Nowa atrakcja w Splicie - akwarium

Jak mają rekina to ja na pewno zajrzę tam w tym roku, szwagier nie odpuści nam rekina!

SUPER Bardzo się cieszę))))
Uwielbiam morskie stworzenia, może uda nam się tam zajrzeć.

szczerze to za tak drogie bilety nie widzę tego...
rekiny? w takim Budapeszcie jak mrówków, manty, płaszczki, z którymi można się nawet pobawić.

w sumie za mało informacji - nawet z oficjalnej strony nic nie wynika. podejrzewam że przez pierwsze parę lat to będzie prowizorka.

pozostaje czekać na relacje pierwszych zwiedzających

też czekam na pierwszych zwiedzających. My bedziemy w cro 17-31 maja wiec na brzydka pogode bylo by jak znalazl

Również czekam na opinie cromaniaków

Magda O. napisał(a):Jak mają rekina to ja na pewno zajrzę tam w tym roku, szwagier nie odpuści nam rekina!

Rekin czeka

No to byłem tam dzisiaj. Szerzej na pewno napiszę jak będę już na miejscu w Polsce. Trafić można bez problemu, chociaż nie ma żadnych znaków czy drogowskazów. Kilkanaście dużych akwariów, reklamują się posiadaniem 130 gatunków. Są rekinki Są homary, ośmiornica, są złote rybki, najlepsze były raki, jeden byl szczerbaty, prawie padłem ze śmiechu Pełno rodziców z dziećmi, dzieciaki wniebowzięte. Każdy musi sam zdecydować czy chce podjechać i to zobaczyć bo bilety jednak są drogie. Zdjęcia niestety robione telefonem, niezbyt dobra jakość, ale mam też kilka filmików z GoPro

a dokładna cena????

Nnoowwaa napisał(a):a dokładna cena????

Na poprzedniej stronie była:

walp napisał(a):Napisałem maila i dostałem taką odpowiedź:

cijene ulaznica su 75 kn za odrsle i 50 za djecu

Ale ogólnie wrażenia na "+"?
Z tego co czytam/widzę to jest większe niż ta popierdułka w Dubrovniku?

Dobra, mam chwilę czasu, nie gonią w pracy to napiszę coś więcej juz teraz.

Przede wszystkim muszę jedną rzecz sprostować ponieważ nie wiem co mi wczoraj odwalilo i wszędzie się poprawiam. Napisałem

najlepsze były raki, jeden byl szczerbaty

Prawie się za głowę chwyciłem dzisiaj. Nie raki tylko kraby. A dokładniej ten to blue crab:
http://animals.nationalgeographic.com/a ... blue-crab/


Ceny tak jak już napisane: 75 kn, 50 kn. Moim zdaniem nieco wysokie, ale jak wczoraj tam widziałem tyle kręcących się rodzin z dziećmi (a przecież to nie sezon, wszyscy byli miejscowi poza jedną włoską parką) to myślę, że muszą być spokojni o sezon. Może kiedyś pomyślą o jakiś biletach rodzinnych, bo jakbym miał jechać z dwójką dzieci to już jest dość spory wydatek.

Ogólnie wrażenia bardzo pozytywne. Ja nie spodziewałem się jakiejś hali z niewiadomo iloma akwariami i godzin chodzenia. Całość mieści się na parterze normalnego domu. Jest kilkanaście, może nieco ponad 20 dużych i bardzo dużych akwariów, całość ma może 400m2? Strzelam. Fajnie było zobaczyć różne żyjątka, ale taki wiecie Polak z kawału to pewnie obszedłby to w 5 minut i pomarudził. Nam ogólnie się podobało. Cały wystrój wnętrza został też przyjemnie przygotowany, widać że to jakaś przemyślana koncepcja Przed wejściem znajdują się dwa zbiorniki, jeden napełniony już też rybami a drugi (praktycznie basen) jeszcze pusty (może latem wrzucą tam rekinki?). Jest gdzie usiąść, są automaty z kawą i napojami, krzesła i stoliki. Na pewno warto odwiedzić to miejsce z dziećmi. Jeśli chodzi jeszcze o akwaria to również są fajnie przygotowane, to z rekinami ma szczątki łodzi itd. Ryby niektóre chowają się w jakiś zakamarkach, piasku itd.

My spędziliśmy tam około 40 minut, może nawet godzinkę bo jeszcze rozmawiałem trochę z panią sprzedającą bilety i piliśmy kawkę. Wyjechaliśmy z Podgory o 15.00, spowrotem w domu byliśmy o 18.30.

Teraz umiejscowienie czyli Vranjic. Dokładnie to jest ten dom:
https://www.google.pl/maps/@43.530842,1 ... Ninm5g!2e0


Nie ma na razie żadnych drogowskazów, poza plakatami na mieście. O mały włos byśmy przegapili. Parkowaliśmy przed tym domem, ale w sezonie może być ciężko żeby tam gdzieś złapać jakieś miejsce pewnie. Podobno w weekend były tłumy.

Akwarium otwarte jest do 22.00, można dzwonić, można pisać do nich na facebooku też odpowiadają.

Czyli cenowo brak rewalacji w porównaniu do Budapesztu?I tu nie byłem i tam też.....Ale jak ktoś ma porównanie ,to proszę o info...

To chyba w Makarskiej taniej zwiedzić " aquapark", a w Budapeszcie w porównaniu do tego cyrku(mam welona w akwarium) =jest różnica na 95-5.To jest mój wniosek.Proszę o obiektywne odpowiedzi za + lub -..

Nie ma się co krzywić. To ma być dodatek, albo alternatywa, jak kto woli. Trafisz na kiepską pogodę, albo wręcz na tropiki, ale Twój szkrab nie będzie chciał się "wspinać" na Wzgórze Marjan - zabierzesz go i pokarzesz podwodne stworki.

BTW, w Europie niewiele jest tego typu obiektów, do których warto odbyć wycieczkę docelową i zapłacić za bilet.
Na północy, to moim zdaniem, duńskie akwarium Den Bla Planet (wstęp 2+2 kosztuje prawie 300 PLN). Natomiast na południu to hiszpańskie Oceanográfico de Valencia, które jest największym oceanarium w Europie. Oprócz pokazu akrobacji delfinów, niesamowitą atrakcją (dla posiadaczy uprawnień do nurkowania w akwalungu) może być podwodna wycieczka w towarzystwie rekinów i płaszczek. Cen niestety nie znam.

Trochę drogo, ale byłam już w akwarium w Bašce i w Dubrovniku, więc i do tego muszę się wybrać. Taka nasza tradycja - jeśli gdzieś w zasięgu mamy akwarium, to do niego idziemy i już
Poza tym chcę zobaczyć szczerbatego kraba

arb napisał(a):Teraz umiejscowienie czyli Vranjic. Dokładnie to jest ten dom:
https://www.google.pl/maps/@43.530842,1 ... Ninm5g!2e0

A jak z parkingami w okolicy?
Tam są strefy płatnego parkowania?