Korki po drodze nad Adriatyk i jak ich uniknąć...

borsalino4 napisał(a):witam
o 6.00 wyjechałem z Olsztyna
19.30 przejazd do Hotelu 50 km przed Graz
2 h postoju w Polsce
trasa Czechy Austria
żadnych korków. ZADNYCH

Jaką trasą jechaliście przez Polskę?

Olsztyn- Płońsk -Sochaczew-A2. potem na 1 czyli Częstochowa - Siewierz i dalej do Gorzyczek
może brak korków bo sobota???

Borsalino4, jechałeś na Milulov czy Brzeclaw?

Witam. Wyjechaliśmy ze Zgierza o 13 w piątek i muszę przyznać, że przejazd przez Polskę to dramat.
Korek przed Częstochową 5km, Koziegłowy 1km, Na S1 między Dąbrową G a Mysłowicami też. Dalej Pszczyna ze 2km. Od Pszczyny już luźno do Zwardonia. Słowacja z nową eską super. Do Żyliny żadnych utrudnień. Węgry i nocleg w Csornej osiągnęliśmy 0 22. Sobota start o 6. Droga 86, Redics, Mursko Srediscie sami na przejściu i skanowanie dowodów przez Słoweńca. Lućko o 9.30 Rozdawali bilety-sporo aut. Do rozwidlenia na Rijekę spowolnienia w jeździe do 80km/h, ale 5km przed rozjazdem stop i korek.
Od tego rozjazdu już żadnych utrudnień. Makarska 0 14.30

Dzisiaj od 5:35, bez pośpiechu, z kilkoma postojami.
Kraków - Sucha Bez.- Zwardoń - Żylina - Zlate Piaski przed Bratysławą (obecnie) - gładko i bez problemów. Po Słowackiej autostradzie kręcą się tajniacy.
ON na Moya w Zwardonia po 4,15 zł/l.

Witam,wczoraj dotarliśmy do Jadriji kolo Szybenika,droga z Piły z noclegiem na Wegrzech,wyjazd w piątek o 5 rano,przez Poznań i Wrocław,jazda super,korków zero,potem na Boboszów-wolniej a Kłodzko to dramat,w CZ jazda na Svitawy i Brno-wolno,dużo remontów,Słowacja super,Bratysława w 15 min,Węgry 86 bardzo szybko,moim zdaniem nie opłaca sie winiet na m86 ,od Kormend nowa droga,tylko co drugi TIR to z PL ,przejazd przez Lednave i Mursko Sredisce-na granicy o 9,30 staliśmy 10 min,w Cro przez Zagrzeb,Karlovac,Slunj,Plitvicke jezera,odbicie w Gracac na Szybenik-jak ktoś słabo prowadzi to odradzam,droga HARDCORE,w sumie z postojami,z małym dzieckiem 1420km,dojechaliśmy po 38godz,licząc nocleg,postoje,tankowania myślałem ze bedzie gorzej

Witam,
proszę o informację czy ma znaczenie (oczywiście chodzi o uniknięcie korków) godzina przejścia granicznego Macelj, planuje przejście w nocy z piątku na sobotę ok godziny 2 może 3 (z 22/23 lipca)...czy np: godziny poranne 8,9 są "lepsze"?..

Zdecydowanie środek nocy. Wiadomo, że o 9-tej więcej ludzi nie śpi, tylko jest w trasie.

Jechałem 16/17 czerwca do Krk klasycznie: Brno, Wiedeń, Graz, MLP, przejście graniczne w Macelj itd. Do granicy Słowenia - Chorwacja było gładko, a na granicy korek na ok. 1 h 15 min. Dodam, że w Ptuj byłem ok 3 godz w sobotę. Więc nie wiem, czy korek dopiero się tworzył, czy już było tak wcześniej.
Mapy Google nie pomagały tu specjalnie ponieważ pokazywały np. korek ok. 7 min, ale jak się przyjrzeć trasie (a na telefonie to tak dobrze nie widać), to okazywało się, że te 7 min, to przy założeniu, że zjedzie się w prawo z głównej trasy i pojedzie taką dróżką obok. Niestety całe otoczenie głównej drogi do granicy jest w remoncie, jedzie się wzdłuż betonowej zapory i zjazd proponowany przez Mapy Google był niemożliwy. Po minięciu takiego zjazdu Mapy informowały, że dalej jest korek np. na 12 min i znowu, że o ile się zjedzie... itd.
Tydzień później tj. 23/24 czerwca jechał tą trasą kolega i poradził sobie w następujący sposób po zjeździe z Ptuj na drogę do przejscia w Macelj po przejechaniu kilku km i zorientowaniu się zaczął się korek, zawrócił do Ptuj (w tym czasie korek zaczynał już sięgać zjazdu z Ptuj) i pojechał drogą 228 na Varaždin i dalej autostradą na Zagrzebie - na tej trasie już szybko i gładko.
Ja kiedyś stosowałem taki wariant, że w Ptuj nie zjeżdżałem od razu na drogę E59 do granicy, tylko jechałem równoległą boczna drogą w kierunku Podlechnik, z której mogłem zobaczyć czy jest korek i ewentualnie go objechać.
Dodam jeszcze, że wczoraj wracałem z Krk, tą sama trasą lecz za późno zorientowałem się że się korkuje i zjechałem z drogi już za Zagrzebiem, więc zaliczyłem trochę więcej bocznych dróg, ale bez kłopotu wjechałem do Słowenii (ok 17:30) nie widząc nawet granicy.

Ja też 24.06 jechałem między 3 a 4 nad ranem objazdowe MLP i już byłem przed wiaduktem nad autostradą E59, ale zauważyłem korek już od Ptuja i szybko w ostatniej chwili zrobiłem nawrót i na Cvetlin pojechałem. Na granicy łącznie chyba 6 aut stało. Potem lekki korek na Bosiljevo i dalej do Zadaru gładko.

Strach pomyśleć co będzie w lipcu...
Miałem zaplanowany chyba najgorszy z możliwych - wyjazd piątek/sobota, już się zastanawiam czy nie przesunąć na czwartek/piątek lub niedziela/poniedziałek. Chyba pierwszy raz polecę w tym roku przez Varaždin i dodatkowo objechanie Lučko...

A jak jest z początkiem września na granicy Słoweni i Cro? będę jechał od Ptuj.

Guinness79 napisał(a):A jak jest z początkiem września na granicy Słoweni i Cro? będę jechał od Ptuj.

To pytanie, to pytanie w czerwcu jaka będzie pogoda we wrześniu.

Witam. 24,06 Wyjazd z Kołobrzegu 5,30 Oekotel w Graz 18,30(1250 km.)Z Graz dzisiaj ok 7.00 Dojazd do Baśka Voda 13,30.(ok 630 km. Bez korków na granicy po dwa auta na każdym pasie. Bramki na autostradzie po kilka aut szybka i sprawnie. pozdrawiam

W nocy wróciłem z pierwszego wyjazdu do CRO i zachodzę w głowę jakimi prędkościami i jaką trasą trzeba jechać żeby zmieścić się poniżej 15h np z Wrocławia.

Do Tribunj z Lubina (Dolnośląskie) jechałem A4 do Skrzyszowa i później jak wiekszość Brno-Wiedeń-Graz-MLP.
Kilka drobnych zabłądzeń, kilka objazdów wymuszonych. Jechałem za Google maps i z postojami wyszło blisko 18h. Fakt jechałem jak znaki przykazały a czasami nawet za wolno o czym sie dowiedziałem w drodze powrotnej gdzie jechaliśmy w dzień. A bo mnie znaki w Austrii zmyliły .

Powrót już w dzień znacznie łatwiejszy. Wszystkie prace drogowe widoczne i nie było wjazdów z jakieś dziwne ścieżki techniczne (sporo ludzi tam trafiało, a wąsko jak cholera).
Wczoraj tj 24.06 w okolicy godziny 14-15 na ostatnich bramkach przy wyjeździe z CRO i na granicy DRAMAT. Temperatura na zegarach pokazała mi 40st. Jak wyszedłem z auta szum jak w dobrej serewerowni - oj sporo aut sie pewnie gotowało , jak i moje. Nie wiem ile ludzie stali ale ja ze środkowego pasa przy bramkach przepychałem się na prawą stronę i polecieliśmy objazdem. Co lepsze asy wystartowały objazd nieco szybciej bodajże na bramki Lepa Bukva i to był strzał w dziesiątkę.

Czy ktoś może podać konkretny ślad trasy gdzie na odcinku 1300km zrobił z przystankami poniżej 15h?