Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Moja wielka FJAKA w koronie - Vis inaczej

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Habanero
KONTO ZAWIESZONE
Avatar użytkownika
Posty: 6549
Dołączył(a): 14.09.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Habanero » 22.02.2021 13:24

Pięknie opowiedziana historia kaczora Mirko. Aż się łezka zakręciła :(
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5003
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 26.02.2021 03:55

boboo
Bardzo dobre podejście do postrzegania naszego czwartego wymiaru :wink:
Jak już zauważono ponad sto lat temu, czas jest elastyczny


Czy to znaczy, że możemy się w nim cofać?? To ja poproszę :P
Zaraz się cofniemy do września 2020, a nawet dalej :) , bo już za bardzo... przeciągnęłam :roll:


Habanero
Pięknie opowiedziana historia kaczora Mirko. Aż się łezka zakręciła :(


:roll: Smutny mi wyszedł ten walentynkowy odcinek.
Ale uprzedzałam, że te wakacje nie były takie łatwe :wink: :lol:



Odcinek 7 - Vis dawnej chwały - cz.1


Oderwiemy się wreszcie od kaczki :D i wrócimy do tematu...starych kamieni :lol:

Jak wspomniałam wcześniej, plażowanie było dla mnie trudne we wstępnej fazie wakacji, więc siłą rzeczy miałam więcej czasu, żeby przyjrzeć się rzeczom, które - owszem - znałam, lub o nich słyszałam, ale którym nigdy nie poświęciłam dostatecznej uwagi.

Dzięki temu, że pandemia wygnała z Visu na początku września 90 procent zagranicznych turystów mogłam spokojnie włóczyć się po stolicy wyspy i trafiać na ciekawe zakamarki odkrywające czasy świetności miasta - z bardziej i mniej dalekiej przeszłości.

Któregoś z pierwszych dni po przyjeździe postanowiliśmy ponownie udać się do Visu, po tym jak zachwyciła nas jego senna, "bezludziowa" atmosfera, oraz odkrycie miejsc takich jak Cafe Riva i Cafe Museum dwa dni wcześniej.

Jako, że jest po 10-tej, więc za późno, by dostać śniadanie i za wcześnie by dostać obiad, to spacerujemy po uliczkach na tyłach przystani promowej , których do tej pory nie zdeptałam.

IMG_20200904_101546.jpg

IMG_20200904_102014.jpg

IMG_20200904_102044.jpg

IMG_20200904_102345.jpg


Gdzieś tam, po zejściu tymi schodami natrafiamy na konobę z pięknym, zadrzewionym patio - może tutaj zjemy coś na późne śniadanie?

Niestety, gospodarz informuje, że jest już po sezonie plus pandemia i kuchnia "ne radi".
Chwalimy miejsce, mówię, że chętnie byśmy posiedzieli w błogosławionym cieniu drzew nad każdym stolikiem, na co on, że wprawdzie nie ma nic dla ciała, ale pokaże nam coś dla ducha :)

Ok, nie samym chlebem człowiek żyje, pokaż pan .

Pan pokazuje - dziurę w patio...

IMG_20200904_103032.jpg


...a my zaglądamy w jej czeluść...

IMG_20200904_103044.jpg


I widzimy fragmenty mozaik z epoki antyku ... ( moje wyczulone oko wypatruje tez jakiś starożytny pitar :P )

IMG_20200904_103059.jpg

IMG_20200904_103004.jpg

IMG_20200904_103121.jpg


Przemiły właściciel konoby i powyższego znaleziska opowiada, że w trakcie prac remontowych pod dziedzińcem swojego patio natrafił na te greckie, czy też rzymskie skorupy 8O i teraz nie może ich już stamtąd ruszyć (z wiadomych względów), przez co stracił trochę powierzchni restauracyjnej :lol:

Ja bym nie narzekała :D

Jego konoba zlokalizowana jest kilkaset metrów od miejsca, które jest jednym z najznamienitszych zabytków Visu, a do którego zaraz się udamy.

Dowiadujemy się też od niego na odchodne, że kilka dni temu hulała po mieście Vis polska ekipa TV z jakimś gastroguru, który gotował w dziwnych miejscach na Rivie :oczko_usmiech:
Czyżby R.M. ??

W kolejnych dniach, po zajrzeniu na croplę znajduję wpis Maslinki z filmem Roberta Makłowicza z Visu :D
Musieliśmy się z nim minąć o jeden dzień :?

Obiecujemy, że wrócimy na pekę w lepszych czasach (niestety, z wrażenia nie zapamiętałam nazwy konoby, ale wiem jak tam trafić).

Zainspirowana dopiero co zobaczonymi artefaktami zaciągam małżonka w pobliże stacji benzynowej ( jedynej na wyspie), vis a vis :) której istnieje wspomniana wyżej atrakcja archeologiczna Visu - pozostałości rzymskich term, a wśród nich mozaiki.

Teren jest opatrzony informacją o zabytku w postaci tablicy przedstawiającej zdjęcie mozaikowego delfinka, niestety, jest też ogrodzony, a furta zamknięta na kłódkę.

IMG_20200905_163920.jpg

IMG_20200905_163929.jpg


Ja chcę zobaczyć delfinki :( - jak to? - ja nie wejdę??? :x

Robię zwiad przyległości i widzę taki "blok" mieszkalny...

IMG_20200905_165038.jpg


...dostrzegam pewną możliwość :oczko_usmiech: w postaci ścieżki wokół niego, prowadzącej na tyły budynku.

IMG_20200905_165225.jpg


A stamtąd przez płotek i ogródek...

IMG_20200905_165058.jpg


...docieramy na miejsce :)

IMG_20200905_164349.jpg

IMG_20200905_164700.jpg


Zdjęcie nie oddaje tego z jak drobnych kamyczków "utkane " są te mozaiki.
Niektóre fragmenty lepiej, inne gorzej odrestaurowane.

Są też słynne delfinki :D

IMG_20200905_164436.jpg


I wiele rzeczy zakrytych płachtami brezentu...

IMG_20200905_163911.jpg


Miejsce, albo raczej sama świadomość, że stoimy w kolebce cywilizacji nad Adriatykiem, robią wrażenie.

To tu powstało pierwsze miasto dzisiejszej Chorwacji i w ogóle w regionie - Issa (Vis) - założone przez Greków z Syrakuz w IV wieku p.n.e.
A te łaźnie publiczne zbudowali Rzymianie w I wieku po Chrystusie.

Problem w tym, że to wszystko wydaje się być pogrążone w chaosie i nieporadności - mam na myśli koncepcję konserwatorską i kwestię zabezpieczenia cennych dzieł sztuki antyku.

Pracownik stacji benzynowej powiedział mi, że to tak leży odłogiem od lat - raz otwierają bramę dla zwiedzających, raz zamykają - teraz jest po sezonie i istnieje obawa, że będą się tam bawić miejscowe dzieci :roll:
Naiwni - skoro ja się tam dostałam, to tym bardziej miejscowe małolaty :lool:

A propos dzieci na zabytkach.. :oczko_usmiech:

Kawałek dalej, obok dużego "orlika", znajdują się ślady cywilizacji helleńskiej - grecka nekropolia, a raczej to, co z niej zostało - kilkanaście nagrobków.

Idziemy za ciosem - skoro już podążyliśmy szlakiem antyku, to przypomnijmy sobie to co oglądaliśmy będąc na Visie po raz pierwszy w 2014.

Cenne pozostałości starożytnego cmentarza okupują chłopcy w wieku około 13-tu lat grający w coś w rodzaju pneumatycznego paintballu.
Trochę się spłoszyli, gdy nas zobaczyli :)

IMG_20200905_163256.jpg

IMG_20200905_163256_2.jpg

IMG_20200905_163437.jpg


Czego się spodziewać, skoro buduje się boisko (nie zrobiłam mu zdjęcia) między mozaikami, a nagrobkami :la:

Pora przenieść się w nowsze czasy i poszukać pożywienia.

Na wlocie do Visu od strony Komiży widzimy znaną nam już sprzed dwóch dni instalację, tyle, że dzisiaj w wydaniu macabre 8O

IMG_20200922_154500 (1).jpg

IMG_20200922_154505.jpg


Widocznie starożytnym nie do końca udało się wprowadzić cywilizacji w Issie i wciąż mieszkają tu barbarzyńcy :oczko_usmiech:

Idziemy przez Vis w kierunku jego części zwanej Kutem.

IMG_20200910_181037.jpg

IMG_20200910_145855.jpg


Wypatruję pitarów - temat donicy obsesyjnie krąży w moim systemie :lol:

Takie donice nie są prawdziwymi pitarami, choć są ładne - ale to tylko betonowe odlewy...

IMG_20200905_101545.jpg


Chyba mieszkańców Visu nie stać na autentyczne - wykonane przez rzemieślnika - kamieniarza :wink:

IMG_20200904_174617.jpg


Ja się nie dziwię - skoro Gigi chce ich tak skubać jak mnie :mrgreen:

Nie ma jeszcze 13-tej, ale, o dziwo, nasza ulubiona pizzeria Karjola jest już otwarta .
(Kiedyś myślałam, że Karjola to wdzięczne imię żeńskie, teraz wiem - po osobistym doświadczeniu z przedmiotem, że jest to po prostu "taczka" - rzecz niezbędna na wyspie i tak ceniona, że nawet knajpie nadaje się jej imię :D )

Zamawiamy pizzę ze słonymi anchois i kaparami - zawsze tą samą, gdyż jest najlepsza w Cro 8)

IMG_20200902_145024.jpg


Jak zwykle grają tu fajną chilloutową muzyczkę, oprócz nas zajęty jeden stolik, cień palmy nade mną, morze przede mną, jak też zimne piwo i pyszna pizza na idealnym cieście.
Okoliczności "fjakotwórcze" :wink: burzy kelner, który nie proszony kładzie mimochodem rachunek na stole, mimo, że nie skończyliśmy posiłku.

Zerkam nań i o mało się nie dławię słoną rybą - jedna nasza pizza kosztuje 90 Kn :la:

Nie przyszło mi do głowy spojrzeć na cennik wcześniej - co rok wpadamy tu na pizzę i nigdy nie była ona taka droga. Ceny podskoczyły od ubiegłego lata o około 20 % 8O

Nie krępując się, bo prawie nikogo wokół nas nie ma, głośno wyrażamy swoje spostrzeżenia.

Po kilku minutach od jedynego zajętego stolika wstaje elegancki pan o wyglądzie doświadczonego żeglarza, stawia przed nami flakon z oliwą, którą przyniósł ze swojego stołu i mówi po polsku:

"Do pizzy, którą państwo jecie polecam oliwę z chilli".

:roll: Z zaskoczenia i zażenowania, że słyszał naszą rozmowę o drożyźnie nawet nie zdążyliśmy podziękować.

Polak wrócił do swojego towarzystwa, ale nie na długo, gdyż jego towarzyszki skończyły posiłek i udały się do wyjścia. Natomiast pan - nazwijmy go Panem N. - przysiadł się do nas... :)

I to był początek naszej nowej ciekawej znajomości, która zainicjowała kolejne i kolejne :D

Ale o tym, oraz więcej o dawnej świetności Visu - w kolejnym odcinku, już za chwileczkę :papa:

Laku noć.
boboo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4907
Dołączył(a): 06.08.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) boboo » 26.02.2021 07:30

Katerina napisał(a):Czy to znaczy, że możemy się w nim cofać?? To ja poproszę :P
Robisz to virtualnie w każdym odcinku :wink:
Ale nie powinno się tam zbyt długo zostawać - bo staje się to zbyt prokrastynacjogenne :wink: :lol: ...
Prokrastynacja to jedno, a (nad)gorliwość to drugie.
"Aurea mediocritas" ze wskazaniem na fjakę :oczko_usmiech:
... cofnąć się nie da, opóźnić nieco można.
(to nie żart - ze wględu na większy wpływ grawitacji, stopy starzeją się wolniej niż głowa)
Dlatego warto częsciej mieć na wprost wzroku baldachim z koron drzew albo "czarną derkę w białe kropki" :wink:
:hut:
:papa:
gusia-s
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5861
Dołączył(a): 15.01.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) gusia-s » 26.02.2021 10:00

Całkiem pokaźne te mozaikowe połacie i faktycznie niezrozumiałe, że tak po prostu nie są jakoś zabezpieczone :(

Makłowicz nie pracuje już z ekipą TV, kręci własne vlogi na YB tyle, że nie samodzielnie. Z Vis są 3 odcinki w tym 1 z samej Komižy. Kręcił go chyba po Twoim wyjeździe, było pochmurno i mówił, że jest poniedziałek. Zajadał w konobie Zadruga.

Odwiedził też konobe Aerodrom przy lotnisku, konobe Vatrica i Romantica w Visie.
W Komižy wypatrywałam łodzi Darko ale nie wypatrzyłam, może popłynął w morze :D
travel
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2503
Dołączył(a): 20.11.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) travel » 26.02.2021 10:36

Atrakcja archeologiczna Visu chyba rzadko jest otwarta , bo w czerwcu też pocałowaliśmy klamkę :roll:
Ale do głowy mi nie przyszło,żeby atakować ją od tyłu :mrgreen:
Nefer
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5743
Dołączył(a): 06.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Nefer » 26.02.2021 11:33

Lubię takie starożytne kamulce, mozaiki itp., które pokazujesz :) .
A wzrost ceny o 20% to dużo za dużo :? ...
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5003
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 26.02.2021 20:26

boboo
Robisz to virtualnie w każdym odcinku :wink:
Ale nie powinno się tam zbyt długo zostawać - bo staje się to zbyt prokrastynacjogenne :wink: :lol:

Prokrastynacja to moje czwarte imię :lol: Ale nie wynika ona z lenistwa, mam swoją teorię na ten temat i wiąże się ona z inklinacją do...hazardu ogólnie pojętego.
Myślę, że można podejść do fjaki jako do złotego środka - z jednej strony spowalnia człowieka, wytrąca z toru wyścigowego po okręgu codzienności, a z drugiej ładuje ci akumulator i motywuje.

A wczoraj mieliśmy...

154354922_4428627387163911_9039012232616129485_o.jpg


:D


gusia-s
Całkiem pokaźne te mozaikowe połacie i faktycznie niezrozumiałe, że tak po prostu nie są jakoś zabezpieczone

Poniekąd są, bo ogrodzone, ale chodzi mi o brak imperatywu do wykorzystania ich w taki sposób, aby same zarobiły na renowację a i miastu korzyści przyniosły...Wystarczyłaby jakaś budka z biletami i uzbieraliby w sezonie na kolejne kilka metrów kwadratowych "liftingu", a tak...niby są , a ich nie ma...

Makłowicz nie pracuje już z ekipą TV, kręci własne vlogi na YB tyle, że nie samodzielnie

Dla pana z konoby to nie stanowi różnicy, zapewne :)

Kręcił go chyba po Twoim wyjeździe, było pochmurno i mówił, że jest poniedziałek. Zajadał w konobie Zadruga.


Nie, nie, dokładnie wtedy, gdy ja przyjechałam do Komiży on robił materiał w Visie. A Komiżę kilka dni wcześniej i wtedy mogło być pochmurno, bo to ja przywiozłam pogodę :wink:
Premiera pierwszej części Visu była 18 września, więc na długo zanim z Visu wyjechałam.
Konoba Zadruga jest ciekawym miejscem z wielu względów, postaram się o niej napomknąć.

Odwiedził też konobe Aerodrom przy lotnisku, konobe Vatrica i Romantica w Visie.
W Komižy wypatrywałam łodzi Darko ale nie wypatrzyłam, może popłynął w morze


Aerodrom stanowi atrakcję ze względu na swoją lokalizację i odniesienia historyczne, natomiast jeśli chodzi o jedzenie - mają tam tylko zimne dania - jak na filmie Makłowicza - plata z serami i pršutem i bardzo dobrą sałatkę z ośmiornicy - nr 2, lub 3 na Visie w moim rankingu. Jest tam dosyć drogo, ale klimatycznie - pokażę wkrótce. Zawsze siadam dokładnie w tym samym miejscu co R.M. na filmie :D
"Vatrica" w Visie to ulubione miejsce ekip TV, za każdym razem , gdy spacerowałam w pobliżu, to kręcono tam różne wywiady dla chorwackiej tv, a to z ich szefem kuchni, a to z jakimś politykiem...
Ja w niej nie jadłam, ostatnio preferuję bardziej "off - owe" miejsca :wink:

Co do Darko, to faktycznie wypływał często w rejsy w ostatnie wakacje, bo teraz musi zarobić na ...rodzinę, którą niedawno założył :( - ku rozpaczy wielu swoich wielbicielek :roll: :oczko_usmiech:


travel
Atrakcja archeologiczna Visu chyba rzadko jest otwarta , bo w czerwcu też pocałowaliśmy klamkę :roll:
Ale do głowy mi nie przyszło,żeby atakować ją od tyłu :mrgreen:

No, ale na mnie możesz liczyć :wink: :oczko_usmiech:


Nefer
Lubię takie starożytne kamulce, mozaiki itp., które pokazujesz :) .
A wzrost ceny o 20% to dużo za dużo :? ...


W kolejnym odcinku będą trochę nowsze kamulce :)
Wzrostu cen w 2020 nie dało się nie zauważyć, efekt pandemii raczej, choć może trochę też i Mamma Mia :roll:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14787
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 26.02.2021 21:47

Katerina napisał(a):W kolejnych dniach, po zajrzeniu na croplę znajduję wpis Maslinki z filmem Roberta Makłowicza z Visu :D
Musieliśmy się z nim minąć o jeden dzień :?

Oglądanie RM w każdy piątek weszło nam w krew. Dzisiaj też jest nowy odcinek, choć już niechorwacki...

Katerina napisał(a):Obiecujemy, że wrócimy na pekę w lepszych czasach (niestety, z wrażenia nie zapamiętałam nazwy konoby, ale wiem jak tam trafić).

To na pewno Villa Rustica :D:
https://www.google.pl/maps/place/Konoba ... 16.1833716


Przechodzenie (skakanie ;)) przez płot 8O Tego się po Tobie nie spodziewałam :mrgreen: :oczko_usmiech:, ale w końcu z Gdańska jesteś :lol: Tradycje trzeba pielęgnować :P
Sorki, nie mogłam się powstrzymać :lol:

Lekką głupawkę mam dzisiaj. Piątek :P

Katerina napisał(a):Polak wrócił do swojego towarzystwa, ale nie na długo, gdyż jego towarzyszki skończyły posiłek i udały się do wyjścia. Natomiast pan - nazwijmy go Panem N. - przysiadł się do nas... :)

I to był początek naszej nowej ciekawej znajomości, która zainicjowała kolejne i kolejne :D

Ty to masz szczęście do poznawania ciekawych ludzi :mrgreen: Zresztą już Ci to mówiłam :D
pavlo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 645
Dołączył(a): 21.01.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) pavlo » 27.02.2021 03:06

A czy można tak rozpocząć FJAKĘ?
https://www.youtube.com/watch?v=-bwqlho5vB0
CROberto
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4898
Dołączył(a): 03.02.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROberto » 27.02.2021 10:34

Bardzo ładnie - patrząc na zdjęcia przyswajam z rozkoszą śródziemnomorski klimat... :D
Kasiu , jeszcze kilka odcinków i kompedium wiedzy na temat Visu stanie się tutaj faktem... 8)
ZytaS
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2068
Dołączył(a): 08.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) ZytaS » 27.02.2021 11:04

Kasiu, pięknie i zachęcająco przedstawiasz Vis, zdecydowanie warto uporać się z dłuższą trasą dojazdową, rejon północnej Chorwacji, przedstawiony w równoległym wątku, jest też przyjemny, ale ... na krótko, jako przerywnik w drodze do raju :wink: :papa:
travel
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2503
Dołączył(a): 20.11.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) travel » 27.02.2021 19:17

ZytaS napisał(a):Kasiu, pięknie i zachęcająco przedstawiasz Vis, zdecydowanie warto uporać się z dłuższą trasą dojazdową, rejon północnej Chorwacji, przedstawiony w równoległym wątku, jest też przyjemny, ale ... na krótko, jako przerywnik w drodze do raju :wink: :papa:

Każdy ma swój raj 8) :mrgreen:
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5003
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 27.02.2021 19:27

maslinka
To na pewno Villa Rustica :D:


Taak, pamiętałam, że w nazwie jest coś nawiązującego do tamtej kultury :lol:

Przechodzenie (skakanie ;)) przez płot 8O Tego się po Tobie nie spodziewałam :mrgreen: :oczko_usmiech:, ale w końcu z Gdańska jesteś :lol: Tradycje trzeba pielęgnować :P
Sorki, nie mogłam się powstrzymać :lol:


Nie musisz przepraszać :D Tradycja warta kultywowania. Poza tym całe dzieciństwo spędziłam szczęśliwie w trudnym podwórkowym terenie (trzepaki, domy do rozbiórki :oczko_usmiech: ), oraz w nadmorskich bunkrach pełnych niewybuchów - mam wprawę :wink:
Jednak tu, aby dostać się do term, nie musiałam skakać przez płot, gdyż była w nim dziura - dla mieszkańców tego "bloku" :D

Ty to masz szczęście do poznawania ciekawych ludzi :mrgreen: Zresztą już Ci to mówiłam


Lubię ludzi :D


pavlo
A czy można tak rozpocząć FJAKĘ?


Oczywiście :D Pamiętasz Greka Zorbę?? Ten też miał swoją wersję fjaki uzyskiwanej poprzez muzykę i taniec :D
A akordeon kojarzy mi się (między innymi) ze Słowenią, do której zaraz się wybiorę w mojej drugiej relacji :)
Chociaż przyznam, że wolę ten instrument w wydaniu argentyńskim, bałkańskim i francuskim :wink:


CROberto
Bardzo ładnie - patrząc na zdjęcia przyswajam z rozkoszą śródziemnomorski klimat... :D
Kasiu , jeszcze kilka odcinków i kompedium wiedzy na temat Visu stanie się tutaj faktem...


Tak się złożyło, że w te wakacje, które opisuję, klimat był głównie "miejski" - zwłaszcza na początku. Ale i na morzu poprzebywamy wkrótce :D
Moje kompendium jest czysto sensoryczne, chociaż zawsze staram się wniknąć w kawałek historii miejsc, które odwiedzam.


ZytaS
Kasiu, pięknie i zachęcająco przedstawiasz Vis, zdecydowanie warto uporać się z dłuższą trasą dojazdową, rejon północnej Chorwacji, przedstawiony w równoległym wątku, jest też przyjemny, ale ... na krótko, jako przerywnik w drodze do raju :wink: :papa:

Albo...w drodze powrotnej :D Kiedy już nie masz takiego ciśnienia na plażowanie, bo nasyciłaś się nim na południu. No i pod względem kulinarnym warto tam wpaść na chwilę :P
Dzięki za miłe słowa :papa:
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5003
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 27.02.2021 19:58

travel
Każdy ma swój raj 8)


8)
Albo kilka :D
ZytaS
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2068
Dołączył(a): 08.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) ZytaS » 27.02.2021 21:20

Katerina napisał(a):travel
Każdy ma swój raj 8)


8)
Albo kilka :D

Amen 8) :lol:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Moja wielka FJAKA w koronie - Vis inaczej - strona 12
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone