Likier Kruśkovac PYCHAAA !!!

napisał(a) **Janusz Bajcer** » 11.07.2006 17:25

krakuscity napisał(a): Nawet nie wiem czy się robi jakieś nalewki z fig.

LIKIER Z FIG)
Składniki:
2 l wódki
1 kg cukru surowego (może być turbinado)
1 kg rozgniecionych świeżych owoców figi
Sposób wykonania:
Owoce zasypać cukrem na tydzień w ciepłym miejscu (na słońcu), aż puszczą sok i cukier rozpuści się całkowicie. Otrzymany syrop dodać do wódki.
Po tygodniu przefiltrować i pozostawić w butelkach na jak najdłużej ( minimum 3 - 6 miesięcy)
*****
Pewnie dobre, ale strasznie długi okres oczekwania
:wink:

napisał(a) **U-la** » 11.07.2006 17:37

Janusz Bajcer napisał(a):

1 kg rozgniecionych świeżych owoców figi

Pewnie dobre, ale strasznie długi okres oczekwania

Zastanawiam się czy kiedykolwiek tak się objem figami prosto z drzewa, żeby mi nie było żal ich gnieść na likier :lol:

napisał(a) **evik** » 11.07.2006 20:50

Jeśli Kruskovac Wam smakuje to spróbujcie zrobić sobie drinka- 2części alkoholu +1 część slodkiego mleka + lód .Takie mieszanki serwowano w tym roku w Gradacu .Ciekawa jestem jak Wam się spodoba taki wynalazek . Pozdrowienia i smacznego.

napisał(a) **rynioo** » 11.07.2006 22:45

Wynalazek jest sprawdzony i można go określić jednym słowem:PYSZNY!!!!!!!!!!!!!!

napisał(a) **evik** » 12.07.2006 08:15

Ciekawe, czy KRUSKOVAC można gdzieś u nas kupić .Jeśli będzieci mieć jakieś namiary dajcie znać.

napisał(a) **AgaBor** » 12.07.2006 12:50

A ja oprócz wiśni (ze skórką pomarańczową,lub bez)robię jeszcze z czarnych porzeczek(pychota),krupnik i wino z ryżu.

napisał(a) **krakuscity** » 12.07.2006 13:22

Aga też robię z czarnych porzeczek, wiśni , płatków róży oraz ratafię (wieloowocowa). Spróbuj z malin (już są) - rewelacja.

napisał(a) **bozenamaria** » 17.08.2011 08:58

[quote="krakuscity"]Plumku pewnie ten mieli na myśli. Pychota, też nam kiedyś podano do obiadu i od ubiegłego roku zawsze go kupujemy.

W tym roku jeszcze kupilismy ten, S U P E R !

Zresztą oba widziałem w Olimpi.

[/q

Kupiłam w zeszłym miesiącu ten pierwszy likier i żałują że tylko malutka buteleczkę. Czy ktoś się nie wybiera w tamte strony? Chętnie kupię dwie butelki bo w Polsce nie ma

napisał(a) **niezapominajka** » 18.08.2011 20:23

bozenamaria napisał(a):
krakuscity napisał(a):Plumku pewnie ten mieli na myśli. Pychota, też nam kiedyś podano do obiadu i od ubiegłego roku zawsze go kupujemy.
W tym roku jeszcze kupilismy ten, S U P E R !
Zresztą oba widziałem w Olimpi. [/q

Kupiłam w zeszłym miesiącu ten pierwszy likier i żałują że tylko malutka buteleczkę. Czy ktoś się nie wybiera w tamte strony? Chętnie kupię dwie butelki bo w Polsce nie ma

Stoją i u mnie w szafeczce calkiem świeżo przywiezione

W towarzystwie przepysznej nalewki mandarynkowej zakupionej ze stoliczka od przemilej pani

napisał(a) **a to ja** » 18.08.2011 20:35

Przypomniały mi się wakacje w Petrčane

Mhm ... mniam.
(piłam wersję skróconą, czyli z dodatkiem lodu - zakupioną na targu w Zadarze)

Zaraz, zaraz ... , chyba jedna butelka gdzieś się jeszcze zachowała

Buuuuuu ... niestety.
A chciałam spróbować tej wersji z dodatkiem zimnego mleka ...

napisał(a) **darek1** » 19.08.2011 14:50

krakuscity napisał(a):
Janusz Bajcer napisał(a):
Prawdziwy likier gruszkowy to domowej roboty- na spirytusie
A ja dziś zasypałem cukrem malinki, za kilka miesięcy będzie malinówka- na spirytusie. Czekam na inne owoce.

Kolego Krakuscity, czy malinówka się już przegryzła. Czasami jestem na Balicach. Może tak kolega zaprosiłby na herbatkę :wink:

starego weterana croforum. "Jak się w Krakowie schodzili to po kielichu wypili" :wink:

Pozdrawiam.

P.S. Może tak kolega ma w piwnicy inne interesujace nalewki na spirytusie. Szkoda żeby czekały na 2012 rok :wink:

napisał(a) **Bahama** » 19.08.2011 16:14

Właśnie przygotowałem według waszego przepisu. Kruśkovac, mleko, lód. Żona z niedowierzaniem i za chwilę ... PYSZNE

Taki delikatny ajerkoniak się zrobił

Szkoda że już tylko pół butelki Kruśkovaca zostało...

I pomyśleć, że po 5 latach od pierwszego postu tego drinka dziś zrobiłem

napisał(a) **weldon** » 19.08.2011 18:44

Bahama napisał(a):I pomyśleć, że po 5 latach od pierwszego postu tego drinka dziś zrobiłem

Pięć lat pościłeś?

napisał(a) **krakuscity** » 19.08.2011 21:15

darek1 napisał(a):P.S. Może tak kolega ma w piwnicy inne interesujace nalewki na spirytusie. Szkoda żeby czekały na 2012 rok

Malinówka jeszcze jest z tamtego okresu co był wpis na forum (raczej na przeziębienia) , nalewki z czarnej porzeczki i z truskawek ( resztki zostały )- mają chyba 3 lata, wiśniówka się robi

jakieś inne też jeszcze są , tak więc jak będziesz w Krakowie wyślij wiadomość przez forum i się umówimy. Oczywiście wszystkie nalewki są na spirytusie i na konsumpcję zapraszam. We wrześniu jedziemy do Chorwacji a potem na zlot więc w tym okresie odpada.
pozdrawiam i zapraszam :wink:

napisał(a) **el_guapo** » 23.08.2011 11:15

Janusz Bajcer napisał(a):U mnie w barku leży jeszcze pół butelki 25% likieru "kruškovac" irmy Maraska , ale on chyba nie z gruszek tylko z ich aromatu.
Skład jest taki: voda, secer, aroma oraz E102, E124, E132.
Prawdziwy likier gruszkowy to domowej roboty- na spirytusie

Ooo - ja też kupiłem Kruskovac tej "renomowanej" firmy i ... total chemia, pić się tego nie da, choć pachnie ładnie.