Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Mandat- uwaga łapią w Austrii

Którędy jechać? Ile zajmuje pokonanie trasy? Na jakich odcinkach drogi są płatne? Gdzie przekraczać granice? Nocować po drodze czy nie? A jeśli tak, to gdzie? Co zabrać w podróż, na co uważać, jak się zachowywać, jak radzić sobie w sytuacjach kryzysowych. Gdzie nie warto tankować i co z LPG.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
kaeres
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2921
Dołączył(a): 11.03.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) kaeres » 12.05.2018 16:01

Ja bym napisał, że odmawiam zapłacenia mandatu bo to nie ja.
W ich kwestii należy to udowodnić.
Jak dostaniesz wezwanie do sądu to łatwo się wybronisz bo sędzia debilem nie jest.
cropag
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 282
Dołączył(a): 31.01.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) cropag » 12.05.2018 16:28

Pääkäyttäjä napisał(a):Jak napisałeś wyjaśnienie to czekaj na odpowiedź.


Ej, Paacośtamcośtam. Przecież napisał, że dostał odpowiedź, która nie kończy sprawy.
t_i_t_o
Globtroter
Posty: 56
Dołączył(a): 21.01.2018

Nieprzeczytany postnapisał(a) t_i_t_o » 12.05.2018 16:37

Do mojej firmy niedawno przyszło coś "mandatopodobne" z Włoch, że auto gdzieś tam przekroczyło... Różnica jednak polegała na tym, że auto to stary Opel Combo, Włosi natomiast wskazali "trailer", czyli przyczepa 8O
Poza tym nasze samochody mają zamontowane GPS-y i na pewno auto nie opuszczało Polski, nawet województwa.
Po krótkiej naradzie z naszym prawnikiem, pismo zostało po prostu wyrzucone do kosza. Zobaczymy...
labusm
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3278
Dołączył(a): 11.12.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) labusm » 13.05.2018 09:41

Chyba jeszcze raz im wyślę odpowiedź że nie przyznaję się do wykroczenia. Załączę zdjęcie samochodu i dodatkowo scan dowodu rejestracyjnego. Może pomoże.
endryu
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1344
Dołączył(a): 10.01.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) endryu » 13.05.2018 15:05

labusm Czy w dokumencie, który otrzymałeś z Niemiec jest fotka Twojego, polskiego nr rej.? Może być zbieżność tablic z nr rej. ale z różnych krajów i ktoś weryfikujący nie przyłożył się do zadania.
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 13.05.2018 18:26

labusm napisał(a):Chyba jeszcze raz im wyślę odpowiedź że nie przyznaję się do wykroczenia. Załączę zdjęcie samochodu i dodatkowo scan dowodu rejestracyjnego. Może pomoże.


Na wezwaniu z Niemiec jest powiększenie tablicy rejestracyjnej jak pamiętam. Podpytałem znajomka z DAS - jeżeli jest niewyraźne, tj. nie widać wyroznika kraju, mandat czy tam wezwanie, jest nieważny. Ostatecznie możesz czekać na info z polskiego sądu.
babiszado
Odkrywca
Posty: 82
Dołączył(a): 02.08.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) babiszado » 13.05.2018 19:24

Jakiś czas temu, też do mnie przyszedł prawie mandat. Nowa próba naciągaczy na łatwe bejmy. Zapytałem znajomą policjantkę co zrobić, odpowiedziała, że do kosza. Teraz trochę żałuję, że nie poszedłem ze sprawą urzędowo.
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 107660
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 13.05.2018 19:31

Jak wyglądał ten "prawie mandat".
Skąd przyszedł i czy policjantka widziała ten "mandat".???
babiszado
Odkrywca
Posty: 82
Dołączył(a): 02.08.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) babiszado » 13.05.2018 21:13

Pismo zawierało imię i nazwisko żony nr rejestracyjny. Dane urzędu i adres skrzynki pocztowej!!!! Dzień i miejsce zdarzenia oraz kilka informacji co to żonę czeka jak nie zapłaci. Nie byliśmy tego dnia w Niemczech. Nie było oczywiście zdjęcia auta i numerów.
Koleżanka widziała pisemko. Nie pamiętam reakcji ale konkluzja była, że do kosza z nim.
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 107660
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 13.05.2018 21:30

Jeśli nie było zdjęcia i numeru samochodu - to prawidłowo kosz.
labusm
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3278
Dołączył(a): 11.12.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) labusm » 13.05.2018 23:06

endryu napisał(a):labusm Czy w dokumencie, który otrzymałeś z Niemiec jest fotka Twojego, polskiego nr rej.? Może być zbieżność tablic z nr rej. ale z różnych krajów i ktoś weryfikujący nie przyłożył się do zadania.


W moim przypadku jest tylko zdjęcie tak wykadrowane, że widać tylko kierowcę , szczegóły na zdjęciu w moim mniemaniu pozwalają wnioskować, że jest to auto dostawcze ( ściana grodziowa za kierowcą, sposób zapięcia pasa przez kierowcę, ramka szyby w drzwiach bocznych ) . Nie ma powiększonego numeru rejestracyjnego, marka samochodu się nie zgadza.
Też mnie straszą dodatkowymi kosztami, jak nie zapłacę w terminie. Termin już chyba upłynął, bo wyjaśnienia miały być do końca kwietnia.
bonovox75
Croentuzjasta
Posty: 185
Dołączył(a): 05.06.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) bonovox75 » 14.05.2018 00:40

labusm napisał(a):
endryu napisał(a):labusm Czy w dokumencie, który otrzymałeś z Niemiec jest fotka Twojego, polskiego nr rej.? Może być zbieżność tablic z nr rej. ale z różnych krajów i ktoś weryfikujący nie przyłożył się do zadania.


W moim przypadku jest tylko zdjęcie tak wykadrowane, że widać tylko kierowcę , szczegóły na zdjęciu w moim mniemaniu pozwalają wnioskować, że jest to auto dostawcze ( ściana grodziowa za kierowcą, sposób zapięcia pasa przez kierowcę, ramka szyby w drzwiach bocznych ) . Nie ma powiększonego numeru rejestracyjnego, marka samochodu się nie zgadza.
Też mnie straszą dodatkowymi kosztami, jak nie zapłacę w terminie. Termin już chyba upłynął, bo wyjaśnienia miały być do końca kwietnia.


hm, albo "wyłudzonko", albo urzędnik się nie przyłożył i zamiast do np. Niemiec (SCZ - Schleiz (Thüringen)) wysłał do Ciebie 8O
Niemieckie tablice mają charakterystyczną czcionkę (żeby utrudnić przerabianie liter na inne) i mają też kolorowe nalepki legalizacyjne
labusm
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3278
Dołączył(a): 11.12.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) labusm » 14.05.2018 01:05

bonovox75 napisał(a):
hm, albo "wyłudzonko", albo urzędnik się nie przyłożył i zamiast do np. Niemiec (SCZ - Schleiz (Thüringen)) wysłał do Ciebie 8O
Niemieckie tablice mają charakterystyczną czcionkę (żeby utrudnić przerabianie liter na inne) i mają też kolorowe nalepki legalizacyjne


Tylko że ja na tablicy mam SMY. Ciężko to do czegoś porównać
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 14.05.2018 05:29

labusm napisał(a):
endryu napisał(a):labusm Czy w dokumencie, który otrzymałeś z Niemiec jest fotka Twojego, polskiego nr rej.? Może być zbieżność tablic z nr rej. ale z różnych krajów i ktoś weryfikujący nie przyłożył się do zadania.


W moim przypadku jest tylko zdjęcie tak wykadrowane, że widać tylko kierowcę , szczegóły na zdjęciu w moim mniemaniu pozwalają wnioskować, że jest to auto dostawcze ( ściana grodziowa za kierowcą, sposób zapięcia pasa przez kierowcę, ramka szyby w drzwiach bocznych ) . Nie ma powiększonego numeru rejestracyjnego, marka samochodu się nie zgadza.
Też mnie straszą dodatkowymi kosztami, jak nie zapłacę w terminie. Termin już chyba upłynął, bo wyjaśnienia miały być do końca kwietnia.


Hm, dziwne - na mandacie z Jeny mam zdjęcie od przodu przedstawiające , samochód, mnie i tablicę rejestracyjną na wykadrowanym powiększeniu. Jak Ty czegoś takiego nie masz, to napisałbym im jeszcze raz, że to nie Ty bo nie posiadasz takiego auta, kierowca za kółkiem to też nie Ty, na wezwaniu nie widać tablicy rejestracyjnej i nie zgadzasz się na mandat. Pozostaje Ci tylko potem oczekiwać wezwania przez polski sąd i tam wyjaśnienia tego kiedy znów powiedzą "nein". Niemcy mają rok na udowodnienie Ci winy i skierowanie tego do polskiego sądu.
boboo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4907
Dołączył(a): 06.08.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) boboo » 14.05.2018 08:08

Janusz Bajcer napisał(a):Jeśli nie było zdjęcia i numeru samochodu - to prawidłowo kosz.

Niemiecki Bussgeldbescheid może, nie musi - być opatrzony zdjęciem.
Niezareagowanie na taki liścik (2 tygodnie) oznacza jego przyjęcie i pogodzenie się z losem.
Potem to trudno odkręcić - sytuacja jest taka, jakby się człowiek w sumie przyznał.

Ma się za to święte prawo do "Akteneinsicht" czyli wgląd w akta. I do tego nie potrzeba adwokata.
Czyli od razu piszesz "Einspruch" (sprzeciw) i wnioskujesz o wgląd w akta.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi



cron
Mandat- uwaga łapią w Austrii - strona 59
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone