Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Ni ma jak Lwów!!!

Ukraina to prawdziwy raj dla miłośników górskich wędrówek. Górzyste i wyżynne tereny rozciągają się niemal przez cały kraj. Tradycyjnym ubiorem Ukrainek i Ukraińców jest wyszywanka czyli koszula (zwykle biała) pokryta folkowym haftem. Na Ukrainie znajduje się jeden z geograficznych środków Europy – w niewielkiej wsi Diłowie, która położona jest w pobliżu Rachowa. Wielkanocne, kolorowe pisanki pochodzą właśnie z Ukrainy.
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 13.06.2016 15:21

Wszyscy miejmy wielką nadzieję iż rzeczywiście tak, jest bo miasto to zasługuje na troskę jego mieszkańców.

Pozdrawiam
Krzysiek
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 107697
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 13.06.2016 15:25

Byłem we Lwowie kilka dni przed Wami.
Widzę, że chodziliście moimi ścieżkami.....
Marek40
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1713
Dołączył(a): 30.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Marek40 » 13.06.2016 18:03

maslinka napisał(a):Moja babcia pochodziła ze Lwowa...

Byłam tam kiedyś jako mała dziewczynka. Muszę wrócić :) A póki co, podróżuję z Wami :D

Moja Babcia i Tato też urodzili się i mieszkali we Lwowie - koło Dworca - warto pojechać i powspominać .
I spotkać Nikifora
Załączniki:
157 Nikifor.jpg
krakusowa
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6442
Dołączył(a): 08.11.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) krakusowa » 13.06.2016 18:22

ruzica napisał(a):Zabieram się z Wami do Lwowa. Byliśmy tam 5 lat temu, i prócz tego że Lwów piękny, to zapamiętałam też z niego biedę, masy żebraków i zaniedbanie.

Wiele z tych rzeczy widzielismy i teraz :(
ruzica napisał(a): Ciekawa jestem czy się coś na lepsze zmieniło od tamtej pory...

Może jednak coś lepszego udało mi się uchwycić aparatem :?
krakusowa
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6442
Dołączył(a): 08.11.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) krakusowa » 13.06.2016 18:29

lotnikwsk napisał(a):Ja też liczę na relacje w stylu "PRZEWODNIK" kiedyś na pewno się wybiorę ale na razie to paszporty nieważne :?

Mam nadzieję, że Cię nie zawiodę :?
Obiecuję, że sie postaram.
Sara76 napisał(a):Ja ze Lwowa pamiętam głównie Cmentarz Łyczakowski i Orląt Lwowskich no i gmach opery, który zwiedzaliśmy również od wewnątrz

Oczywiście będą i cmentarze i gmach opery :D
arko2007 napisał(a):Byłem całe lata temu i chyba nie odniosłem pozytywnego wrażenia.
Zatem, zobaczę u Was może, jest trochę lepiej, po latach ... :D :wink:
Pozdrawiam
Krzysiek

Może :?: lepiej, no nie wiem, nie mam porównania
Lednice napisał(a):Ja byłem w tym roku i szczerze powiedziawszy spodziewałem się zastać zaniedbane i niesympatyczne miejsce, a zobaczyłem bardzo uroczy gród, zadbany ( w większości ), miasto europejskie, które zerwało z czasami komuny 8)
Mieszkają tam bardzo mili ludzie :D

Ludzie rzeczywiście są mili, ale ......nie do końca jest tak miło :roll:
krakusowa
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6442
Dołączył(a): 08.11.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) krakusowa » 13.06.2016 18:38

piotrf napisał(a):Byłem we Lwowie razy kilka ( pierwszy raz w latach osiemdziesiątych ubiegłego wieku :wink: ) i wspominam każde z tych odwiedzin bardzo pozytywnie :) Nie jest ważne czym się tam dostaniesz , ważne żeby tam być 8)
Szczepka i Tońka śpiewających piosenkę ( słowa zamieszczone w pierwszym poście ) pamiętam z filmu oglądanego " W starym kinie" , a miasto widziałem oczami wyobraźni - takie obrazki z opowiadań rodziny i literatury . . . kosmopolityczny cmentarz na Łyczakowie ( już w realu ) ze swoimi dziełami sztuki . . . kwas , kanapki i ogórki na straganach . . . specyficzny humor ulicy
. . . patrzyłem też z góry zamkowej na to miasto nocą i dotykałem resztek murów zamku Kazimierza III . . .
Ni ma jak Lwów :D
Pozdrawiam
Piotr

Ten Lwów zapamietany z filmów, zdjęć i opowieści najbliższych i ten, którty zobaczyłam to dwa różne miasta.
Ale na podwórkach starych domów czuć jeszcze atmosferę sprzed lat...... :roll:
Niestety na wzgórzu zamkowym nie byliśmy :(
jest pretekst by tam wrócić :D
krakusowa
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6442
Dołączył(a): 08.11.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) krakusowa » 13.06.2016 18:46

Janusz Bajcer napisał(a):Byłem we Lwowie kilka dni przed Wami.
Widzę, że chodziliście moimi ścieżkami.....

Ściezki były przez Was zaznaczone :mrgreen: , więc nam było łatwiej poruszać sie po mieście :lool:
Marek40 napisał(a): Moja Babcia i Tato też urodzili się i mieszkali we Lwowie - koło Dworca - warto pojechać i powspominać .
I spotkać Nikifora

Moja Teściowa i dziadkowie Janusza też urodzili się i mieszkali we Lwowie do 1939 roku
Mieszkali przy ul. Łyczakowskiej :D
A Nikifora oczywiście spotkaliśmy :lol:
margaret-ka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2622
Dołączył(a): 05.12.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) margaret-ka » 13.06.2016 19:14

Byłam, też "korzeni" szukałam bo teść pochodzi z okolic Lwowa. Chętnie wrócę z przewodnikiem.
krakusowa
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6442
Dołączył(a): 08.11.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) krakusowa » 13.06.2016 19:20

Lwów w naszych planach wyjazdowych był od zawsze :D
Ale jakoś zawsze było nie po drodze :(
Ukradzione w Grecji paszporty, niespkojne chwile na Ukrainie itd,itp wciąż jakies wymówki :evil:

A pojechać do Lwowa musieliśmy, bo obiecaliśmy to mojej śp. Teściowej, która do 1939 roku mieszkała na ulicy Łyczakowskiej.
Były tam też groby babci i pradziadków, które podobno zostały przekopane i w tej części cmentarza poprowadzono nową drogę.

Pewnego razu podczas spotkania z Zajcami zgadaliśmy sie na temat Lwowa, że chcemy tam pojechać. :roll: Okazało sie, że Oni też chcą odwiedzić miasto swoich przodków. :D

I tak parę miesięcy temu dzwoni Zbyszek z propozycją 4-ro dniowej wycieczki na początku czerwca.
Oczywiście nasza odpowiedź jest na tak.
Nie zostało nam więc nic innego jak odliczać dni do wyjazdu.

Wyjeżdżamy z Krakowa późnym wieczorem w czwartek 2-go czerwca.
W autobusie sami kresowiacy :D
Okazuje sie ,że co roku organizują wyjazd do Lwowa, gdzie sami się urodzili lub mieszkali ich najbliżsi :lol:
Na granicy jesteśmy ok godz. 2-giej, dwie godziny czekamy na przejazd :evil: i około 7-mej meldujemy się w Brzuchowicach 8O
Brzuchowice to miejskie osiedle, 7 km na północny zachód od Lwowa.

W 1942 roku Niemcy zlikwidowali 500-osobową żydowską społeczność Brzuchowic wywożąc Żydów do obozu zagłady w Bełżcu i obozu janowskiego. 20 osób zabito na miejscu. :(

W Brzuchowicach działa Wyższe Seminarium Duchowne Archidiecezji Lwowskiej, a po drugiej stronie ulicy Biuro Oddziału Świadków Jehowy :roll:
My śpimy w hotelu przy Seminarium Duchownym 8O :lool:
Lwów  Sony 003.jpg

Lwów  Sony 004.jpg

Lwów  Sony 008.jpg

Lwów  Sony 009.jpg

Lwów  Sony 010.jpg

Lwów  Sony 011.jpg

Lwów  Sony 012.jpg
elka21
Mistrz Europy UEFA
Posty: 9107
Dołączył(a): 20.08.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) elka21 » 14.06.2016 14:30

We Lwowie nie byłam, i na razie nie ma go w najbliższych planach wyjazdów.
Dlatego chętnie zobaczę go na Waszych fotkach, a i pewnie czegoś ciekawego się dowiem.
krakusowa
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6442
Dołączył(a): 08.11.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) krakusowa » 14.06.2016 14:32

margaret-ka napisał(a): Byłam, też "korzeni" szukałam bo teść pochodzi z okolic Lwowa.

Jak widać wielu z nas ma "lwowskie korzenie " :D
margaret-ka napisał(a): Chętnie wrócę z przewodnikiem.

I tu będzie mały problem :? , bo nasz przewodnik to....."nieprzewodnik" :wink: , ale o tym już wkrótce :roll:
krakusowa
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6442
Dołączył(a): 08.11.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) krakusowa » 14.06.2016 14:34

elka21 napisał(a):We Lwowie nie byłam, i na razie nie ma go w najbliższych planach wyjazdów.
Dlatego chętnie zobaczę go na Waszych fotkach, a i pewnie czegoś ciekawego się dowiem.

Zapraszam serdecznie :D
Mam nadzieję, że dziś coś wkleję :papa:
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 107697
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 14.06.2016 14:39

krakusowa napisał(a):
margaret-ka napisał(a): Byłam, też "korzeni" szukałam bo teść pochodzi z okolic Lwowa.

Jak widać wielu z nas ma "lwowskie korzenie " :D

Moi Rodzice pochodzili z Kołomyi (ok 200 km za Lwowem)
Ural
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2987
Dołączył(a): 13.03.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) Ural » 14.06.2016 14:50

Czekam niecierpliwie na relację okraszoną ciekawostkami. Mój dziadek tez "pochodził" ze Lwowa. Służył w 14 Pułku Ułanów Jazłowieckich i chronił granicy dawnej Polski na rzece Zbrucz. Stacjonował też w Buczaczu i na kwaterach we wioskach ukraińskich. Co niedziela Pułk w rynsztunku konno udawał się na mszę do centrum Lwowa witany serdecznie przez Polaków. Lwowiacy kochali nasze wojsko. Uroczyste święto pułku obchodzone było w rocznicę zwycięskiej bitwy w 1919 r. pod Jazłowcem 11 lipca. :hut:
21monika
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2918
Dołączył(a): 25.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) 21monika » 14.06.2016 15:11

Aniu w drugim rzędzie siadam, i już czekam na relację :D
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Ukraina - Україна

cron
Ni ma jak Lwów!!! - strona 2
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone