W drodze ze Stonu zatrzymujemy się oczywiście w Drače. W celu wiadomym

Ławeczka pod tamaryszkiem, świeżutkie ostrygi, cykady....
Zapoznajemy się przy stole z sympatyczną parą ze Szwajcarii i wspólnie poddajemy się leniwej atmosferze tego miejsca
manitugg napisał(a):@Malowa
Więc waszą podróż można podzielić na 2 części . Góra i dół Cro.
Powiedz mi z doświadczenia-wrazenia czy dla kogoś kto jak na razie był w Cro raz (okolice Zadaru do Primosten) różnica pomiędzy Krk a właśnie Stonem-Dubrownikiem warta jest nadłożenia 500km ?
Malowa napisał(a):Jak opisać ten klimat? Hmm, trudne zadanie - chyba na oddzielny wątek...dla mnie to - ludzie, kamienne wioski, małe porty, cykady, przeprawy promem, jedzenia, wino, wspaniałe zatoczki z plażami. Niby to wszystko można znaleźć także gdzie indziej, ale tylko w południowej Dalmacji ten zestaw jest tak uzależniający
Malowa napisał(a):manitugg napisał(a):@Malowa
Więc waszą podróż można podzielić na 2 części . Góra i dół Cro.
Powiedz mi z doświadczenia-wrazenia czy dla kogoś kto jak na razie był w Cro raz (okolice Zadaru do Primosten) różnica pomiędzy Krk a właśnie Stonem-Dubrownikiem warta jest nadłożenia 500km ?
Witaj,
w ostatnich trzech latach faktycznie tak urlopowaliśmy - tydzień na jednej z wysp Dalmacji +tydzień np w Kvarnerze. Czy warto nadłożyć 500 km? WartoDalmacja to dla mnie zupełnie inny klimat, trudny do odnalezienia gdzie indziej. Myślę, że nie bez powodu mnóstwo forumowiczów tłucze się te dodatkowe set kilometrów właśnie do południowej Dalmacji, chociaż znacznie bliżej mamy na Istrię czy Krk. Jak opisać ten klimat? Hmm, trudne zadanie - chyba na oddzielny wątek...
dla mnie to - ludzie, kamienne wioski, małe porty, cykady, przeprawy promem, jedzenia, wino, wspaniałe zatoczki z plażami. Niby to wszystko można znaleźć także gdzie indziej, ale tylko w południowej Dalmacji ten zestaw jest tak uzależniający
Malowa napisał(a):W drodze ze Stonu zatrzymujemy się oczywiście w Drače. W celu wiadomymNie jestem wielką miłośniczką ostryg, ale jak tu się nie skusić, skoro występują w tak pięknych okolicznościach... ?
Magda O. napisał(a):Malowa napisał(a):W drodze ze Stonu zatrzymujemy się oczywiście w Drače. W celu wiadomymNie jestem wielką miłośniczką ostryg, ale jak tu się nie skusić, skoro występują w tak pięknych okolicznościach... ?
Ja również nie pałam miłością do tych skorupiaków i w Polsce bym się na nie nie skusiła, ale tam smakują jak trzeba
A Ston również bardzo lubię. Zawsze trafiamy tam na pustki i to jest chyba najfajniejsze
Malowa napisał(a):Wspaniały widok w kierunku Solany.
Malowa napisał(a):A wina, które kupiliśmy - potwierdzam, są doskonałe - wystąpią jeszcze w dalszej części relacji
Powrót do Nasze Relacje z podróży