Objazdy autostrady w SŁOWENII - dyskusja

arb napisał(a):

lakizak napisał(a):Mureck Cvetlin raczej w tym roku nie przejedziemy.Spójrzcie na zjazdy i wjazdy na autostrade w Chorwacji przy granicy, są zamknięte pewnie dlatego żeby wymusić tranzyt autostradą a nie bocznymi drogami.

Oficjalnie przejście jest zamknięte (tylko dla Słoweńców i Austriaków) a informacja na ten temat znajduje się także na stronach słoweńskiej policji. Reszta to indywidualna decyzja każdego z podróżujących i szczęście lub jego brak (kontrola lub jej brak).

Ja na to szczęście będę liczył przekraczając I-B-O.
Najwyżej czeka mnie powrót z Bad Radkersburg do autostrady - 35km
A wcześniej jeszcze o Mureck zahaczę

My jechaliśmy 10 lipca na murek jeden zjazd dalej dosłownie kilometr bo jest zamknięty, na granicy była tablica że tylko Au i Slo i jeszcze słupek stał na środku ale objechałem i pojechaliśmy na Cvetlin bo nikogo nie było o 19, w Chorwacji wjazd na autostradę jak zawszę, ale Polaków mało na tym objeździe, tylko 3 mijałem

lakizak napisał(a):Mureck Cvetlin raczej w tym roku nie przejedziemy.Spójrzcie na zjazdy i wjazdy na autostrade w Chorwacji przy granicy, są zamknięte pewnie dlatego żeby wymusić tranzyt autostradą a nie bocznymi drogami.

Większych głupot nie czytałem Skoro Chorwacja miałaby wymusić tranzyt autostradą, to by nie zamykała wjazdów na nią prędzej zamknęliby drogę nr 1, gdyż podróż do kolejnego węzła Durmanec powoduje uszczuplenie wpływu z autostrady o kilka dobrych Kuna

Jarpol napisał(a)::P My jechaliśmy 10 lipca na murek jeden zjazd dalej dosłownie kilometr bo jest zamknięty, na granicy była tablica że tylko Au i Slo i jeszcze słupek stał na środku ale objechałem i pojechaliśmy na Cvetlin bo nikogo nie było o 19, w Chorwacji wjazd na autostradę jak zawszę, ale Polaków mało na tym objeździe, tylko 3 mijałem

Ale rozumiem, że w Cvetlin skanowali dokumenty? To by znaczyło, że mimo wszystko puszczają poza wyznaczonymi przejściami.

Cvetlin zero problemu i bez kolejki

lakizak napisał(a):a na autostrade wjechałaś w Macelj?Google maps pokazuje że wjazdy zamknięte.

Wjechaliśmy normalnie na autostradę przed pierwszymi bramkami. Nic nie było zamknięte od strony Cvetlina

A czy na autostradowym przejściu w kierunku Chorwacja (Gornji Macelj) duże są korki?

Moturek napisał(a):A czy na autostradowym przejściu w kierunku Chorwacja (Gornji Macelj) duże są korki?

Raz są a raz ich nie ma, wszystko zależy od dnia tygodnia, godziny itp.

Hej !
Do Cro wjeżdżałem 6-go trasą M-L-P-Cv , nie miałem żadnych problemów.
Trasa wręcz wymarzona ...
Teraz będę wracał po tej samej trasie Cv-P-L-Mu ...
Czołem.

dids76 napisał(a):

Moturek napisał(a):A czy na autostradowym przejściu w kierunku Chorwacja (Gornji Macelj) duże są korki?

Raz są a raz ich nie ma, wszystko zależy od dnia tygodnia, godziny itp.

Jaka zatem jest idea omijania autostrad. Rozumiem że tylko oszczędności kasy bo czas to raczej tracimy

Moturek napisał(a):Jaka zatem jest idea omijania autostrad. Rozumiem że tylko oszczędności kasy bo czas to raczej tracimy

Idea jest taka, że zmienia się wówczas istota postrzegania świata.
Kontemplujesz świat, odnajdujesz swoje drugie ja, jednoczysz się ze swoim jestestwem.
Tego się nie da przeliczyć.

W przeciwieństwie do poprzednika odpowiem bez kpin.
Prawdopodobieństwo korka w Macelj jest w okresie wakacyjnym zawsze wysokie. Zerkam sobie np. w tej chwili na kamerki i w środku tygodnia stoi około 50 samochodów. Oczywiście to nie jest korek, bo stać trzeba pewnie góra 20 minut. W weekend prawdopodobieństwo graniczy z pewnością. Wtedy korki mogą być nawet od Ptuja.
Dodatkowo objazd MLP dla mnie zawsze był odskocznią od nudy autostrady. Przejechanie Słowenii tym objazdem w zgodzie z przepisami zajmuje około 40 minut. Jadąc na Cvetlin droga się wydłuża, to prawda, ale jednak omijamy Macelj. Dwa lata temu w ostatniej chwili udało mi się uciec z korka do Macelj, dzięki czemu zaoszczędziłem pewnie ze dwie godziny. Zauważ, że zawsze najgorsze w drodze jest stanie w korku. Lepiej jechać, choćby przez wsie, ale jednak jechac.

Oczywiście to jest moja filozofia, absolutnie nie twierdzę że jazda autostradą jest błędem.

Koenig napisał(a):W przeciwieństwie do poprzednika odpowiem bez kpin.

Kpiną jest milionowy post próbujący stworzyć kolejną głupią dyskusję o tym samym od początków istnienia forum i objazdu SLO.

Ok, a przejeżdżał ktoś w ostatnich dniach jadąc do CRO przez Trate, lub Bad Radkersburg i dalej objazdem na Cvetlin lub Ormoż, puszczają Słoweńcy Polaków na w/w przejściach? Wyjeżdżam w niedziele wieczorem, jadę busem i chętnie bym ominął autostrady w Słowenii, i nie wiem czy się kierować na Trate czy spróbować zjechać z autostrady zaraz za granicą w Sentilj teoretycznie to ten sam zjazd co na I stację w celu zakupu winiety, nad ranem punkty na granicy mogą być zamknięte więc to może być argument.

Koenig napisał(a):W przeciwieństwie do poprzednika odpowiem bez kpin.
Prawdopodobieństwo korka w Macelj jest w okresie wakacyjnym zawsze wysokie. Zerkam sobie np. w tej chwili na kamerki i w środku tygodnia stoi około 50 samochodów. Oczywiście to nie jest korek, bo stać trzeba pewnie góra 20 minut. W weekend prawdopodobieństwo graniczy z pewnością. Wtedy korki mogą być nawet od Ptuja.
Dodatkowo objazd MLP dla mnie zawsze był odskocznią od nudy autostrady. Przejechanie Słowenii tym objazdem w zgodzie z przepisami zajmuje około 40 minut. Jadąc na Cvetlin droga się wydłuża, to prawda, ale jednak omijamy Macelj. Dwa lata temu w ostatniej chwili udało mi się uciec z korka do Macelj, dzięki czemu zaoszczędziłem pewnie ze dwie godziny. Zauważ, że zawsze najgorsze w drodze jest stanie w korku. Lepiej jechać, choćby przez wsie, ale jednak jechac.

Oczywiście to jest moja filozofia, absolutnie nie twierdzę że jazda autostradą jest błędem.

Mogą prosić o linka do kamerek