Maslinka w Maslinicy :)

maslinka napisał(a):Dla mnie Pilsner zdecydowanie na pierwszym miejscu. Bardzo lubię też Radegasta i Černą Horę (do niej dojrzewałam długo, bo to piwo o bardzo specyficznym smaku ), a z mniejszych, lokalnych czeskich browarów np. piwo Dačicky

Radegast jest ok. Reszty jeszcze nie znam. ale polecam Primator z browaru w mieście Nachod niedaleko Kudowy Zdrój.

Czekałem na Twoją wakacyjną relację Maslinko, i jest. Jak zawsze piękne zdjęcia i bardzo interesujący opis. Może pójdę po Waszych śladach we wrześniu ? Kusisz, oj kusisz

zdążyć przed północą...zdążyłam na Solcie nie byliśmy, ciekawie to u Ciebie wygląda

Zagrzebana w remoncie i dorywczym planowaniu tegorocznego wrześniowego Visu zajrzałam wreszcie n forum..A tu niespodzianka..Twoja relacja Jak zwykle baardzo wciągająca.
Mijając Śoltę w drodze na Vis inaczej spojrzę na to tajemnicze dotąd miejsce

Pozdrawiam serdecznie. Będę tu zaglądać

też w tym roku byłam na Solcie, w miejscowości Stomorska, zakochałam się w tej wyspie, wiec chętnie powspominam

TomKinS napisał(a):Czekałem na Twoją wakacyjną relację Maslinko, i jest. Jak zawsze piękne zdjęcia i bardzo interesujący opis. Może pójdę po Waszych śladach we wrześniu ? Kusisz, oj kusisz

Taka ze mnie kusicielka

CroAna napisał(a):zdążyć przed północą...zdążyłam na Solcie nie byliśmy, ciekawie to u Ciebie wygląda

Zdążyłaś, zdążyłaś Cześć!

Katerina napisał(a):Zagrzebana w remoncie i dorywczym planowaniu tegorocznego wrześniowego Visu zajrzałam wreszcie n forum..A tu niespodzianka..Twoja relacja Jak zwykle baardzo wciągająca.
Mijając Śoltę w drodze na Vis inaczej spojrzę na to tajemnicze dotąd miejsce

Pozdrawiam serdecznie. Będę tu zaglądać

Witaj, Katerina.
My też powinniśmy się zagrzebać w remoncie, ale ciągle go odkładamy na później...

jolcix napisał(a):też w tym roku byłam na Solcie, w miejscowości Stomorska, zakochałam się w tej wyspie, wiec chętnie powspominam

Ooo, w jakim terminie? My 13-26 lipca. Może się minęłyśmy

LRobert napisał(a):

od 10 do 19 lipca, czyli podobnie, terminy się nałożyły

Kompletnie nie znam Solty, chętnie ją poznam za Waszym pośrednictwem

jolcix napisał(a):od 10 do 19 lipca, czyli podobnie, terminy się nałożyły

Często bywaliśmy w Stomorskiej, więc kto wie, może byliśmy blisko Zaraz zresztą pojawią się pierwsze zdjęcia z tego miasteczka.

kkra napisał(a):Kompletnie nie znam Solty, chętnie ją poznam za Waszym pośrednictwem

Zapraszam


14 lipca (czwartek): Gornje Selo, Stomorska i "Africa"

Dziś od rana bardzo wieje, więc z kajakowania nici. Jemy śniadanie na tarasie, podziwiając widoki. Wciąż nie możemy się napatrzeć :




Nie będzie kajaka, ale oczywiście będzie plażowanie Jedziemy na rekonesans wyspy. Planujemy zacząć od jej drugiego krańca, czyli od Stomorskiej, do której mamy raptem 17 km. Odległości na Šolcie nie są wielkie; wyspa ma 19 km długości i maksymalnie 5 km szerokości.

Przejedziemy ją dzisiaj wzdłuż i wszerz. Pierwszy przystanek: Gornje Selo.

Gornje Selo to niewielka wioska leżąca poniżej najwyższego szczytu Šolty - Velej Stražy (237 m), na który wejdziemy pojutrze

W "centrum" miejscowości znajduje się kościół św. Jana Chrzciciela:




Jest tu mnóstwo urokliwych wąskich uliczek i kamiennych domów:






Jeszcze tu wrócimy, teraz kierunek: Stomorska:



Miejscowość pięknie się prezentuje z punktu widokowego tuż przed nią:




Stomorski Zlatni Rat :



Stomorska jest najstarszą miejscowością spośród czterech šoltańskich (Maslinica, Stomorska, Rogač, Nečujam) leżących nad morzem. Podobno w okolicach wioski już dużo pięknych plaż i to właśnie przyjechaliśmy sprawdzić

Najpierw jednak krótki rekonesans na nabrzeżu:





Bardzo ładnie! Po południu zajrzymy tu na dłużej.

Odwiedzamy "plażę miejską", czyli šoltański Zlatni Rat. Całkiem przyjemna:





Naszym celem jest jednak zupełnie inna plaża...

Parkujemy po drugiej stronie nabrzeża i mijając dwa ciekawe miejsca do plażowania i kąpieli:




docieramy ścieżką do plaży przy beach barze "Africa":



O to nam chodziło! Relaks w czystej postaci :





Na plaży całkiem luźno, a pod wodą ciekawie :




Do tego zimne piwko :



Jedyne, czego nam brakuje, to jakieś przekąski, małe dania w beach barze (serwują wyłącznie napoje i lody), ale nie można mieć wszystkiego. Zaspokajam mały głód lodami, coś większego zjemy później. Na razie karmimy oczy widokami

Byliście w szczycie sezonu a nie widać tłoku... Już widzę, że jednym z większych plusów Šolty jest jej umiarkowana popularność - bardzo mi to pasuje. Czekam na c.d.

Wracając do spakowanego auta...
Wolę nie myśleć, co by było, a raczej co bym usłyszała, gdyby było to nasze auto na wakacje, a w trakcie trzebaby było koło wymienić..... Chyba bym nie żyła, już w momencie podejrzenia, że trzeba będzie wyjąc koło....
Czekam na resztę. Solta mało popularna, ale mam nadzieję, że warta odwiedzenia... a najpierw muszę Hvar odwiedzić....

Wracam do postu z szukaniem kwatery i nadrabiam, co straciłam będąc w Krakowie...

nasze auto już ustrzeliłaś to czerwone na cypelku

z przyjemnością patrzy się na znane zakątki

Fantastyczne zdjęcia z wody, jeśli mogę spytać: jakim sprzętem wykonane?

Środek lipca...a na plażach pustki
Taki "ruch plażowy" bardzo lubimy...Pozdrawiam