Super miejscówkę mieliście
Pozdrawiam
Piotr
.png)
.png)
piotrf napisał(a):Za pierwszym razem w Ochrydzie mieliśmy podobny problem , nawigacja zaprowadziła nas pod apartament , z tym że zgadzała się tylko dzielnica
piotrf napisał(a):Super miejscówkę mieliście![]()
.png)

.png)
, nasz pierwszy ochrydzki gospodarz ( pisarz i artysta malarz ) twierdził , że nad brzegiem Jeziora Ochrydzkiego jest tyle cerkwii ile dni w roku - 365 szt. , a w samym mieście Ochryd jest ich ponad dwa razy tyle co w Jerozolimie , czyli około 80
.png)
.png)
piotrf napisał(a):Nie wiedziałem , że policzyłaś cerkwie w Ochrydzie, nasz pierwszy ochrydzki gospodarz ( pisarz i artysta malarz ) twierdził , że nad brzegiem Jeziora Ochrydzkiego jest tyle cerkwii ile dni w roku - 365 szt. , a w samym mieście Ochryd jest ich ponad dwa razy tyle co w Jerozolimie , czyli około 80
piotrf napisał(a):Kościoły katolickie też nazywają cerkwiami np. Католичка Црква Св. Кирил и Методиј и Св. Бенедикт , więc razem z meczetami i budynkami modlitwy innych wyznań może i jest setka . . .![]()
![]()
![]()
piekara114 napisał(a):Super, że już Ochrydę zwiedzamy i od razu od miejsca, które nas powitało zamkniętymi wrotami...
piekara114 napisał(a):A upał kilka dni wcześniej też był niemiłosierny....
mysza73 napisał(a):No słodziak
.png)
.png)

.png)
maslinka napisał(a):A Pantelejmona (świetne imię patrona) ...
.png)
maslinka napisał(a):Tyko z drugiej strony - gruntowne przygotowanie zabiłoby radość odkrywaniaA to chyba ważniejsze niż dokładna znajomość historii i topografii miasta. A Wy jak uważacie
Myślę, że to ciekawy temat
Nefer napisał(a):maslinka napisał(a):A Pantelejmona (świetne imię patrona) ...
To święty Kościoła prawosławnego (ale też katolickiego), pochodzący z Nikomedii.
Polska wersja tego imienia to Pantaleon. Mnie kojarzy się to imię także z powieścią Maria Vargasa Llosy "Pantaleon i wizytantki", polecam wszystkim jej lekturę.
.png)
piekara114 napisał(a):Ile tych świątyń jest w OchrydzieA jeszcze tych najważniejszych nie pokazałaś.....
piekara114 napisał(a):Ale skoro wakacje w Grecji to jest spora szansa, że ponownie tam zawitam.
Nefer napisał(a):Polska wersja tego imienia to Pantaleon. Mnie kojarzy się to imię także z powieścią Maria Vargasa Llosy "Pantaleon i wizytantki", polecam wszystkim jej lekturę.
pomorzanka zachodnia napisał(a):U mnie im lepsze przygotowanie do wycieczki tym większa radość później że to się udało zrealizować. Czasami mam wrażenie że zabrałam na urlop takie ciała dążące do równowagi: gdy nie mam argumentu po co mamy gdzieś iść to ciała szybko się zwijają do powrotu. Muszę mieć ustalony wcześniej plan działania.
pomorzanka zachodnia napisał(a):A gdy piszę relację też dużo szczegółów poznaję po fakcie, są one potrzebne, żeby relacja miała ręce i nogi![]()
.
.png)
maslinka napisał(a):Ja też kombinuję, czy nie wrócić w przyszłym roku do Macedonii, choćby na kilka dni...
Nefer napisał(a):Polska wersja tego imienia to Pantaleon. Mnie kojarzy się to imię także z powieścią Maria Vargasa Llosy "Pantaleon i wizytantki", polecam wszystkim jej lekturę.
pomorzanka zachodnia napisał(a):U mnie im lepsze przygotowanie do wycieczki tym większa radość później że to się udało zrealizować. Czasami mam wrażenie że zabrałam na urlop takie ciała dążące do równowagi: gdy nie mam argumentu po co mamy gdzieś iść to ciała szybko się zwijają do powrotu. Muszę mieć ustalony wcześniej plan działania.
maslinka napisał(a):Ja jestem pośrodku - pomiędzy dokładnym planowaniem a spontanemZarys zawsze mam, ale przeglądam też jakieś foldery (mieliśmy na campingu) czy pytam gospodarzy, co warto zobaczyć.
.png)
maslinka napisał(a):Nefer napisał(a):Polska wersja tego imienia to Pantaleon. Mnie kojarzy się to imię także z powieścią Maria Vargasa Llosy "Pantaleon i wizytantki", polecam wszystkim jej lekturę.
I okazuje się, że jest patronem lekarzy, pielęgniarek i ludzi samotnych![]()
pomorzanka zachodnia napisał(a):A mnie ze "Złotym kompasem " Pullmana. Tam z kolei był Pantalajmon. To imię które miał duch głównej bohaterki zmaterializowany pod postacią zwierzątka.
.png)
Tyko z drugiej strony - gruntowne przygotowanie zabiłoby radość odkrywaniaA to chyba ważniejsze niż dokładna znajomość historii i topografii miasta. A Wy jak uważacie
Myślę, że to ciekawy temat
Powrót do Nasze relacje z podróży
