Korki po drodze nad Adriatyk i jak ich uniknąć...

PJazz napisał(a):

mariusz29 napisał(a):Strata czasu 1 godz. już na początku trasy do CRO, to daje do myślenia W takim razie, lepiej wyruszyć wcześniej rano/ w nocy, tak jak piszesz. Ewentualnie, zastanawiam się nad zmianą trasy z Tych przez Czechy, tylko potrzebuję porady, czy lepiej jechać trasą Tychy - Bielsko B. - Cieszyn - Frydek - Olomuniec - Brno, czy może Tychy - A1 - Ostrava - Olomuniec - Brno? Proszę o podpowiedź.

Jeżdżę z Tychów zawsze A1 (od kiedy istnieje). Ale Ty jedziesz bardzo wcześnie, więc nie będzie korków na trasie Tychy - Bielsko. Więc nie ma większej różnicy. Ale na autostradzie A1 omijasz wszystkie te wichury w Czechach, które są za Cieszynem. Postawiłbym na A1. Większy komfort jazdy.

Faktycznie przez A1 zdecydowanie bardziej komfortowo.
Dodam tylko, że na "wichurach za Cieszynem" w sezonie jest też większa szansa na spotkanie z suszącą lotną brygadą w mundurkach

Co sądzicie o trasie z Koszalin -> Berlin -> Pasawa -> Ominięcie autostrady w Słowenii -> Zagrzeb

Planuje ruszyć 8 lipca skoro świt

Jak wygląda w tym roku przejazd przez Czechy po autostradach (Ostrawa - Brno i dalej w kierunku Słowacji). Czy remonty mocno zwalniają przejazd, robią się korki?

luka306 napisał(a):Co sądzicie o trasie z Koszalin -> Berlin -> Pasawa -> Ominięcie autostrady w Słowenii -> Zagrzeb

Dobra alternatywa dla trasy przez Polskę i Czechy, długość porównywalna, ale moim zdaniem ta przez D będzie szybsza.
Pamiętaj o dwóch dodatkowo płatnych tunelach na austriackiej A9: Gleinaltunnel 8,50 euro i Bosrucktunnel 5 euro

leszel napisał(a):Jak wygląda w tym roku przejazd przez Czechy po autostradach (Ostrawa - Brno i dalej w kierunku Słowacji). Czy remonty mocno zwalniają przejazd, robią się korki?

oprócz tego co userzy pisali na bieżąco na poprzednich kilku stronach tego wątku i w innych tematycznych wątkach - ostatnie kilka stron, to nic więcej się nie zmieniło

walp napisał(a):

luka306 napisał(a):Co sądzicie o trasie z Koszalin -> Berlin -> Pasawa -> Ominięcie autostrady w Słowenii -> Zagrzeb

Dobra alternatywa dla trasy przez Polskę i Czechy, długość porównywalna, ale moim zdaniem ta przez D będzie szybsza.
Pamiętaj o dwóch dodatkowo płatnych tunelach na austriackiej A9: Gleinaltunnel 8,50 euro i Bosrucktunnel 5 euro

Ale odchodzi mi winieta w Czechach i liczę na mniejsze korki. Kiedyś nastałem się na trasie Praga - Brno

te kiero napisał(a):

leszel napisał(a):Jak wygląda w tym roku przejazd przez Czechy po autostradach (Ostrawa - Brno i dalej w kierunku Słowacji). Czy remonty mocno zwalniają przejazd, robią się korki?

oprócz tego co userzy pisali na bieżąco na poprzednich kilku stronach tego wątku i w innych tematycznych wątkach - ostatnie kilka stron, to nic więcej się nie zmieniło

Przeleciałem kilka ostatnich stron i nie znalazłem...

leszel napisał(a):

te kiero napisał(a):

leszel napisał(a):Jak wygląda w tym roku przejazd przez Czechy po autostradach (Ostrawa - Brno i dalej w kierunku Słowacji). Czy remonty mocno zwalniają przejazd, robią się korki?

oprócz tego co userzy pisali na bieżąco na poprzednich kilku stronach tego wątku i w innych tematycznych wątkach - ostatnie kilka stron, to nic więcej się nie zmieniło

Przeleciałem kilka ostatnich stron i nie znalazłem...

Wybacz ale źle szukasz, proponuję się rozejrzeć w wątkach np. tu. Remonty mocno potrafią się dać we znaki, zarówno między Pragą a Brnem (tam w kilku miejscach jest grzebane w ziemi) oraz to samo pod Brnem.

Na "schodach do Brna" co rusz ktoś stoi w korku bo wypadek albo zepsuta ciężarówka. Korki potrafią mieć nawet 10 km długości a dostępne objazdy też są zapchane.

Im dłużej się czyta tym bardziej dochodzę do wniosku co by Czechy machnąć bez winiety...
Kiedyś ten pierwszy raz być musi
Czasowo wcale nie gorzej jak tą niby autostradą, odpada zakup winiety, raczej nie trzeba stać w korkach ale i minus, że droga bardziej męcząca, wolno zgodnie z przepisami trza jechać po ryzyko pokuty duże a i w nagrodę spalanie niższe będzie...
Rozmawiałem wczoraj z kolegą co często jeździł przez Znojmo twierdzi, że droga nie jest zła ale trudno się skupić bo bardzo dużo południowego piękna na poboczu...

gigi napisał(a):droga nie jest zła ale trudno się skupić bo bardzo dużo południowego piękna na poboczu...

Winnice?

Jedne mają zapewne na imię Winnice inne Natasza...
Pewnie podobny widok jak u nas na zachodniej granicy

Witam szanownych użytkowników.

Ruszam w niedzielę 25.06 z noclegiem w okolicach Ptuj. Wyjazd 8 rano Katowice. Podróż standard, czyli Czechy, Austria, objazd autostrady w Słowenii. Granicę słoweńską - chorwacką mam zamiar przekroczyć około max 9 rano w poniedziałek. Myślicie, że w poniedziałek będzie tam w miarę spokój? Pytanie mam też do osób, które jechały przez Wiedeń, Brno. Czy w niedzielę pokonam to bez przeszkód? Będę wdzięczny za każde porady.

Oczywiście jak dojedziemy na miejsce postaram się w tym w wątku napisać parę pomocnych informacji. Z góry dzięki za pomoc.

3 ostatnie razy przekraczałem granice ok 8 rano w poniedziałek i nigdy nie stałem dłużej niż 15-20 minut. W najbliższy poniedziałek znów tam będę ale zamierzam być nieco wcześniej.

leszel napisał(a):Jak wygląda w tym roku przejazd przez Czechy po autostradach (Ostrawa - Brno i dalej w kierunku Słowacji). Czy remonty mocno zwalniają przejazd, robią się korki?

Jechałem do Chorwacji 4 czerwca od północy (przez Czechy w Nocy). Wracałem 17 czerwca, (przez Czechy w godzinach wieczornych).
Remonty są, ale w tym czasie co jechałem nie były zbyt uciążliwe. Płynna jazda i w miarę szybka.

hubsondj napisał(a): Granicę słoweńską - chorwacką mam zamiar przekroczyć około max 9 rano w poniedziałek. Myślicie, że w poniedziałek będzie tam w miarę spokój?

Nie powinno być większych problemów.

hubsondj napisał(a):Pytanie mam też do osób, które jechały przez Wiedeń, Brno. Czy w niedzielę pokonam to bez przeszkód? Będę wdzięczny za każde porady.

Jechałem w Niedzielę w nocy i bez żadnego problemu przejechałem te miejscowości.

leszel napisał(a):W 2011 r. po przekroczeniu przejścia w Boboszowie, po czeskiej stronie był mały sklepik z winietami na Czechy i Austrię (ceny przyzwoite). Czy nadal tam funkcjonuje?

W Boboszowie na granicy - taka mała budka (wieczorem i w nocy raczej zamknięta). Natomiast kupowałem kiedyś winiety w pierwszej większej miejscowości po drodze, czyli w Kraliky na stacji benzynowej.

Winiety CZ/A/SLO możesz też kupić we Wrocławiu na stacji BP (wylot na A4 - ul. Karkonoska). Czechy 10 dni - 72 PLN, 1 m-c: 95 PLN; Austria 10 dni - 63 PLN, 2 m-ce - 144 PLN.