Ni ma jak Lwów!!!

napisał(a) **krakusowa** » 12.06.2016 16:00

Niech inni sy jadą, dzie mogą dzie chcą,
Do Widnia, Paryża, Londynu,
A ja si zy Lwowa ni ruszym za próg!
Ta mamciu, ta skarz mnie Bóg!
Bo gdzie jeszcze ludziom tak dobrze, jak tu?
Tylko we Lwowi!
Gdzie pieśnią cię budzą i tulą do snu?
Tylko we Lwowi!
Czy bogacz, czy dziad jest tam za pan brat
I każden ma uśmiech na twarzy!
A panny to ma słodziudkie ten gród,
Jak sok, czekolada i miód!
Więc gdybym miał kiedyś urodzić się znów,
Tylko we Lwowie!
Bo ni ma gadania i co chcesz, to mów,
Ni ma jak Lwów!
Możliwe, że więcej ładniejszych jest miast,
Lecz Lwów jest jedyny na świecie!
I z niego wyjechać, ta gdzież ja bym mógł!
Ta mamciu, ta skarz mnie Bóg!
Bo gdzie jeszcze ludziom tak dobrze, jak tu?
Tylko we Lwowi!
Gdzie pieśnią cię budzą i tulą do snu?
Tylko we Lwowi!
Czy bogacz, czy dziad jest tam za pan brat
I każden ma uśmiech na twarzy!
A panny to ma słodziudkie ten gród,
Jak sok, czekolada i miód!
Więc gdybym miał kiedyś urodzić się znów,
Tylko we Lwowie!
Bo ni ma gadania i co chcesz, to mów,
Ni ma jak Lwów!

napisał(a) **mysza73** » 12.06.2016 16:21

Będę czytać uważnie, bo mi samolot z Radomia do Lwowa zrobili, więc kto wie ... :mrgreen:

napisał(a) **maslinka** » 12.06.2016 18:18

Moja babcia pochodziła ze Lwowa...

Byłam tam kiedyś jako mała dziewczynka. Muszę wrócić

A póki co, podróżuję z Wami

napisał(a) **piekara114** » 12.06.2016 18:20

Mieliśmy udać się po raz pierwszy do Lwowa w styczniu, ale duże zimno i operacja Pana M. pokrzyżowała plany.
Ale kiedyś trzeba będzie, więc przewodnik będzie gotowy

Zatem czekamy na początek....

napisał(a) **krakusowa** » 12.06.2016 20:06

mysza73 napisał(a):Będę czytać uważnie, bo mi samolot z Radomia do Lwowa zrobili, więc kto wie ...

Ja to jestem bardzo niesamolotowa :twisted:

i chyba sie już nie zmienię :mrgreen:

Następny wyjazd do Lwowa planujemy .....pociągiem

napisał(a) **ruzica** » 12.06.2016 20:11

Zabieram się z Wami do Lwowa. Byliśmy tam 5 lat temu, i prócz tego że Lwów piękny, to zapamiętałam też z niego biedę, masy żebraków i zaniedbanie. Ciekawa jestem czy się coś na lepsze zmieniło od tamtej pory...

napisał(a) **krakusowa** » 12.06.2016 20:12

maslinka napisał(a):Moja babcia pochodziła ze Lwowa...

Byłam tam kiedyś jako mała dziewczynka. Muszę wrócić A póki co, podróżuję z Wami

Zapraszam

Janusza mama pochodziła ze Lwowa, i zawsze mówiła nam, że musimy tam pojechać.
Obiecaliśmy, że pojedziemy i dotrzymaliśmy słowa.

Szkoda, że Jej już nie ma wśród nas...

napisał(a) **krakusowa** » 12.06.2016 20:16

piekara114 napisał(a):Mieliśmy udać się po raz pierwszy do Lwowa w styczniu, ale duże zimno i operacja Pana M. pokrzyżowała plany.
Ale kiedyś trzeba będzie, więc przewodnik będzie gotowy Zatem czekamy na początek....

Ooooo duża odpowiedzialność na mnie spada, postaram się jak tylko mogę najlepiej. :oops:

A przewodnika we Lwowie mieliśmy niesamowitego :lol:

Ale o tym już wkrótce

napisał(a) **lotnikwsk** » 12.06.2016 21:33

Ja też liczę na relacje w stylu "PRZEWODNIK" kiedyś na pewno się wybiorę ale na razie to paszporty nieważne

napisał(a) **Sara76** » 12.06.2016 22:19

Ja ze Lwowa pamiętam głównie Cmentarz Łyczakowski i Orląt Lwowskich no i gmach opery, który zwiedzaliśmy również od wewnątrz

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 12.06.2016 22:25

Byłem całe lata temu i chyba nie odniosłem pozytywnego wrażenia.
Zatem, zobaczę u Was może, jest trochę lepiej, po latach ...

Pozdrawiam
Krzysiek

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 12.06.2016 23:15

Ja byłem w tym roku i szczerze powiedziawszy spodziewałem się zastać zaniedbane i niesympatyczne miejsce,
a zobaczyłem bardzo uroczy gród, zadbany ( w większości ), miasto europejskie, które zerwało z czasami komuny

Mieszkają tam bardzo mili ludzie

napisał(a) **piotrf** » 13.06.2016 01:36

Byłem we Lwowie razy kilka ( pierwszy raz w latach osiemdziesiątych ubiegłego wieku :wink:

) i wspominam każde z tych odwiedzin bardzo pozytywnie

Nie jest ważne czym się tam dostaniesz , ważne żeby tam być

Szczepka i Tońka śpiewających piosenkę ( słowa zamieszczone w pierwszym poście ) pamiętam z filmu oglądanego " W starym kinie" , a miasto widziałem oczami wyobraźni - takie obrazki z opowiadań rodziny i literatury . . . kosmopolityczny cmentarz na Łyczakowie ( już w realu ) ze swoimi dziełami sztuki . . . kwas , kanapki i ogórki na straganach . . . specyficzny humor ulicy
. . . patrzyłem też z góry zamkowej na to miasto nocą i dotykałem resztek murów zamku Kazimierza III . . .
Ni ma jak Lwów

Pozdrawiam
Piotr

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 13.06.2016 10:24

piotrf napisał(a):Byłem we Lwowie razy kilka ( pierwszy raz w latach osiemdziesiątych ubiegłego wieku ) i wspominam każde z tych odwiedzin bardzo pozytywnie Nie jest ważne czym się tam dostaniesz , ważne żeby tam być
Szczepka i Tońka śpiewających piosenkę ( słowa zamieszczone w pierwszym poście ) pamiętam z filmu oglądanego " W starym kinie" , a miasto widziałem oczami wyobraźni - takie obrazki z opowiadań rodziny i literatury . . . kosmopolityczny cmentarz na Łyczakowie ( już w realu ) ze swoimi dziełami sztuki . . . kwas , kanapki i ogórki na straganach . . . specyficzny humor ulicy
. . . patrzyłem też z góry zamkowej na to miasto nocą i dotykałem resztek murów zamku Kazimierza III . . .
Ni ma jak Lwów

Pozdrawiam
Piotr

To wszystko prawda i podpisuję się dwoma ręcami.
Chodziło mi o to jak, Ci co przyszli po 1945 r. Zniszczyli /zaniedbali / to, jak by nie było polskie miasto.

Pozdrawiam
Krzysztof

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 13.06.2016 15:16

Ale oni nie przyszli, oni już tam byli :roll:

Polaków we Lwowie było w 1939 50%, Żydów 30%, Ukraińców 20%
Polacy dominowali i miasto było wielkim ośrodkiem polskiej kultury.

Ale zawsze Lwów był miastem wielu kultur i religii, nie tylko polskim.
Okoliczne wioski były w ogromnej większości ukraińskie :!:

Liczba Ukraińców we Lwowie wzrosła z 10% w 1919 do 20% przed wybuchem wojny.
W całej Galicji Wschodniej Polaków było 30%, a Ukraińców 60%
Polsko-żydowskie "wyspy" w postaci miast i miasteczek były "otoczone" ukraińskimi wioskami.

Rozmawiałem z Polakami ze Lwowa i oni podkreślali, że ludność ukraińska w ostatnich latach bardzo się interesuje historią miasta i zaczyna naprawdę troszczyć się o zabytki Lwowa, uważa je za swoje :roll:

Utożsamia się ze swoim miastem :roll: