...-nie zacytuję bo Admin nie puści.Na Rabie byłem dwa razy,ale tej rybki nie spotkałem.Pozdro.
kubusxzx
Plażowicz
Posty: 9
Dołączył(a): 29.05.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) kubusxzx » 02.07.2013 15:28

Czy widział ktoś tą rybe w okolicach mariny? Żeby nie było że nie wiecie która marina zamieszczam mapke Marina-Trogir: http://goo.gl/maps/Avdzq
Pozdrawiam ;)
PS: Troche łowie i mam zamiar właśnie połowić na plaży, plaża jest kamienista o ile wiem :)
cronaturki
zbanowany
Posty: 2196
Dołączył(a): 10.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) cronaturki » 02.07.2013 15:32

Fatamorgana
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6257
Dołączył(a): 08.09.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Fatamorgana » 17.07.2013 18:07

Trochę informacji z mojego pobytu na Mljecie.
Rodzina ostroszowatych to nie tylko pauk czyli ostrosz drakon. (notabene z tymi nazwami jest trochę nieporozumień..)
Śkarpina zwana inaczej rybą-skorpionem występuje dość licznie w pewnych rejonach.
Mój gospodarz miał i ma z tą rybą wielokrotnie do czynienia jako że jest rybakiem na domowy użytek i zna różne ryby od dziecka- zresztą sam widziałem, bo wybrałem się z nim na ryby i wyłowił 4 sztuki w jednym tylko akwenie z 4 sieci.

Obrazek
Samice mają inny kolor od samców- są czerwono- żółte i ...mniej jadowite.

Obrazek

Parka...
Obrazek
Kolce tych ryb są schowane w twardych kanalikach grzebienia płetwy górnej i wystają w momencie dotknięcia o coś lub gdy ryba czuje się zagrożona. Są ostre jak diabli i bez kłopotu wbiły czy wczepiły się w drewniany, obły palik jaki mieliśmy na łodzi.
Natomiast mięso tych ryb jest bardzo smaczne i co ciekawe- najlepsze i najdelikatniejsze znajduje się na "policzkach" ryby, które są dość masywne i grube przez co ryba sprawia wrażenie "pancernej" i mocno zbudowanej.
Można je gotować lub smażyć.
Nie ma potrzeby usuwać gruczołów jako że - jak było już wspominane- ów jad rozkłada się w wyższej temperaturze.
Mój gospodarz został wielokrotnie ukłuty przez śkrpinę ale i przez pauka też- ale ponieważ nie jest uczulony na jad i nie ma problemów z sercem- nigdy nie miał problemów zdrowotnych czy jakiegoś ataku paraliżu.
Jak twierdzi- trzeba zacisnąć zęby i... wytrzymać. :roll: :lol: :wink: Potem przestaje boleć.
Natomiast oddziaływanie wysoką temperaturą na jad po ukłuciu jest dobrym sposobem, ale tylko od razu po ukłuciu (im szybciej tym lepiej) i w miejscu gdzie nastąpiło.
Nie ma jednolitego sposobu na określenie kto jest mniej a kto bardziej narażony na działanie tej(tych) toksyny. To wychodzi "w praniu". :o :twisted: :roll: :) Jednym trucizna paraliżuje kończynę na dłużej- innym na krócej.
Jednych boli jak sk...- innych po prostu mocno. :) :wink:

Byłem o krok a właściwie o kilka cm od możliwości sprawdzenia jak podziała na mnie, ponieważ złowiona ryba tak się mocno rzucała w wiadrze na naszej łodzi, że w pewnym momencie wiadro spadło z ławki i...
ryba (a w zasadzie 3 ładne sztuki śkrpiny!) wylądowała tuż przy mojej gołej nodze... :roll: :o 8O :!:
Nie powiem, franca żywotna jest... 8O
Jak poprzedniego razu gospodarz przyniósł nam pokazać inną sztukę, to mimo że 3 godz leżała w wiadrze poza wodą jeszcze się potrafiła mocno rzucać - nawet odpowiednio złapana pod skrzelami!

Odnośnie pauka- młody ma tylko dobrze widoczne kolce na przedniej części grzbietu.
Normalnie są one złożone jak wachlarz i można nie wiedzieć, że ma się do czynienia z tak niebezpieczną rybą, gdyż pozornie wygląda ona jakby nie miała żadnych kolców!
Obrazek
kojacek
Cromaniak
Posty: 858
Dołączył(a): 29.05.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) kojacek » 18.07.2013 10:03

Skoro ona ma takie ostre kolce, to ciekawe, czy buty do pływania mogą jakoś pomóc? Tam od spodu jest przecież cienka i miękka podeszwa. Chociaż z drugiej strony-widząc, że ktoś idzie pewnie ucieka i jak już zostało napisane-nie lubi towarzystwa plażowiczów.
Cropidło
Croentuzjasta
Posty: 396
Dołączył(a): 05.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Cropidło » 18.07.2013 19:23

Witam.
W 2009 roku łowiłem ryby z naszym gospodarzem Mario.Łowiliśmy na wysokości Poljicy,głębokość ok. 15-20m.
Złowiliśmy min kilka pauków przeznaczjąc je do konsumpcji bo wg Mario mają doskonałe mięso.
Niestety w trakcie patroszenia został ukłuty jadowitym kolcem zabitej ryby.
Szybki telefon do kolegi,który czekał na nas w porcie następnie pogotowie w Trogirze i podanie surowicy.
Muszę dodać,że całą powrotną drogę Mario trzymał rękę na gorącym silniku,ponieważ wysoka temp. hamuje rozwój infekcji.Wszystko skończyło się dobrze,ale palec miał sztywny do grudnia.
Na następne wędkowania zawsze zabieraliśmy ze sobą termos z gorącą herbatą,która jak dotąd nie posłużyła za antidotum.
Trzeba być ostrożnym.
Marek.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Ceny, usługi, przepisy, porady różne

cron
Ostrosz Drakon-śmiertelne zagrożenie! - strona 5
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone