Oddawanie paszportów

CzechuXX napisał(a): ... Czyli Niemcy też są dzikusami

Chyba nie aż takimi Prawo sobie a zwyczaj sobie. Na kempingach wszyscy Niemcy grzecznie oddają swoje dokumenty, które przez cały okres pobytu przechowywane są w recepcji w przegródkach bądź sejfie.
Dotychczas tylko na 1 małym, przydomowym kempingu spotkałam się z sytuacją spisania danych i oddania dokumentów oraz na kemp. Dole w Zivogosce spisano dane a w depozycie została karta CCI bo ją akceptowali, gdybyśmy jej nie mieli też chcieliby zostawić dokumenty. Wszystkie pozostałe kempingi dokumenty zatrzymywały, niektóre tylko 1 członka załogi a niektóre wszystkich. Nie było jednak problemu np. gdy potrzebowaliśmy dokumentów na wyjazd do BiH, po prostu nam je oddano mimo, że za kemping jeszcze nie płaciliśmy, bo zawsze płaci się w dniu wyjazdu. Wiem, że tak być nie powinno ale wygląda na to, że u nich to prawo zwyczajowe i tak samo potulnie oddają wszystkie narodowości.

I wszystko jasne.
Można zarozumialstwo schowac pod taflą jadranu

gusia-s napisał(a):

CzechuXX napisał(a): ... Czyli Niemcy też są dzikusami

Chyba nie aż takimi Prawo sobie a zwyczaj sobie. Na kempingach wszyscy Niemcy grzecznie oddają swoje dokumenty, które przez cały okres pobytu przechowywane są w recepcji w przegródkach bądź sejfie.
Dotychczas tylko na 1 małym, przydomowym kempingu spotkałam się z sytuacją spisania danych i oddania dokumentów oraz na kemp. Dole w Zivogosce spisano dane a w depozycie została karta CCI bo ją akceptowali, gdybyśmy jej nie mieli też chcieliby zostawić dokumenty. Wszystkie pozostałe kempingi dokumenty zatrzymywały, niektóre tylko 1 członka załogi a niektóre wszystkich. Nie było jednak problemu np. gdy potrzebowaliśmy dokumentów na wyjazd do BiH, po prostu nam je oddano mimo, że za kemping jeszcze nie płaciliśmy, bo zawsze płaci się w dniu wyjazdu. Wiem, że tak być nie powinno ale wygląda na to, że u nich to prawo zwyczajowe i tak samo potulnie oddają wszystkie narodowości.

Powtórzę się. W Polsce takie coś jest czynem karalnym.

CzechuXX napisał(a):

gusia-s napisał(a):

CzechuXX napisał(a): ... Czyli Niemcy też są dzikusami

Chyba nie aż takimi Prawo sobie a zwyczaj sobie. Na kempingach wszyscy Niemcy grzecznie oddają swoje dokumenty, które przez cały okres pobytu przechowywane są w recepcji w przegródkach bądź sejfie.
Dotychczas tylko na 1 małym, przydomowym kempingu spotkałam się z sytuacją spisania danych i oddania dokumentów oraz na kemp. Dole w Zivogosce spisano dane a w depozycie została karta CCI bo ją akceptowali, gdybyśmy jej nie mieli też chcieliby zostawić dokumenty. Wszystkie pozostałe kempingi dokumenty zatrzymywały, niektóre tylko 1 członka załogi a niektóre wszystkich. Nie było jednak problemu np. gdy potrzebowaliśmy dokumentów na wyjazd do BiH, po prostu nam je oddano mimo, że za kemping jeszcze nie płaciliśmy, bo zawsze płaci się w dniu wyjazdu. Wiem, że tak być nie powinno ale wygląda na to, że u nich to prawo zwyczajowe i tak samo potulnie oddają wszystkie narodowości.

Powtórzę się. W Polsce takie coś jest czynem karalnym.

No ale co z tego? to nie dzieje się w PL tylko w Cro. Idź i się tam kop z przysłowiowym koniem. Nie dasz to żegnamy, szukaj sobie innego kempingu. Komu będziesz tam się skarżył, do ambasady zadzwonisz i rozkręcisz aferę międzynarodową
To jest nagminna praktyka, zwyczaj, i jak wspomniałam nie tyczy się tylko nas ale i wszystkich innych narodowości. Tyle, że może tacy Niemcy, Anglicy, Francuzi, Włosi i jeszcze wiele innych narodowości są mniej wyczuleni na punkcie kradzieży danych i nie myślą, że ktoś ich w ten sposób chce oskubać. Nie wiem.

gusia-s napisał(a): No ale co z tego? to nie dzieje się w PL tylko w Cro. Idź i się tam kop z przysłowiowym koniem. Nie dasz to żegnamy, szukaj sobie innego kempingu. Komu będziesz tam się skarżył, do ambasady zadzwonisz i rozkręcisz aferę międzynarodową

Przyznam, że nie wiem jak to jest w Chorwacji, bo nie korzystam tam z kempingów. W ubiegłym roku na kempingu w Toskanii poprosili o documento di identita. Wytłumaczyłem, że nie zostawię i dlaczego. Poproszono w zamian o depozyt 100 euro i to zostawiłem.

walp napisał(a):

gusia-s napisał(a): No ale co z tego? to nie dzieje się w PL tylko w Cro. Idź i się tam kop z przysłowiowym koniem. Nie dasz to żegnamy, szukaj sobie innego kempingu. Komu będziesz tam się skarżył, do ambasady zadzwonisz i rozkręcisz aferę międzynarodową

Przyznam, że nie wiem jak to jest w Chorwacji, bo nie korzystam tam z kempingów. W ubiegłym roku na kempingu w Toskanii poprosili o documento di identita. Wytłumaczyłem, że nie zostawię i dlaczego. Poproszono w zamian o depozyt 100 euro i to zostawiłem.

We Włoszech na kempie byłam tylko 1x, kemp mały ale o ile dobrze pamiętam to przy meldunku też kserował gość dokumenty po czym je oddał. Jakoś nie protestowaliśmy przyzwyczajeni do tego typu procedur.
Depozyt, który zostawiłeś też raczej niczym nie jest uzasadniony bo to raptem równowartość za góra 2 doby pobytu i co niby miał gwarantować skoro dane i tak już sobie spisali? Wiedzieli więc kto się melduje u nich to po co jeszcze żądali kasy?
Także jak nie kijem to go pałką

gusia-s napisał(a):Depozyt, który zostawiłeś też raczej niczym nie jest uzasadniony bo to raptem równowartość za góra 2 doby pobytu i co niby miał gwarantować skoro dane i tak już sobie spisali?

Mimo wszystko, wolę zostawić depozyt, niż dokument.

gusia-s napisał(a):Wiedzieli więc kto się melduje u nich to po co jeszcze żądali kasy?

Pewnie na ewentualne zniszczenia. (bo my lubimy zabalować).

walp napisał(a):

gusia-s napisał(a):Depozyt, który zostawiłeś też raczej niczym nie jest uzasadniony bo to raptem równowartość za góra 2 doby pobytu i co niby miał gwarantować skoro dane i tak już sobie spisali?

Mimo wszystko, wolę zostawić depozyt, niż dokument.

No proste.

walp napisał(a):

gusia-s napisał(a):Wiedzieli więc kto się melduje u nich to po co jeszcze żądali kasy?

Pewnie na ewentualne zniszczenia. (bo my lubimy zabalować).

Strach się bać koło Was stać

Dowodu i paszportu nie zostawiam więcej niż na czas potrzebny do zameldowania, które to w pewnych krajach jest konieczne. Zwykle melduję się na bieżąco w momencie przyjazdu i zabieram dokument. Czasem sam wpisuję dane do książki i jest to zależne od kraju. Zostawianie dokumentów na czas pobytu nie jest ani mądre, ani potrzebne. Jeśli się nie mylę dokument poza strefą Schengen musimy mieć zawsze przy sobie.
Wypożyczalnie np. kajaków "załatwiam" prawem jazdy.

Ale tu nie chodzi o zostawianie na cały pobyt.
Z reguły gospodarz bierze i oddaje, czasem i na drugi dzień. W miejscu gdzie byliśmy juz 4 razy w ogóle nie biorą.
Bardzo nieufnie podchodzicie i w stosunku do Czechow czy Słoweńców mozecie sie wyróżniać. Caly czas podkreślam ze jedziecie do ludzi którzy są wam życzliwi.
Zgadzam sie ze trzeba dbac o swoje dane ale nie dzikujcie. Google wie o was wiecej niz 4 miliony Chorwatów

gusia-s napisał(a):No ale co z tego? to nie dzieje się w PL tylko w Cro. Idź i się tam kop z przysłowiowym koniem. Nie dasz to żegnamy, szukaj sobie innego kempingu.

No i żegnamy. Jest tam tak duża konkurencja, że to im powinno bardziej zależeć.

U nas w tym roku nie zabierali tylko fotki sobie robili.

CzechuXX napisał(a):

gusia-s napisał(a):No ale co z tego? to nie dzieje się w PL tylko w Cro. Idź i się tam kop z przysłowiowym koniem. Nie dasz to żegnamy, szukaj sobie innego kempingu.

No i żegnamy. Jest tam tak duża konkurencja, że to im powinno bardziej zależeć.

A jak na kolejnych kempingach też trzeba zostawić dokumenty, to przejazd na inne

Janusz Bajcer napisał(a):

CzechuXX napisał(a):

gusia-s napisał(a):No ale co z tego? to nie dzieje się w PL tylko w Cro. Idź i się tam kop z przysłowiowym koniem. Nie dasz to żegnamy, szukaj sobie innego kempingu.

No i żegnamy. Jest tam tak duża konkurencja, że to im powinno bardziej zależeć.

A jak na kolejnych kempingach też trzeba zostawić dokumenty, to przejazd na inne

Nie wierzę, że są takim zacofanym narodem. A wręcz jestem przekonany, że w pierwszym byśmy doszli do porozumienia.

Cze!
wystarczy powołać się na art. 26. chorwackiej ustawy o dowodach osobistych i danych osobowych.
Ponadto
http://split-turizam.com/vijesti/savjet ... a-gostiju/
...ten artykuł ciekawszy http://www.turizmoteka.hr/ekstra/top-st ... u-gostiju/
pozdro
fly