Najlepsze Konoby w Cro :)

Napiszę trochę nie na temat, ale ponieważ wakacje zaczynają się w chwili wyjazdu z domu, to jadącym z zachodniej Polski przez Jesenice i Lublanę polecam zjechać do miejscowości Radovljica i tam na Linhartov trg 2
(to taki niewielki placyk) zjeść w Gastilnie Lactar.
Podają tam wspaniałą zupę grzybową w chrupiącym chlebie.
Pierożki (ajdovi krapi) z kaszą jaglaną i twarogiem w sosie kurkowym.
A na deser strudel.
Jadłam tam obiad w zeszłym roku i teraz będzie to obowiązkowy postój podczas naszej podróży.

AndrzejJ. napisał(a):

Bocian napisał(a):

Hrvatski mačka napisał(a):

Bocian napisał(a):

ewciaku napisał(a):Hrvatski mačka - widzę, że coś się nie możesz zdecydować gdzie zjeść najlepsza platę

według tutejszego regulaminu zabronione jest wklejanie samych emotionek bez komentarza

Chyba mamy dorsza w temacie.

dorsza albo zwykłego leszcza

najlepsze prażene lignie zjedzą Państwo w restauracji o nazwie
Gostionica MIS Petrinja mieszczącej sie w Trg Franje Tuđmana 10, 44250 Petrinja ,gorąco polecam,ogromna porcja kosztuje ok 70 kun

\

ale masakra, co to jest ????? jakiś "dom weselny"

tak wygląda sala konferencyjna w tym lokalu,gust połączony ze smakiem

Zdjęcie powyżej ni jak nie odzwierciedla chorwackiej konoby

Hrvatska mačka napisał(a):tak wygląda sala konferencyjna w tym lokalu,gust połączony ze smakiem

Konoba powina wyglądać tak

smok131 napisał(a):ale masakra, co to jest ????? jakiś "dom weselny"

to jest sala konferencyjna w tej konobie,ze względu na dużą ilość gości nie moglem zrobić fotki samej konoby

Zeby to była sala konferencyjna. Myślę, że tych kolorach to może być wyłącznie Burdel.

skoro wiesz jak wygląda burdel w Cro to ja sie nie będę sprzeczał

Jakbym polecił takie coś znajomym to do Polski zapewne leciałbym na kopach

Heloł!, ta sala królewska to nie te klimaty, a co do" smacznych miejsc" to bylo ich kilka,ale niestety nazwę pamietam tylko jedną mianowicie "Veli Joze" w Rovinju-b.dobre żarcie, a poza tym obsługa cierpliwa i wyrozumiała-byliśmy z 5-tką dzieci, wiadomo chaos, skakanie jeden na drugiego,zaraz się coś wylało etc., a obsługa niewzruszona i miła.
Polecam również ze wzg. na fajne widoczki.

Skoro jest taki wątek, to wszystkim planującym odwiedzić Korculę radzę odwiedzić najlepszą wyżerkodajnię na wyspie - Konobę Belin w Zrnovie. Trafić tam można skręcając w prawo (jadąc od strony miasta Korcula) na Zrnovo, bądź też dalej na jedynych na wyspie światłach (też w prawo). Jak już skręcicie, to są ręcznie robione "drogowskazy".

Mają tam sporo miejsc na zewnątrz, jest dosyć klimatycznie - winorośla, koty, genialna obsługa, no i bezpośredni podgląd na grill, który znajduje się na zewnątrz, w pobliżu stołów. Brakuje może tylko widoku morza, no ale dzięki temu nie trafiają tu przypadkowi ludzie.

Polecam oczywiście ryby, ale także dania z jagnięciny. Na przystawkę koniecznie weźcie rybki z soli, te małe. Palce lizać, a pomyśleć, że w innych konobach podają bezczelnie sklepowe anchois.

Ja już za 3 dni jadę na Hvar. Będę z zapałem szukać nowych, wyśmienitych smaków, żeby móc się potem z Wami podzielić.

ewciaku napisał(a):Ja już za 3 dni jadę na Hvar. Będę z zapałem szukać nowych, wyśmienitych smaków, żeby móc się potem z Wami podzielić.

Ale ci dobrze, bylismy w zeszłym roku na Hvarze - Uvala Mali Rapak - bajkowo.
Z knajp polecam w Sv. Nedjeli - Tamaris u Juricy Milatica.
Rzadko jadamy w Cro mięso (głównie ryby i inne frutti di mare) ale tamtejsze steki - poezja, no i miejsce piękne.
Bon Voyage!!!

Aaaa i jeszcze w Jelsie koniecznie na lody przy ratuszu jest taka świetna slasticara (do lodów można i sznapsa rakiji dostać)