Od lądowego szczura do Kapitańskiej Baby – 15 lat ewolucji

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 08.07.2020 09:03

CROberto napisał(a): Forever Young ~Official Video” w YouTube

Skoro takie kawałki doskonale pamiętam to...... :mrgreen:

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 08.07.2020 09:36

Tymczasem jedziemy dalej

Wszystko fajnie ale jest już po południu a my jak zawsze nie wiemy gdzie będziemy spać.

Tak nam chyba już zostało – zawsze bez planu, bez pewnego noclegu.

Czy my jesteśmy normalni?

Trzeba rozejrzeć się za jakimś kempingiem.

Z Szybenika jechaliśmy do Trogiru – ale co ciekawe, nie pojechaliśmy Jadranką tylko jakimś dziwnym skrótem przez góry.

I tym sposobem wylądowaliśmy w Kasteli – nie wiemy której, mało istotne.

I znaleźliśmy jakiś kemping – niby przydomowy ale to nie było zwykłe podwórko.

Kawałek placu, sporo namiotów –taki mały nie mały.

Dogadaliśmy się co do ceny – to rozbijamy się.

Rozstawiamy namioty, pompujemy materace, rozkładamy cały nasz dobytek.

Tymczasem obok nas zajeżdżają dwa wielkie wypasione kampery na niemieckich blachach.

Po zatrzymaniu z dachów rozkładają się anteny telewizji satelitarnych, ze środka coś na kształt niemieckich kobiet wynosi fotele (w domu takich nie mamy), panowie zasiadają, panie podają im piwo a same rozstawiają płotki, markizy, stoliki itp.

Oczy wychodzą nam na wierzch!!!

To weźmy się za przygotowanie posiłku dla naszych panów skoro satelit, foteli i płotków nie posiadamy.

napisał(a) **gusia-s** » 08.07.2020 18:55

No tak, młodość ... Codzienne rozstawianie i składanie majdanu, komu by się teraz chciało

napisał(a) **ruzica** » 08.07.2020 19:01

Kapitańska Baba napisał(a):
Wszystko fajnie ale jest już po południu a my jak zawsze nie wiemy gdzie będziemy spać.

Tak nam chyba już zostało – zawsze bez planu, bez pewnego noclegu.

To jest akurat bardzo spoko. Daje niesamowite poczucie wolności

Tzn. spoko 15 lat temu. Teraz zrobiłam się stara i wygodna :oops:

Kapitańska Baba napisał(a):
ze środka coś na kształt niemieckich kobiet wynosi fotele

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 08.07.2020 21:56

gusia-s napisał(a):No tak, młodość ... Codzienne rozstawianie i składanie majdanu, komu by się teraz chciało

Nie, no nie codziennie, za leniwi jesteśmy :roll:

. Zawsze dwie noce były w jednym miejscu :mrgreen:

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 08.07.2020 22:01

"ruzica"]
To jest akurat bardzo spoko. Daje niesamowite poczucie wolności Tzn. spoko 15 lat temu. Teraz zrobiłam się stara i wygodna

Ty stara??? Dziewczyno, co Ty opowiadasz :roll:

Co najwyżej wygodna :smo:

Powiem Ci że mi by chyba nie przeszkadzało chociaż czy ja wiem..... dawno nie byłam nigdzie z namiotem :oops:

napisał(a) **mchrob** » 08.07.2020 22:53

Kapitańska Baba napisał(a):Powiem Ci że mi by chyba nie przeszkadzało chociaż czy ja wiem..... dawno nie byłam nigdzie z namiotem

Mnie też ciągnie pod namiot na stare lata

Nawet były takie plany na ten rok żeby z namiotem w Polskę ruszyć - ale pootwierali granice i skończyło się na planach. :lol:

napisał(a) **CROberto** » 09.07.2020 06:26

Kapitańska Baba napisał(a):
ze środka coś na kształt niemieckich kobiet wynosi fotele

To musiały być DDR-owskie sztangistki ,na "emeryturze".
Za młodu pierwsze śniadanie ,to garść piguł -po drugim śniadaniu dożylne "mineralizowanie" :roll:

DDR-mało co, a trzecią płeć by stworzył... :mrgreen:

To ja ,już wolę UFO na Pagu

niż takie sąsiedztwo... :oczko_usmiech:

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 09.07.2020 08:40

mchrob napisał(a):
Mnie też ciągnie pod namiot na stare lata Nawet były takie plany na ten rok żeby z namiotem w Polskę ruszyć - ale pootwierali granice i skończyło się na planach.

Ależ jedno nie stoi w sprzeczności z drugim :mrgreen:

Wrócisz z południa i kilka dni pod namiot - fajna rzecz :smo:

Mnie to teraz bardziej niż pod namiot korci przyczepa albo kamper - w nich jest jak na jachcie więc czułabym się swojsko, jedyne co to przechyłów brak :oczko_usmiech:

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 09.07.2020 08:43

"CROberto"]
To musiały być DDR-owskie sztangistki ,na "emeryturze".

Nie, to były statystycznie przeciętne germańskie przedstawicielki płci pięknej :mrgreen:

Za młodu pierwsze śniadanie ,to garść piguł -po drugim śniadaniu dożylne "mineralizowanie"
DDR-mało co, a trzecią płeć by stworzył...

Straszne było co robili z tymi dziewczynami - całkowicie zniszczyli im zdrowie :cry:

To ja ,już wolę UFO na Pagu niż takie sąsiedztwo...

UFO zdecydowanie ciekawsze

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 09.07.2020 09:04

Poranek – gorący.

Więc plan na dziś – po śniadaniu plaża.

Skąd się wzięło to zielsko na moim brzuchu????

W czasie plażowania idziemy na lody.

I uczymy się jak należy (a raczej należało w tamtych czasach) je kupować.

Mąż kupuje trzy gałki – ok., chciał – niech ma.

Ja kupuję jedną, nie jestem zachłanna.

I co się okazuje????

Moja gałka jest wielkości jego trzech!!!!!

Szybko się nauczył.

Od dziś zawsze kupował tylko jedną gałkę – za to trzy razy dziennie.

Panowie byli też na piwie w konobie.

Cena???

8 kun za kufel hihihi...

Choć to chyba drogo bo wino z beczki lane do własnej butelki kosztowało podobnie.

Jakieś pytania???

Po plażowaniu szybki obiad na kampie a potem – mała perła Adriatyku.

napisał(a) **krutom** » 09.07.2020 09:53

Kapitańska Baba napisał(a):8 kun za kufel hihihi...

Choć to chyba drogo bo wino z beczki lane do własnej butelki kosztowało podobnie.

Ale to były czasy

Rozmarzyłem się :lol:

napisał(a) **zumila** » 09.07.2020 11:23

Ale wtedy musiało być wszystko fajne, takie... dziewicze

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 09.07.2020 12:13

"krutom"]
Ale to były czasy

Inne

Rozmarzyłem się

I dobrze - bez marzeń świat byłby nudny i smutny :wink:

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 09.07.2020 12:14

zumila napisał(a):Ale wtedy musiało być wszystko fajne, takie... dziewicze

Dobrze to określiłaś - rzeczywiscie chyba takie było - nowe, nieodkryte, fajne :wink: