Lawendowy miesiąc miodowy (HVAR 2013)

Vjetar napisał(a):Tak oglądam te zdjęcia i...już bym się spakował i jechał...


Pozdrawiam

... ja tak mam każdego dnia
Pozdrawiam serdecznie

wspaniała relacja z waszego pobytu-wakacji super fotki aż chce się tam być,na ten rok wakacje już zaplanowane Italia-Cro, ale kto wie co będzie w przyszłym na pewno mocno będziemy brać pod uwagę Hvar
dzięki za to wspaniałe zwiedzanie
pozdrawiam Jacek

jacek73 napisał(a):wspaniała relacja z waszego pobytu-wakacji super fotki aż chce się tam być,na ten rok wakacje już zaplanowane Italia-Cro, ale kto wie co będzie w przyszłym na pewno mocno będziemy brać pod uwagę Hvar
dzięki za to wspaniałe zwiedzanie
pozdrawiam Jacek

Dziękuję, miło mi czytać takie słowa
Na pewno pojawią się tu jeszcze zdjęcia z innych pięknych miejsc na wyspie.
Też z mężem bierzemy pod uwagę (lecz nie na ten rok ) górną część Cro - Istrię + Włochy w pakiecie. Choć przyznam, że ciężko mi zdradzać Dalmację...
Pozdrawiam serdecznie

... ŚCIEŻKAMI UKOCHANEGO PITVE.
27.08.2013

W oddali słychać grzmoty.
Krople deszczu powolutku spływają po rolecie, odmierzając sekundy niczym wskazówka w zegarze.
To tylko sen.
Na pewno sen.
Podchodzę do okna.
Podciągam roletę.

Znowu.

No nic. Nie ma się co martwić. Toż to Hvar – nim zjemy śniadanie, na pewno znowu wyjdzie słońce
Tak też się dzieje – cały dzień słońce pali niemiłosiernie. Dopiero wieczorem ustąpi ponownie burzowej aurze i deszczowi.

Drogie Czytelniczki, Drodzy Czytelnicy, zapraszam Was dzisiaj na spacer po Pitve – jednym z naszych ukochanych miejsc na wyspie. Tak cudownie skąpanego w zieleni. Pachnącego winoroślą, lawendą i miejscami… rakiją, pędzoną w tamtejszych piwniczkach








































Tu (m.in.), podczas naszej pierwszej wizyty na Hvarze zaopatrzyliśmy w destylaty - jednak teraz odkryliśmy dużooo smaczniejsze!!! miejsce





cdn.

Przeurocze miejsce przez które przejeżdżaliśmy kilkadziesiąt razy... ale go nie "zgłębiliśmy" ... nic straconego... piękne fotki

A WIECZOREM W HVARZE...
27.08.2013

























Kiedy robimy sobie pamiątkowe zdjęcia zaczyna już padać. Pędzimy więc do auta...
A tak liczyłam na nocne zdjęcia Hvaru

mariusz_77 napisał(a):Przeurocze miejsce przez które przejeżdżaliśmy kilkadziesiąt razy... ale go nie "zgłębiliśmy" ... nic straconego... piękne fotki

Z całego serca polecam My właśnie tam "ładujemy bateryjki". Ta zieleń... Urocze domki... A jakie widoki - będąc przy Kościele.

Dziękuję

Bajkowo.piękne miejsca odwiedzaliście no i jestem fanką super fotek ,masz to oko do detali

andeo napisał(a):Bajkowo.piękne miejsca odwiedzaliście no i jestem fanką super fotek ,masz to oko do detali

Dziękuję serdecznie! Kocham fotografować. Lubię obiektywem szukać magii w codzienności - w Chorwacji jest to szczególnie przyjemne

Uwielbiam czytać Twoją relację. Sprawiasz, że choć na chwilę odrywam się od rzeczywistości i przenoszę z Wami na Hvar

to widać ze lubisz fotografować bo robisz to świetnie,naprawdę znajdujesz magie miejsca a do tego ciekawie opisujesz to co zwiedzacie szacun zabieram się z wami zwiedzać Hvar
nam tez ciężko było zdradzić Cro dlatego tegoroczny urlop podzieliliśmy Istrie i Cro po połowie
Punta Sabbioni miejsce wypadowe,zwiedzanie Wenecji i Laguny weneckiej następnie Fazana miejsce wypadowe
i zwiedzanie Istrii
Pozdrawiam Jacek

karalajna napisał(a):Uwielbiam czytać Twoją relację. Sprawiasz, że choć na chwilę odrywam się od rzeczywistości i przenoszę z Wami na Hvar

karalajna - dziękuję Ci za tak miłe słowa

jacek73 napisał(a):to widać ze lubisz fotografować bo robisz to świetnie,naprawdę znajdujesz magie miejsca a do tego ciekawie opisujesz to co zwiedzacie szacun zabieram się z wami zwiedzać Hvar
nam tez ciężko było zdradzić Cro dlatego tegoroczny urlop podzieliliśmy Istrie i Cro po połowie
Punta Sabbioni miejsce wypadowe,zwiedzanie Wenecji i Laguny weneckiej następnie Fazana miejsce wypadowe
i zwiedzanie Istrii
Pozdrawiam Jacek

Dziękuję serdecznie Takie wakacje w "dwupaku" to świetny pomysł - my na pewno odwiedzilibyśmy jeszcze Weronę Choć przyznam szczerze, że bardziej za Italią jest mój Mąż - ja najchętniej każdy wyjazd planowałabym do Cro... Mam wrażenie, że tylko tu wybrzeże jest takie "nieskalane", przyjemnie dzikie (mówię o wyspach).

Pozdrawiam
Martyna

minimartini napisał(a):

Vjetar napisał(a):Tak oglądam te zdjęcia i...już bym się spakował i jechał...


Pozdrawiam

... ja tak mam każdego dnia

I ja... Zawsze gotowa do wyjazdu. Zwłaszcza do Chorwacji
Świetna relacja, no i te zdjęcia...

HAPPILY EVER AFTER.
28.08.2013

Jak nie dziś, to kiedy? Pytam siebie o poranku znowu widząc zachmurzone niebo.
Nie zamierzam dłużej przekładać próby urzeczywistnienia kilku kadrów, które już dawno malowałam oczami wyobraźni

Gdy zmierzamy ku Staremu Miastu zaczyna padać. W kroplach deszczu spływających po szybie odbija się biały pokrowiec z suknią ślubną. Dojeżdżamy na parking, z którego zawsze korzystamy będąc w tym miejscu. Pochmurno, lecz już nie pada.

Niczym na wyścigi oboje zrzucamy z siebie casualowe ciuszki, po to by już za chwilę znaleźć się w przeuroczych uliczkach Starego Gradu



















Muszę przyznać, że stanowiliśmy nie lada atrakcję dla turystów. Wycieczki zorganizowane zatrzymywały się i robiły nam zdjęcia. Prześmieszna sytuacja. Czuliśmy się, jak SUPER STARS

To nic, że nie zabraliśmy pilocika, a do statywu trzeba było biegać , to nic, że psiak, którego widać na zdjęciu zaplątał się w tren sukni i biegliśmy razem uliczką w walce "o koronkę" , to nic, że trzeba było omijać kałuże, a światło niekoniecznie było najlepsze...
Wspomnienia z tamtego dnia są BEZCENNE.

I znowu weszłam i NIESPODZIANKA! No Kochana poszaleliście ! cudne fotki,zabawa przednia,matko ale mi się podoba,buzia sama mi się do Was śmieje Kocham kocham kocham jak mówi Kora
ekstra pamiątka i na pewno kupa śmiechu jak wspominacie ....samych szczęśliwych dni Wam życzę!