Nasze choinki.

napisał(a) **krakuscity** » 19.12.2006 20:24

Zbliżają się Święta Bożego Narodzenia więc zgodnie z tradycją w wigilię będziemy ubierać choinkę. Macie prawdziwe czy sztuczne?
Czy na choince są jakieś chorwackie akcenty? Bombki, ozdoby a może prezenty pod nią są z Chorwacji?
Proponuję również umieszczenie zdjęć naszych choinek, zarówno tegorocznych jak i tych z lat ubiegłych.
Może wybierzemy najładniejszą?

napisał(a) ***p*a*t*i*** » 20.12.2006 06:31

Moja choinka kilka lat z rzędu była prawdziwa, ubrana w mnóstwo obowiązkowo kolorowych bombek i bardzo kolorowe światełka, jednak po ubiegłorocznym incydencie, kiedy to zaraz po tym jak zasiedliśmy do kolacji wigilijnej choinka wpadła nam do baszczu (!!!), zdecydowaliśmy, że będzie to choinka sztuczna, i będzie stała z dala od stołu, ponieważ barszcz z igłami i kawałkami bombek nie smakował juz tak samo

Ale jak nabardziej kolorowe ozdoby nadal obowiązkowe

Niestety bez akcentów chorwckich...

napisał(a) **krakusowa** » 20.12.2006 07:56

W moim domu rodzinnym zawsze była duża, prawdziwa choinka.
Pamiętam, jak "dziergalismy" kolorowe łańcuchy z bibuły, na choince wisiały ponadto kolorowe cukierki sople i bańki o przedziwnych wzorach ( kilka z nich moja mama ma do dziś i zawsze są na choince ).
Odkąd mieszkamy w bloku zagościła choinka sztuczna, zawsze jednak jest stroik z jedliny żeby pachniałoświętami w domu.
W tym roku postanowiłam, że będzie choinka prawdziwa. Malutka, ale prawdziwa.
A ozdoby tylko rodzimej produkcji.
Fotka ( jak wyjdzie będzie po świętach )
pozdrawiam

napisał(a) **gospodarz** » 20.12.2006 08:57

Może ktoś podeśle fotkę z chorwacką choinką

.

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 20.12.2006 20:44

Przez 25 lat (w rodzinnym domu) choinka była obowiązkowo naturalną jodłą świeżo ściętą z pobliskiego (nie zawsze naszego :wink:

) lasu. Pamiętam jak po świętach strugaliśmy z każdej takiej choinki (i tu nie wiem jak to nazwać bo nazw tyle ile regionów

) - rogulki, rogalki ,rochatki, mątewki...? Po przeprowadzce do miasta choinkę zastapił sztuczny twór, który leży spakowany w pudle w piwnicy...
Chorwackie akcenty? Hmmm ... może piwko będę sobie sączył w Święta z kufla Karlovaćko...

napisał(a) **rich72** » 20.12.2006 21:17

od momentu założenia własnej rodziny tylko i wyłącznie prawdziwa

Obrazek

aparat miałem wtedy od paru dni także nie ryczcie że zdjęcie do d... bo wiem :wink:

napisał(a) **carnivalka** » 20.12.2006 21:49

No co Ty ,przecież to zdjęcie jest super.Choinka śliczna i dziwię się, że przejmujesz się opinią "fachowcow .To jest wazne ale nie decydujace

napisał(a) **kominesku** » 20.12.2006 22:19

Jak najbardziej żywa, zawsze 2,5 m wysoka i zawsze stoi do 2 lutego :lol:

napisał(a) **RobCRO** » 21.12.2006 08:13

kominesku napisał(a):Jak najbardziej żywa, zawsze 2,5 m wysoka i zawsze stoi do 2 lutego

a ma wtedy jeszcze jakies igielki???

napisał(a) **rich72** » 21.12.2006 08:25

Żeby igiełki miała do lutego to musi być sosna i stać w wodzie. Ta moja zeszłoroczna (świerk bo sosen brakło) rozsypała mi się 10 stycznia natomiast dwa lata temu sosna bez problemu dociągła do lutego

napisał(a) **Leszek Skupin** » 21.12.2006 09:44

W moim rodzinnym domu do pewnego momentu była żywa (dopuki nie wprowadzono na komunistyczny rynek sztucznych). Potem już tylko sztuczna. Chyba ze względu na to, że zawsze skubałem igiełki :lol:

- to było moje ulubione zajęcie jako dziecka, a mama się wściekała, że codziennie musi zamiatać :lol:

szufelkę igieł z dywanu :!:

. Ze sztuczną nie było już tak łatwo żeby jej igły wyskubać :lol:

, więc darowałem sobie, ale sztuczna pozostała do dzisiaj. Natomiast w tej chwili też mamy sztuczną i to wcale nie jakichś kosmicznych (2,5m) rozmiarów tylko malusią może 1,3m. Za to jest ubrana w gigantyczne ilości ozdób, a na czubku obowiązkowo musi być gwiazda betlejemska, pod choinką stoi drewniany żłóbek z Marią, Józefem i nowonarodzonym Chrystusem, a obok nich stoją owieczki i pastuszkowie.

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 21.12.2006 09:47

Na początku lat 90-tych na dwa dni przed Wigilią potraktowaliśmy jodełkę sztucznym śniegiem w spary'u rodem z Chin. Igieł nie było już 23 grudnia...

napisał(a) **kominesku** » 21.12.2006 20:40

RobCRO napisał(a):
kominesku napisał(a):Jak najbardziej żywa, zawsze 2,5 m wysoka i zawsze stoi do 2 lutego

a ma wtedy jeszcze jakies igielki???

Zrobie zdjęcia w wigilię i 2 lutego i pokażę :lol:

napisał(a) **RobCRO** » 22.12.2006 07:32

kominesku napisał(a):
RobCRO napisał(a):
kominesku napisał(a):Jak najbardziej żywa, zawsze 2,5 m wysoka i zawsze stoi do 2 lutego

a ma wtedy jeszcze jakies igielki???
Zrobie zdjęcia w wigilię i 2 lutego i pokażę

3mam za slowo, ze pokazesz...

oraz dowod jakis, ze to naturalna a nie sztuczna...wesołych Świąt!

napisał(a) **mama_Kapiszonka** » 22.12.2006 12:00

A ja musze się przyznać, że wyznająęwyższość Świąt Bożego Narodzenia nad Świętami Wielkiej Nocy i dlatego...nigdy nie mieliśmy sztucznej choinki. A na gałązkach doniczkowej (z reguły srebrny świer. W tym roku miała być jodełka, ale mojego kurduplowatego wzrostu drzewko kosztuje 100 zł :-(

) wiszą: pierniki, czekoladki, światełka, 4 metrowy łańcuch z lukrowanych gwiazdek-herbatnikó, złote i czerwone łańcuchy, złote orzechy, szmaciane, gliniane i innych gatunków aniołki. W tym roku dojdą czekoladki autka - specjalnie dla Kapisia :-)

Radosnych, raz jeszcze żeczę...i mam nadzieję, że ze śniegiem!!!